Czterech facetów gra w parku w brydża. Podchodzi do nich policjant i mówi: - Fajna gra! Mogę popatrzeć? Może się nauczę? - Siadaj pan. Po kilku minutach: - Wiecie co? Już umiem! Tym razem rozdajcie karty na pięciu! |
28.03.2011 11:19:53, Ewelka |
Do pracy przyjmują nowego pracownika. - Jak długo był pan w poprzednim zakładzie? - Trzy lata. - Opuścił go pan wskutek wypowiedzenia? - Nie, dzięki amnestii! |
28.03.2011 11:19:18, Ewelka |
Podczas pierwszego widzenia w więzieniu żona mówi do męża: - W ciągu tych kilku miesięcy musisz się trochę opalić. - Dlaczego? - Wszystkim znajomym powiedziałam, że pojechałeś na wyprawę do Afryki. |
28.03.2011 11:18:54, Ewelka |
Strażnik wchodzi do celi i mówi: - Fąfara, wychodzić! Kąpiel! - Czy to konieczne? - A kiedy się ostatni raz kąpałeś? - Dwa lata temu. Ale przecież za pół roku wychodzę, to mogę wykąpać się w domu! |
28.03.2011 11:18:24, Ewelka |
Na przyjęciu w Sztokholmie przedstawiają się sobie dwaj mężczyźni: - Olsen jestem. Kupiec hurtowy - węgiel i koks. - Soerensen. Dyrektor więzienia - chleb i woda |
28.03.2011 11:18:01, Ewelka |
Naczelnik więzienia wypytuje strażników: - Jak to możliwe, że więzień z celi 113 uciekł? - Miał klucze od swojej celi, panie naczelniku. - Skąd miał? Ukradł któremuś z was? - Nie, uczciwie wygrał w karty |
28.03.2011 11:17:29, Ewelka |
Do gabinetu naczelnika więzienia wchodzi strażnik i mówi: - Panie naczelniku, więzień z celi numer 128 zachowuje się skandalicznie. Trzeba go ukarać. - Zróbcie mu dwa dni postu. - Dwa dni temu już miał dwa dni postu. - To dajcie mu na te dwa dni książkę kucharską do przeglądania! |
28.03.2011 11:16:58, Ewelka |
Strażnik otwiera drzwi celi i mówi do więźnia: - Przyszła pana odwiedzić żona. - Która? - Bez głupich dowcipów! - Jakie dowcipy? Przecież siedzę za bigamię! |
28.03.2011 11:16:33, Ewelka |
dlaczego policjanci chodza parami?? bo jeden umie pisac a drogi czytac |
10.02.2011 06:34:05, mariusz |
Policjant przesłuchuje mężczyznę: - Dlaczego nie wzywał pan pomocy, kiedy bandyta zabierał panu zegarek i obrączkę? - Bałem się otworzyć usta. Mam cztery złote zęby! |
03.02.2011 15:50:44, Konto usunięte |
przychodzi policjant do domu, otwiera lodowke zamyka idzie do zony, tlucze ja i mowi: -ile razy mowilem Ci zebys gasila swiatlo w lodowce |
05.01.2011 16:16:06, chudini |
Na przesłuchaniu policjant mówi: - no to niech pan opowie jak było - no kazali mi się oprzeć o maskę samochodu i wypiąć. - napastowali pana???!!! - nie..na sucho pojechali. |
30.12.2010 15:24:52, kotka |
jeden z policjantów znajduje lusterko i mowi do drugiego: -ty ja skaś znam tego faceta -pokaż pokaż nie żartuj to przecież ja |
21.12.2010 11:49:29, zapraszam_panie |
Jedzie nawalony baca wozem i zatrzymuje go policjant: - No baco - przegięliście! Kartę woźnicy! - Ni mom... - No to dowód osobisty. - Ni mom... - No to paszport, legitymację - cokolwiek! - Ni mom... - Echhh baco...adres podajcie. - w w w. baca .pl |
19.12.2010 10:22:07, marcin |
Posterunek policji, młoda policjantka przesłuchuje starszą kobietę w charakterze podejrzanej w
sprawie zabójstwa młodego chłopaka w parku: - No to niech mi Pani opowie jak to było - pyta ze współczuciem policjantka - Bo ja wyszłam na spacer do parku, siadłam na ławce karmić gołębie i ten młody człowiek się do mnie przysiadł - odpowiada łamiącym się głosem staruszka. - I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak? - Nie, nie to nie tak było. - No to niech pani mówi dalej. - I on jak się przysiadł, to się zaczął do mnie przysuwać... - I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak? - Nie, nie to nie tak było. - No to niech pani mówi dalej. - I on mi położył rękę na kolanie... - I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak? - Nie, nie to nie tak było. - No to niech pani mówi dalej. - I zaczął tak "jeździć" ręką po moim udzie. - I bała się pani, że chce panią zgwałcić i go pani uderzyła, tak? - Nie, nie. - ... - Drugą ręką złapał mnie za pierś. - I bała... - Nie, nie - ... - No i on tak gładził ręką moje udo, już miał włożyć mi rękę za majtki, ja rozchyliłam na nogi, a on zabrał ręce, roześmiał się i powiedział: "prima aprilis babciu", to zajebałam s **cenzura** ysyna! |
19.12.2010 10:17:52, marcin |