W samolocie do Chicago tuż po starcie blondynka przesiada się z klasy ekonomicznej do klasy biznes. Podchodzi do niej stewardessa.
- Czy mogę zobaczyć pani bilet?
Blondynka pokazuje bilet. Stewardessa:
- Niestety, pani bilet nie jest ważny w tej klasie, musi pani wrócić do klasy ekonomicznej.
Blondynka na to:
- Jestem piękną blondynką i będę tu siedzieć, aż dolecimy do Chicago!
Stewardessa poszła po pomoc do drugiego pilota.
Pilot przyszedł i mówi:
- Niestety, muszę panią poprosić o powrót do klasy ekonomicznej.
- Jestem piękną blondynką i będę tu siedzieć, aż dolecimy do Chicago!
Pilot wraca do kabiny i skarży się głównemu pilotowi.
Ten mówi:
- Poczekaj, moja żona jest blondynką, wiem jak z nimi rozmawiać.
Pilot udaję się do blondynki, szepce jej coś na ucho, po czym ona zabiera torebkę i wraca do klasy ekonomicznej.
Drugi pilot nie może się nadziwić:
- Jak ty to zrobiłeś
- To proste, powiedziałem jej, że klasa biznesowa nie leci do Chicago.

Brunetka wyjmuje torebkę z cukierkami i pyta blondynkę:
- Chcesz krówkę?
- Nie, dziękuje jestem wegetarianką!

;-)

:-)

Hahahahahahaha.....

Hehehehehehehehehehehehe.....

...

hahahahahaha...

-Co zrobić gdy blondynka rzuca w Ciebie granatem ?
-Złapać , wyciągnąć zawleczkę i odrzucić ! ... xd

Przychodzi blondynka do komisu i mówi :
- Dzień dobry panie komisarzu ...xd

Stoją dwie blondynki na przystanku autobusowym.
Jedna pyta drugiej:
-którym jedziesz autobusem?
-Jedynką. A Ty?
-Dwójką.
Jedzie autobus z numerem 12 blondynka mówi do drugiej: Patrz jedziemy razem!

Blondynka dzwoni na komisariat i mówi:
- Panie władzo ukradli mi kierownice, pedał gazu i hamulec.
Minęło parę minut....
Blondynka znowu dzwoni i mówi:
- Fałszywy alarm usiadłam z tyłu.

Wieczorem blondynka kładzie się spać z mężem. Zracji, że śmierdziała mąż mówi:
- Wzięłaś prysznic?
- Jasne, jak coś zginie to zawsze na mnie.

Chłopak na balu pyta blondynkę:
- mogę cię poprosić do walca?
- zgłupiałeś? To też nie miałeś czym przyjechać.

Siedzi koleś przy barze- i zwraca sie do obok siedzącej kobiety
-opowiedziec pani kawal o blondynce?
na to kobieta.
-moze pan ale ostrzegam ze jestem blądynka mam 170cm i cwicze na silowni,obok siedzi druga bladynka ma 180cm i ćwiczy box a dalej jest trzecia i ma czarny pas w karate.Dalej chcesz opowiedzieć ten kawal?
Facet zirytowany
-nie pie**le trzy razy nie bede powtarzać.