Para zakochanych idzie przez park. A dziewczyna mówi - Pocałujesz mnie jak Romeo piękną Julię? Chłopak na to - A to jak?- Dziewczyna na to: Hmm a może jak Aberajd swą Helojzę? Chłopak na to - A jak się robi? W końcu dziewczyna nie wytrzymała i mówi: Jak srak czy ty coś w ogóle czytałeś? Chłopak na to - Tak naszą szkapę ugryźć cię może w tyłek?

Bajka nie dla dzieci:
Był sobie raz pewien książę, który pewnego dnia spytał piękną księżniczkę, czy wyjdzie za niego za mąż. W odpowiedzi usłyszał tylko krótkie: "Nie!"
I żył książę długo i szczęśliwie, jeździł na polowania i na ryby, każdego dnia spotykał się z kolegami, pił mnóstwo piwa i upijał się w sztok, grał w golfa, rozrzucał skarpetki po domu i nie opuszczał deski sedesowej, posuwał służki, sąsiadki i koleżanki, śpiewał pod prysznicem na cały głos, puszczał bąki kiedy miał na to ochotę, głośno bekał i drapał się po
jajkach. Koniec.

Syn pyta taty:
- Tato, kto to jest alkoholik?
- Widzisz te 4 drzewka synu? Alkoholik widzi 8.
- Ale tato, tam są 2 drzewka.

Idą dwa pijaki po torach.
- Coś długie te schody.
- I poręcz taka niska.
- O, winda jedzie.

Żona ogląda w telewizji program o gotowaniu.
Mąż z przekąsem:
- Nie pomoże Ci. I tak nie umiesz gotować.
Żona nie odrywając wzroku od ekranu:
- I to mówi ten, co ciągle ogląda pornosy.

Córeczka pyta mamę:
- Co to jest impotencja?
- Hmm... widzisz... to jest tak, jakbyś chciała grać ugotowanym makaronem w bierki.

Dorastająca córka pyta matkę:
- Mamusiu, co się dzieje z miodem z miodowego miesiąca?
- Wsiąka w męża i tak powstaje stary piernik.

Czym się różni mężczyzna od choinki?
- "Choinkę jak się rozbierze to zostaje tylko badyl, a jak mężczyznę to i dwie bombki."

Rozmawiają dwaj faceci w barze:
- "Strzeliłbym pięćdziesiątkę - mówi jeden."
- "A ja osiemnastkę."

Dlaczego mężczyźni nie mają kryzysu wieku średniego?
- "Ponieważ nigdy nie dorastają."

Co dla mężczyzny znaczy gra wstępna?
- "Pół godziny żebrania."

- Cześć, jestem Darek. Pije od 20 lat. Przyszedłem tutaj, bo podobno rozwiązujecie problemy związane z alkolholem.
- Oczywiście. Powiedz nam, jak możemy Ci pomóc?
- Brakuje mi 1,50 zł.

-

- Wyobraź sobie Kaziu, kiedy zauważyłem, że cały dom stoi w płomieniach, wbiegłem natychmiast do kuchni i na rękach wyniosłem teściową.
- No cóż, każdy w takich okolicznościach traci głowę.

Małżonek wraca ze szpitala, gdzie odwiedzał bardzo chorą teściową i zły jak nieszczęście mówi do żony:
- Twoja matka jest zdrowa jak ryba, niedługo wyjdzie ze szpitala i zamieszka z nami.
- Nie rozumiem - mówi żona. Wczoraj doktor powiedział mi, że mama jest w stanie agonalnym.
- Nie wiem co on Tobie powiedział ale mnie, kur*a radził przygotować się na najgorsze.

Jaka jest definicja odważnego prawdziwego mężczyzny?
To facet który wraca pijany w trupa do domu, przy tym wszędzie pokryty szminką różnych kolorów, pachnący damskimi perfumami, i który podchodzi do żony, daje jej mocnego klapsa w tyłek a potem mówi:
- ty jesteś następna, grubasku..