Jest egzamin na policjanta i egzaminator podchodzi do pierwszego faceta i mówi: -Za tymi drzwiami jest twoja dziewczyna masz pistolet i idź ją zabij. Facet wchodzi i po 20 sekundach wychodzi z dziewczyną i mówi: sorka nie mogłem tego zrobić i facet odszedł. Egzaminator podchodzi do drugiego faceta i mówi: za tymi drzwiami jest twoja narzeczona masz pistolet i idź ją zabij. Facet wchodzi i po 10 sekundach wyprowadza dziewczynę i mówi, że nie mógł tego zrobić. Facet mówi do 3-go faceta: tam jest twoja żona masz tu pistolet i idź ją zabij. Po 20 sekundach słychać strzały i po chwili huk. Facet wychodzi i mówi: jakiś idiota wj bał mi do pistoletu ślepaki musiałem ją stołkiem za ebać |
22.07.2010 19:22:07, Marcin |
Policjant zatrzymuje pijanego kierowcę i mówi: - proszę dmuchać. A pijany kierowca odpowiada: - a gdzie pana boli? |
22.07.2010 19:20:00, Marcin |
Małżeństwo wychodzi z kina po miłosnym filmie. Siadają na ławce w parku i całują się na
całego. Podchodzi policjant: - Proszę państwa, to jest zabronione w miejscu publicznym. Otrzymujecie mandat. Pan 50 zł, pani 500 zł. - Dlaczego ja tylko 50 zł? - pyta mąż. - Pana widzę tu pierwszy raz - odpowiada policjant. |
22.07.2010 19:18:19, Marcin |
Idzie Policjant i prowadzi pingwina za łapę. Spotyka go kolega i pyta: - Co ty robisz z tym pingwinem? - A przyplątał się i nie wiem co z nim zrobić. Kolega na to: - Zaprowadź go do ZOO. Po paru godzinach spotykają się ponownie a policjant nadal z pingwinem. Kolega pyta: - No i co? - Zaprowadziłem go do ZOO, a teraz idziemy do kina. |
22.07.2010 19:14:18, Marcin |
Z życia wzięte. Pewna kobieta we Wigilię wraca z zakupów. Niestety uciekł jej autobus, więc próbowała złapać stopa. Nagle zatrzymali się policjanci swoim radiowozem, a kobieta mówi: - Panowie jest Wigilia a mnie uciekł autobus. Bądźcie tak mili i podwieźcie mnie do domu. Policjanci się zgodzili. Kobieta mówi im gdzie jechać, aż w końcu dojechali. - Panowie wszystkie pieniądze wydałam na zakupy więc nie mam Wam jak zapłacić. Może zapłacę Wam w naturze? Policjanci odmawiają. Kobieta odchodzi. Nagle jeden policjant pyta się drugiego: - Władek a jak się płaci w naturze? - Nie wiem. Więc kierowca radiowozu otworzył okno i zawołał: - Proszę pani a jak się płaci w naturze? - No ściągnę majtki i Wam dam. Policjant pyta się drugiego: - Władek chcesz majtki? - Nie. - Ja też nie. I pojechali. |
22.07.2010 19:12:04, Marcin |
Idzie pijany Zenek przez ulice, zatrzymuje go policja i mówi do Zenka: - zapraszam do poloneza A Zenek na to: - ja z byle kim nie tańczę.. |
22.07.2010 19:09:52, Marcin |
Po ulicy jedzie samochodem blondynka w kapeluszu. Policjant ją zatrzymuje. - Przekroczyła pani sześćdziesiątkę. Kobieta zdziwiona odpowiada; - Ależ skąd panie władzo, to tylko ten kapelusz mnie tak postarza. |
22.07.2010 19:04:53, Marcin |
Kolega dzwoni do kolegi. -Stary, wczoraj buchnęli mi brykę!-Dzwoniłeś na policje?-pyta kolega.- Pewnie!Powiedzieli, że to nie oni. |
22.07.2010 19:03:44, Marcin |
Idzie ksiądz ulicą obok komisariatu policji i zobaczył na drodze rozjechanego zdechłego psa.Bez
namysłu wchodzi na komisariat i krzyczy do siedzących policjantów: -wy tu sobie bezczynnie siedzicie, a na drodze leży zdechły pies! jeden z policjantów na to: -hehe.. ja to myślałem że wy jesteście od pogrzebów..wszyscy się śmieją, a ksiądz na to: -przyszedłem powiadomić najbliższą rodzinę. |
22.07.2010 18:56:13, Marcin |
Na skrzyżowaniu na światłach stał konny policjant. Za nim zatrzymał się dzieciak, na
nowiutkim, błyszczącym rowerku. - Ładny rower! - mówi policjant - dostałeś go od Mikołaja? - Taaaakk - To w przyszłym roku powiedz Mikołajowi, żeby Ci przyniósł lampkę - powiedział policjant i wypisał dzieciakowi mandat za brak świateł. Dzieciak wziął mandat, popatrzył i mówi: - Ładny koń, dostał go Pan od Mikołaja? - He,he, tak, tak - odpowiedział rozbawiony policjant. - To w przyszłym roku niech pan powie Mikołajowi, żeby dał mu chuja między nogami, a nie na plecach! |
22.07.2010 18:55:10, Marcin |
Policjanci zostali wezwani na miejsce zdarzenia oglądają ciało kobiety w wieku mocno
zaawansowanym. Ciało znajduje się w ubikacji - z głową w sedesie przytrzaśniętą deską klozetową. Policjanci postanawiają przesłuchać gospodarza domu na okoliczność zdarzenia. - Czy znał pan poszkodowaną? - Tak, to moja teściowa. - Zdzichu, sprawa jasna, pisz! Przyczyna zgonu: śmiertelne zatrucie domestosem w trakcie czyszczenia toalety |
19.07.2010 16:43:08, Tomasz |
Podchodzi policjant do pijanego śpiącego w rowie i pyta -co to hotel??? Gość otwiera oko i odpowiada -a co to informacja??? |
18.07.2010 21:17:23, Konto usunięte |
Spotykają się dwie żony policjantów. Jedna mówi do drugiej: - Kupiłam swojemu staremu encyklopedie Druga odpowiada: - Ja też bym kupiła ale ja wiem czy on będzie w tym chodził??:P |
17.07.2010 17:43:42, soros |
Zwycięzcą plebiscytu na najlepszego policjanta drogówki został młodszy inspektor Marian K z Lidzbarka Warmińskiego, który wlepił mandat za łyse opony kierowcy walca. |
08.07.2010 13:42:02, Konto usunięte |
- Co mam zrobić z tym kwitkiem? - pyta kierowca, zaraz po zapłaceniu mandatu. - Proszę to zachować - odpowiada policjant. - Jak Pan zbierze 10, to dostanie Pan rower. |
07.07.2010 19:19:21, Konto usunięte |