policjant studenta, legitymuje go, otwiera dowód i czyta: - O! Widzę, że nie pracujemy. - Nie pracujemy - potwierdza student. - Opieprzamy się... - mówi dalej policjant. - Ano, opieprzamy się - potwierdza student. - O! Studiujemy... - mówi policjant. - Nie. Tylko ja studiuję. |
29.10.2012 05:56:52, marek |
klasówki nauczyciel mówi: - Wydaje mi się, że słyszę jakieś głosy... Głos z sali: - Mnie też, ale się leczę... |
29.10.2012 05:56:28, marek |
egzaminie profesor zadaje pytania, ale student nie potrafi odpowiedzieć na żadne z nich.
Zdenerwowany profesor w końcu pyta: - A czym według Pana jest egzamin? Student na to: - Jest to rozmowa dwóch uczonych. - A jak jeden z uczonych jest głupi? - To drugi bierze indeks i idzie do domu. |
29.10.2012 05:55:59, marek |
Dzwoni student do profesora o 3-iej nad ranem i pyta: - Panie profesorze, co pan robi? - Jak to co? Śpię!!! - odpowiada profesor. - No, a ja przez Pana się uczę!!! |
27.10.2012 10:07:36, Konto usunięte |
W parku, na ławce leży książka. Widzi ją student prawa. Zaczyna czytać: - Eee tam. Żadnych opisów morderstw, popełnianych przestępstw... To nie dla mnie. Widzi ją student matematyki: - Eee tam. Żadnych wzorów, zadań algebraicznych... To nie dla mnie. Podnosi ją student medycyny: - O! "Pan Tadeusz"! Nie wiem co to jest, ale mogę nauczyć się na pamięć. |
27.10.2012 10:06:53, Konto usunięte |
Pewien wykładowca z probabilistyki na jednej z Politechnik męczy na egzaminie studenta z
prawdopodobieństwa. Student niekumaty, wiec profesor chce się zlitować nad studentem i pyta
go: - Jakie jest prawdopodobieństwo wyrzucenia 6 w kostce do gry? - Jeden - odpowiada student. - Ale niech Pan się zastanowi. Przecież kostka ma 6 ścian - pomaga mu profesor. - Jeden - upiera się student. Wykładowca (wnerwiony, podaje studentowi kostkę do gry). - Masz pan. Rzucaj! Student wyrzuca 6. Wykładowca zdumiony prosi: - Niech Pan jeszcze raz rzuca! Student znowu wyrzuca 6. Wykładowca prosi o indeks i wpisuje studentowi trójkę. |
27.10.2012 10:06:22, Konto usunięte |
Na medycynie odbywały się ćwiczenia z mikroskopem. Studenci mieli obserwować próbki własnej
śliny. Dowcipnisie podmienili jakiejś dziewczynie ślinę na próbkę spermy. Panienka gdy
spojrzała przez mikroskop zgłupiała i zawołała profesora. Profesor przyłożył oko do
mikroskopu i zapytał: - Czy myła pani dzisiaj zęby? |
27.10.2012 10:05:49, Konto usunięte |
Podczas egzaminu wykładowca mocno już zdenerwowany niewiedzą zdającego, otwiera drzwi i krzyczy
do pozostałych studentów: - Przynieście tu siano dla osła! - A dla mnie herbatkę! - dodaje student. |
27.10.2012 10:05:24, Konto usunięte |
Student wchodzi do sali egzaminacyjnej. Profesor, siedzący obok swojego asystenta trzyma w ręku
trzy kartki z zestawami pytań i każe zdającemu wylosować jeden z nich. Student bierze jedną z
kartek, lecz po przeczytaniu prosi o pozwolenie na kolejne losowanie. Profesor zgodził się.
Następny zestaw pytań także nie odpowiadał studentowi, więc prosi profesora o kolejne
losowanie. Profesor na to: - Idź już. Dostajesz tróję. Ucieszony student wychodzi z sali. Po chwili asystent profesora zadaje profesorowi pytanie: - Dlaczego ten student dostał tróję, przecież nie odpowiedział na żadne pytanie! - Ale coś wiedział, bo szukał! - odpowiada profesor.. |
27.10.2012 10:04:52, Konto usunięte |
Na egzaminie profesor zadaje pytania, ale student nie potrafi odpowiedzieć na żadne z nich.
Zdenerwowany profesor w końcu pyta: - A czym według Pana jest egzamin? Student na to: - Jest to rozmowa dwóch uczonych. - A jak jeden z uczonych jest głupi? - To drugi bierze indeks i idzie do domu. |
27.10.2012 10:04:21, Konto usunięte |
Wściekły profesor wchodzi do sali wykładowej i mówi: - Wszyscy nienormalni mają wstać! Nikt się nie rusza. Po dłuższej chwili wstaje jeden student. - No proszę! - mówi ironicznie profesor i pyta studenta. - Czemu uważa się pan na nienormalnego? - Nie uważam się za nienormalnego, ale głupio mi, że pan profesor tak sam stoi... |
27.10.2012 10:03:32, Konto usunięte |
Na egzaminie ustnym z fizyki student napisał wzór. Profesor pyta go: - Skąd pan wziął ten wzór? - Z głowy! - odpowiada student. - Panie... - mówi profesor - ... gdybym miał taką głowę, to bym na niej spodnie nosił! |
27.10.2012 10:02:50, Konto usunięte |
Podczas klasówki nauczyciel mówi: - Wydaje mi się, że słyszę jakieś głosy... Głos z sali: - Mnie też, ale się leczę... |
27.10.2012 10:02:18, Konto usunięte |
Wchodzi student na egzamin do profesora. Otwiera walizkę, wyciąga trzy flaszki wódki, stawia na
stole. Wyciąga indeks i mówi: - Proszę trzy pokwitować. ... a profesor bierze dwie, jedną oddaje studentowi i mówi: - Pokwituje tylko dwie. |
27.10.2012 10:01:25, Konto usunięte |
Studenci piją wino na korytarzu, wtem nadchodzi prof. ksiądz... - Co pijecie?!? - Wodę proszę księdza.... - Wodę? Pokażcie...... Przecież to wino!!! - Cud! Cud! Ksiądz zamienił wodę w wino!!! |
27.10.2012 10:00:48, Konto usunięte |