Idzie turysta i nagle widzi bacę kucającego sobie w krzakach. - Baco, co robicie? - No srom, nie widzisz? - A gacie? - Łoo k*rwa!! |
27.06.2012 07:34:35, KAMILOO |
Przez góry idzie kobieta z balejażem i widzi bacę pasącego owce: - Baco! Jak Wam powiem ile macie owiec to mi dacie jedną? - pyta kobieta. - A dom! - To macie ich 132 sztuki! Baca dotrzymał słowa i oddał kobiecie owcę. Po kilku chwilach baca krzyczy: - A jak Wam powiem jaki kolor włosów miała pani przed zafarbowaniem to mi pani odda owcę? - No dobra oddam! - To byłyście blondynką! - A skąd baca wie? - Bo mi pani owczarka zabrała! |
27.06.2012 07:34:20, KAMILOO |
Wraca pijany baca do domu i żeby nie denerwować żony poszedł spać do stodoły. Rano żona się budzi, szuka męża. Nigdzie go nie może znaleźć. Wchodzi do stodoły i coś tak strasznie śmierdzi. Pyta się bacy: - Co znowu żeś się ochlał? To dlatego tak śmierdzi? - A wyobraź sobie, że wracasz w nocy do domu, przechodzisz obok cmentarza a z grobu wychodzi ręka i mówi: chodź... chodź.. to co byś wtedy zrobiła? - No chyba bym umarła. - No widzisz a ja żem się tylko zesrał. |
27.06.2012 07:34:07, KAMILOO |
W wagoniku kolejki na Kasprowy turysta konwersuje z góralem: - Baco, a co by było, gdyby ta lina się urwała? - A to by było.... trzeci roz w tym tygodniu.. |
27.06.2012 07:33:55, KAMILOO |
Baca trzyma swoją teściową nad przepaścią i mówi: -Mój dziadek swoją teściową w Dunajcu utopił, mój ojciec swoją teściową ciupagą zaciupał, a ja cię puszczę wolno. Leć! |
27.06.2012 07:33:43, KAMILOO |
Baca zatrudnił się w kopalni. Już pierwszego dnia miał pecha, bo wpadł do starego, zapomnianego szybu. Zbiegli się koledzy i mówią: - Franek, jesteś tam? - Jo. - Nic ci się nie stało? - Ni. - To wyłaź stamtąd. - Kaj nie mogę, bo jeszcze lecę... |
27.06.2012 07:33:29, KAMILOO |
Idzie turysta i widzi jak Baca pierze kota i muwi turysta do bacy, Baca kota się nie pierze.Odp
Baca Piere sie Piere. Za pare godzin wraca turysta i widzi jak baca płacze nad kotem,a nie mówiłem że się kota nie pierze.Odp Baca Piere się Piere Yno nie Wyzymo. |
16.06.2012 16:43:20, Dawid22 |
Idzie turysta i widzi bacę pijącego na drzewie mówi : baco na drzewie się nie pije. Na to baca odpowiada : pije się pije. Dwie godziny później turysta wraca z powrotem w widzi bacę leżącego pod drzewem po czym mówi : mówiłem baco że na drzewie się nie pije. Na to baca znów odpowiada : pije się pije, ale nie tańczy . |
29.05.2012 18:54:30, mateusz26095 |
Siedzi Baca na galezi i podcina ja ze zlej strony. - Przechodzi Goral i mowi do Bacy....Baco...jak tak dalej bedziecie ciac to spadniecie i sie potluczecie. - Baca na to...nie nie...ja wiem co robie. - Nagle Baca spadl na ziemie razem z galezia i sie potlukl...ocknol sie i mowi tak....jakis prorok czy cus z tego Gorala. |
21.04.2012 12:47:23, Konto usunięte |
siedzi baca na kamieniu i śpiewa turysta przechodzi zaczymuje się i pyta baco czemu tak się dżesz na to baca to nie dzes tylko folklor |
06.04.2012 09:30:24, Konto usunięte |
Rozmawia dwóch górali: - Baco, a jak ja bym się przespał z waszą żoną, to jak by my wtedy byli? Kumy? Szwagry? - Wtedy to by my byli kwita. |
22.03.2012 21:38:06, Tomek |
Idzie baca przez poloniny i widzi jak turysta robi pompki dla zdrowia. Stanął i kiwa głową z
podziwem. - Różne ja wiatry widziałem, ale żeby babę spod chłopa wywiało |
06.12.2011 19:21:07, Konto usunięte |
Do bacy przychodzi chłopak z dziewczyną i chcą wynająć jakiś pokój na noc. Baca na początku
nie chce, mówi że miejsce już nie ma i w ogóle ale w końcu zgadza się ulokować ich na
strychu. Wieczorem przychodzi spytać czy aby nie są głodni, a oni mu ze strychu: - Nie baco, my żywimy się owocami miłości. Baca: - No dobra, dobra, tylko nie rzucajcie skórek bo mi się gęsi podławią? |
06.12.2011 19:20:49, Konto usunięte |
Dwóch juhasów znalazło jeża i kłócą się o nazwę tego zwierzaka: - To je iglok! - To je spilok! Przechodził tamtędy stary baca i usłyszał sprzeczkę. Podszedł i zawyrokował: - To nie je ani iglok, ani spilok. To je kolcok! |
06.12.2011 19:20:26, Konto usunięte |
Siedzi baca na drzewie i śpiewa. Przechodzi turysta. - Baco, spadniecie, na drzewie się nie śpiewa. - Nie spadne. Za godzinę wraca turysta, patrzy, a pod drzewem leży baca. - A mówiłem wam, baco - nie śpiewa się na drzewie. - Śpiwo się, śpiwo, ino się nie tańcy. |
06.12.2011 19:19:57, Konto usunięte |