Pewien facet przeczytał książkę o asertywności i postanowił ja wypróbować na zonie. Nie
wrócił jak zazwyczaj zaraz po pracy do domu, tylko poszedł z kumplami na piwo. Ok.19.00 puka do drzwi, zona mu otwiera a on: Słuchaj,skończyło się babci sranie! JA jestem w tym domu panem! JA mówię, a ty słuchasz, jasne? Zaraz biegusem podasz mi kapciuszki, obiadek, potem zimne schłodzone piwko, i nie obchodzi mnie skąd je weźmiesz, potem się zdrzemnę a wieczorem napuścisz mi wody do wanny. No, i nie muszę chyba mówić, kto mnie po kąpieli ubierze i uczesze? No???!!! Kto? - Zakład pogrzebowy ty skurwysynu! |
20.11.2009 21:21:36, Konto usunięte |
Po walce Adamka z Gołotą trener mówi do oszołomionego Gołoty: - Ale wystraszyłeś Adamka w 5 rundzie! - Czym? - Myślał, że Cie zabił... |
20.11.2009 21:09:57, Konto usunięte |
Rozprawa sądowa. SĘDZIA: Czy przyznaje się pani do zabicia męża? OSKARŻONA: Zabicia? To była raczej eutanazja, akt łaski. Od wielu miesięcy obserwowałam jak mój mąż, całymi dniami, objadając się, wegetuje przed telewizorem, a tego wieczoru, podczas transmisji meczu, wyraźnie poprosił, a nawet krzyczał, bym mu pomogła. SĘDZIA: A co konkretnie powiedział? OSKARŻONA:Strzelaj, k_ _ _a, strzelaj! |
20.11.2009 21:08:20, Konto usunięte |
Chorobliwie nieśmiały chłopak dostrzegł przy barze piękną dziewczynę. Przez godzinę zbierał
się, wreszcie podszedł do niej i zapytał cicho: - Czy możemy chwilę porozmawiać? Dziewczyna popatrzyła na niego i wrzasnęła: - Nie! Chcę się z Tobą przespać!!! Wszyscy w knajpie zamilkli i zaczęli im się przyglądać. Przerażony chłopak wrócił chyłkiem do stolika. Po chwili dziewczyna podchodzi do niego i przeprasza: - Jestem studentką psychologii i badam jak ludzie zachowują się w kłopotliwych sytuacjach. Na to chłopak ile sił w płucach: - Dwie stówy Ci wystarczą !?! |
20.11.2009 21:05:00, Konto usunięte |
Papa Carlo bierze kawałek drewna i zaczyna strugać. - Ooooo... bach... jaki piękny chłopczyk będzie... bach... nazwę go Pinokio... - Bach... kurwa... dziewczyneczka będzie... - Bach... bez nóżek... bach... pieseczek maleńki będzie... bach... - Bach... w mordę strugana mać... kaczuszka... bach, bach... breloczek i chuj z nim! |
19.11.2009 18:57:09, Konto usunięte |
Czasem, kiedy jesteś smutny, nikt nie widzi twojego strapienia.... Czasem, kiedy płaczesz, nikt nie widzi twoich łez... Czasem, kiedy jesteś szczęśliwy, nikt nie widzi twojego uśmiechu.. Czasem, kiedy się śmiejesz, nikt nie widzi twojej radości... Ale weź tylko pierdnij... |
18.11.2009 15:12:21, Konto usunięte |
Przyleciał ptaszek do gniazdka i go pokopało. |
18.11.2009 15:10:56, Konto usunięte |