Co robi blondynka w szambie?
Układa klocki.

Blondynka i brunetka siedzą na ławce w parku.
Po chwili brunetka mówi do blondynki:
- zobacz dżdżownica idzie ścieżką
- co Ty, głupia jesteś, przecież ona biegnie.

pytanie:
Czemu blondynka nie wiedziała jak napisać jedenaście?
odpowiedź:
Bo nie wiedziała, którą jedynkę napisać pierwszą.

Co robi blondynka gdy kupi komputer?
Robi dwa szpagaty, a dlaczego?
Bo w instrukcji napisane jest kliknąć dwa razy myszką.

Wychodzi blondynka od lekarza i zastanawia się:
- Wodnik czy panna, wodnik czy panna?
Wraca do lekarza i pyta go:
- Panie doktorze, to był wodnik czy panna?
- Rak, proszę pani, rak.

W pubie o *bardzo ciemnym wnętrzu* siedzi przy barze znudzony facet i popija drinka.. Czuje, ze obok tez ktoś siedzi, więc zagaduje:
- Eee, opowiedzieć ci dowcip o blondynce?
Na to głos (kobiecy):
- No możesz. Ale musisz wiedzieć, ze jestem blondynka 1,80 wzrostu i 70
kg wagi i jestem naprawdę silna. A obok mnie siedzi tez blondynka, 1,90
wzrostu, 80 kg wagi i podnosi, na co dzień ciężary. A jeszcze dalej przy
barze siedzi tez blondynka, 2 metry wzrostu. To mistrzyni w
kick-boxingu. Dalej chcesz opowiedzieć ten dowcip?
Facet pociąga powoli ze szklanki, myśli i mówi:
- Nie, już nie... nie będę go trzy razy tłumaczył.

Blondynka u doktora:
- Niech mi pan pomoże! Trzmiel mnie użądlił !
- Spokojnie, zaraz posmarujemy maścią...
- A jak go pan doktor złapie? Przecież on już poleciał !
- Nie! Posmaruję to miejsce, gdzie panią użądlił !
- Aaaa! To było w parku, przy fontannie, na ławce pod drzewem.
- Kretynko! Posmaruję tą cześć ciała, w którą cię uciął !
- To trzeba było od razu tak mówić! W palec mnie użądlił. Boże, jak to boli!
- Który konkretnie?
- A skąd mam wiedzieć? Wszystkie trzmiele wyglądają podobnie...

IDZIE BLONDYNKA DO APTEKI I PYTA: MACIE TESTY CIĄŻOWE ? -TAK ; -A TRUDNE SĄ?

BLONDYNKA MÓWI DO SWOJEGO CHŁOPAKA :KOCHANIE PODOBNO PŁAZY SĄ GŁUPIE.A ON ODPOWIADA: RACJA ŻABCIU

Bal przebierańców. Blondynka już drugi tydzień nie wie za co się przebrać, finalnie wpadła na pomysł.Wchodzi na bal, cała sala podchodzi do niej.Blondynka stoi na środku cała naga i wymalowana na biało. Boże, a Ty za co się przebrałaś?! Blondynka podnosi jedną nogę do góry -,,za dziurawego zęba,,. :)

Jadą 3 blondynki windą. Nagle winda sie zatrzymuje. jedna krzyczy: Pomocy! Pomocy! Druga mówi: Zawołajmy razem! Na co wszystkie: Razem! Razem!

Wchodzi blondynka do windy. Mężczyzna znajdujący się w niej pyta:
- na drugie?
- Wioletka.

Jadący pociągiem mężczyzna, chce nawiązać kontakt z jadącą w tym samym przedziale blondynką i pyta:
- Jakie jest pani hobby?
- Co to jest hobby? - pyta blondynka.
- To jest to, co pani lubi najbardziej - odpowiada mężczyzna.
- A... no to kapuśniaczek.

Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego.
- Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste...
Mechanik:
- To olej.
Blondynka:
- OK. Olewam...

Blondynka wraca roztrzęsiona do domu i mówi do swojego chłopaka:
- W ogóle nie da się jeździć po tym mieście! Skręcam w lewo - drzewo, zawracam - drzewo, wszędzie drzewo. Naciskam hamulec, próbuję cofnąć, odwracam się - drzewo...
- Spokojnie kochanie, to tylko choinka zapachowa.