Rodzice mieli ochotę na bara-bara, ale nie chcieli żeby Małgosia widziała, więc wysłali ją na
balkon i kazali mówić co widzi. Małgosia stoi na balkonie i opowiada: - Jedzie pan na rowerze, idzie pani z zakupami, o jakaś dziewczynka stoi na balkonie, pewnie jej rodzice też się pie***olą. |
02.11.2010 17:16:12, Konto usunięte |
- Tatusiu, dlaczego my tak późno przyszliśmy do tego sklepu na zakupy? - Nie gadaj tyle, piłuj kłódkę... |
01.10.2010 20:39:15, Aneczka6666 |
Wrociły dzieci z wakacji na wsi. Jedno z nich opowiada: - Mamusiu, widzieliśmy taaaką grubą świnie, jeszcze grubszą niż ty! Matka posmutniała i zaczęła popłakiwać. Widząc to podeszło młodsze z nich, córeczka, i mówi: - Nie płacz mamusiu, to nie prawda - nie ma grubszej świni od ciebie... |
10.09.2010 16:46:52, Konto usunięte |
Dwóch pięcioletnich chłopców sika w toalecie. Jeden mówi: - Twój nie ma skórki na końcu! - Byłem obrzezany. - Co to znaczy? - To znaczy, że obcięli mi skórkę na jego końcu. - Ile miałeś lat, jak to zrobili? - Moja mam mówi, że miałem dwa dni. - Bolało? - Czy bolało?! Nie mogłem chodzić przez rok! |
03.09.2010 08:19:39, .......... |
Córeczka budzi się o trzeciej w nocy i mówi: - Mamo, opowiedz mi bajkę. - Zaraz wróci tatuś i opowie nam obu... |
27.08.2010 23:50:23, Konto usunięte |
Jasio przychodzi do sklepu i głośno odczytuje sprzedawcy, co mama mu zapisała na kartce: -Kilogram cukru, 20 deko szynki, paczka makaronu, mleko i policz czy dobrze wydał ci resztę ten stary oszust! |
22.08.2010 16:33:53, stokrotka |
Przychodzi do lekarza matka z synkiem, ktory ma wysypke alergiczna. Lekarz usiluje dociec przyczyny
tego uczulenia: - Moze ta wysypka jest Po winogronach? - Nie! - A Moze Po bananach? - Nie! - A Moze Po jajkach? - Nie, tylko po rekach i po nogach! |
22.08.2010 16:33:18, stokrotka |
Wnuk zapytał dziadka: -Dziadku, gdzie są najlepsze dla faceta wakacje?? -W Moskwie - odpowiada dziadek. -Jak to?? W Moskwie?? -Posłuchaj... Wchodzisz do sklepu, bierzesz, co chcesz, wychodzisz i nic ci nie robią. Idziesz sobie ulicą, widzisz typa, który ci się nie podoba, podchodzisz lejesz go w pysk i nic ci nie robią.. Wnuk kupił bilety i pojechał. Wszedł do sklepu wziął co chciał, wyszedł to oklepała go ochrona. Wkurzony szedł ulicą, zobaczył jakiegoś typa i postanowił mu przywalić, ale tak się stało, że to typ oklepał jego. Szedł cały poobijany. Pobity wraca do domu i mówi do dziadka: -Ale żeś mnie dziadek załatwił z tą Moskwą. Wszedłem do sklepu, wziąłem co chciałem to oklepała mnie ochrona. Chciałem wlać typowi to naklepali mnie jego kolesie. Dziadek na to wszystko: -A z kim byłeś?? -No z Orbisem. _No widzisz, a ja z Wehrmachtem |
22.08.2010 16:20:05, stokrotka |
Piotruś był już na tyle duży, że można go było samego posłać na plebanię, by dostarczył
coś księdzu. Mama tłumaczyła mu, jak ma się zachować: - Jak tylko ksiądz proboszcz otworzy drzwi, powiedz - Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Po powrocie synka, mama pyta go: -Zrobiłeś wszystko, co Ci powiedziałam? - Nie, bo księdza nie było w domu. Otworzyła gospodyni, więc powiedziałem - Zdrowaś Maryjo, łaski pełna. |
15.08.2010 19:25:22, Konto usunięte |
Wchodzi kobieta z czarnym dzieckiem na rękach do autobusu. - Fuj, jakie brzydkie dziecko - mówi kierowca autobusu. Kobieta oburzona, ba, wpieniona na maksa siada obok innego pasażera i mówi: - Słyszał pan? Jak tak można. Jaki niekulturalny, jaka świnia z tego kierowcy. Chyba zaraz pójdę i mu nawymyślam. - Tak, no pewnie - mówi współpasażer - niech pani idzie i go zj*bie, ja potrzymam małpkę. |
15.08.2010 19:22:47, Konto usunięte |
Syn pyta ojca: - Tato, czy maliny są w czarne kropki i chodzą? - Nie synku, czemu pytasz? - O kurcze, znowu zjadłem biedronkę. |
15.08.2010 19:22:29, Konto usunięte |
- Czemu płaczesz? - A, bo wujek spadł z drabiny i połamał szafkę i stłukł lustro. - I co, żal Ci wujka? Stało się mu coś? - Nie, ale mój brat to widział, a ja nie... |
15.08.2010 19:19:06, Konto usunięte |
- Babciu, czy dziadek jest mechanikiem? - Nie wnusiu. - Dziwne, bo właśnie leży na ulicy pod autobusem. |
15.08.2010 19:18:02, Konto usunięte |
Mały chłopczyk obserwuje swą mamę siedzącą przed lustrem i nakładającą maseczkę
kosmetyczną na twarz. - Co robisz mamo? - Nakładam maseczkę. No wiesz... Rozsmarowuję taki krem. - Dlaczego? - Żeby być piękniejszą. Po jakimś czasie kobieta zaczęła wacikiem zbierać maseczkę z twarzy. Chłopczyk zainteresowany zapytał: - Poddałaś się? |
15.08.2010 19:17:28, Konto usunięte |
Facet baraszkuje z kobitką na plaży,a idzie ojciec z synkiem i synek go pyta; -tatusiu co ten pan tej pani robi, na to ojciec do synka -pompuje tą panią,żeby się na wodzie utrzymała---a synek: -ja wczoraj też widziałem jak jeden pan pompował taką panią i językiem sprawdzał czy powietrze nie ucieka.... |
09.07.2010 18:38:33, Konto usunięte |