Trzy kobiety w ciąży siedzą w kawiarni, popijając kawę, kiedy jedna z nich mówi: - Ja wiem, że będę miała chłopca. Dwie pozostałe zastanawiają się przez chwilkę, po czym jedna z nich mówi: - Ok, tylko skąd wiesz, że to na pewno będzie chłopiec? - No bo kiedy dziecko było poczęte, ja byłam na górze, więc to na pewno będzie chłopiec. Kobiety siedziały znów chwilę w milczeniu. Wtedy druga z nich mówi: - W takim razie ja będę miała dziewczynkę. - Tak? - pytają dwie pozostałe - a skąd wiesz? - No więc kiedy moje dziecko było poczęte ja byłam na dole. Tak więc na pewno będę miała dziewczynkę. Siedziały znów chwilę w milczeniu, przy czym trzecia kobieta stawała się coraz bardziej zdenerwowana, aż w końcu zaczęła szlochać. - Co się stało? Jaki masz problem? - pytają dwie zaskoczone kobiety. Trzecia kobieta zdołała tylko na chwilę wstrzymać szloch, by powiedzieć : - W takim razie ja będę miała pieska... |
13.11.2009 15:25:26, Konto usunięte |
Blondynka wchodzi do sklepu i jej uwagę przyciąga błyszczący obiekt na półce, zaciekawiona
pyta sprzedawcę: - Co to jest? - Termos - odpowiada sprzedawca. - Do czego służy- pyta znów blondynka - Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - objaśnia sprzedawca. Blondynka kupuje jeden. Następnego dnia przynosi termos do pracy, a jej szef, blondyn, pyta: - Co to za błyszczący przedmiot? - Termos - odpowiada blondynka. - Do czego służy? - pyta szef. - Pomaga utrzymać gorące rzeczy gorącymi, natomiast zimne zimnymi - wyjaśnia blondynka - A co masz w środku? - pyta zaciekawiony szef. - Dwie filiżanki kawy i mrożony sok pomarańczowy - odpowiada blondynka. |
13.11.2009 15:24:33, Konto usunięte |
Blondynka idzie na spacer. Przychodzi nad rzekę i widzi drugą blondynkę na przeciwnym brzegu. - Hej - krzyczy tamta - jak mogę się dostać na drugi brzeg? Blondynka patrzy w górę i w dół rzeki, a potem krzyczy: - Ale ty jesteś na drugim brzegu! |
13.11.2009 15:23:45, Konto usunięte |
Blondynka kupiła Fantę z zielonym kapslem. Otwiera, patrzy - na kapslu napis: "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta - "Spróbuj szczęścia znowu" - zamyka, odkręca, czyta ... |
13.11.2009 15:23:23, Konto usunięte |
Siedzą dwie blondynki na przystanku i rozmawiają. - Na jaki tramwaj pani czeka? - Na dwudziestkę. - Ale przecież dwudziestka jeździ tylko w dni świąteczne, a dziś jest wtorek. - Ale ja mam dziś urodziny. |
13.11.2009 15:23:02, Konto usunięte |
Przychodzi kobieta do lekarza i skarży się na ból. - Gdzie panią boli? - pyta się lekarz. - Wszędzie - odpowiada kobieta. - Jak to wszędzie, proszę być bardziej dokładnym. Kobieta dotyka kolana palcem wskazującym: - Tu mnie boli. Następnie dotyka lewego policzka: - O tu mnie boli. Potem dotyka prawego sutka: - O tu też mnie boli - mówi z grymasem bólu kobieta. Lekarz popatrzył na kobietę ze współczuciem i pyta się: - Czy Pani jest naturalną blondynką? - Tak. - Tak myślałem - kontynuuje lekarz - ma pani złamany palec. |
13.11.2009 15:21:53, Konto usunięte |
Blondynka i brunetka oglądają wiadomości i blondynka mówi do brunetki: - Założę się o 100 dolców, że ten facet nie skoczy z tego budynku. Brunetka przyjmuje zakład i facet skacze z budynku, po czym brunetka mówi: - Nie mogę wziąć twoich pieniędzy, ja już dziś widziałam te wiadomości i wiedziałam, że ten facet skoczy. Blondynka na to: - Ja też je już dziś widziałam i myślałam, że drugi raz nie skoczy. |
13.11.2009 15:21:23, Konto usunięte |
Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta: - Ale nie masz AIDS, co? - Oczywiście, że nie! - Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać. |
13.11.2009 15:20:04, Konto usunięte |
W Sądzie: - Ile pozwana ma lat? - Chwileczkę, Wysoki Sadzie muszę policzyć: kiedy wychodziłam za niego za mąż miałam 20 lat, on miał 40. To teraz, jeśli on ma 70, a ja jestem o połowę młodsza, to mam 35? |
13.11.2009 15:18:52, Konto usunięte |
Brunetka i blondynka znalazły trzy granaty ręczne i postanowiły, że lepiej będzie, jeśli
zabiorą je na posterunek policji. - A co, jeśli jeden nam wybuchnie, zanim tam dotrzemy? - pyta brunetka. - Nie martw się - mówi blondynka - Skłamiemy i powiemy, że znalazłyśmy tylko dwa. |
13.11.2009 15:18:29, Konto usunięte |
Przychodzi blondynka do sex-shopu: - Chciałam zwrócić ten wibrator, który u was kupiłam. - Czemu? Co jest nie tak? - Powybijał mi wszystkie zęby. |
13.11.2009 15:17:33, Konto usunięte |
Młody mąż wraca do domu z pracy, patrzy, a jego żona, blondynka spazmatycznie szlocha. - Czuję się okropnie - mówi do niego - Prasowałam twój garnitur i wypaliłam wielką dziurę na tyle twoich spodni. - Nie przejmuj się tym - pociesza ją mąż - Pamiętasz, mam drugie spodnie do tego garnituru. - Tak, na szczęście! - mówi żona wycierając łzy - Dzięki temu mogłam naszyć łatę. |
13.11.2009 15:17:13, Konto usunięte |
Blondynka dzwoni do warsztatu samochodowego. - Coś mi spod auta kapie, takie ciemne, gęste... Mechanik: - To olej. Blondynka: - OK, no to oleję. |
13.11.2009 15:16:35, Konto usunięte |
Dwie blondynki przeglądają kalendarz: - Zobacz! Jutro jest Maksymiliana. Znamy jakiegoś Maxa? - Tak, Ibuproma. |
13.11.2009 15:15:27, Konto usunięte |
Co oznacza dla blondynki termin "bezpieczny seks"? - Dokładne zamknięcie drzwi samochodu. |
13.11.2009 15:14:53, Konto usunięte |