Blondynka zbliża się do faceta i pyta: -Gdzie jest druga strona ulicy? Facet pokazuje. -A tam mówili mi, że tu. |
06.07.2013 14:16:04, Krzysiu_VIP |
Czemu blondynka stoi na zegarku? -Bo chce być na czasie. |
06.07.2013 14:15:52, Krzysiu_VIP |
Siedzą dwie blondynki i oglądają pornusa. Na filmie aktorzy się kochają, film się kończy i
jedna z blondynek zaczyna płakać. Druga pyta: -Co się stało? -Myślałam, że się pobiorą. |
06.07.2013 14:15:42, Krzysiu_VIP |
Blondynka dzwoni na policję ,żeby zgłosić,że okradziono jej samochód: -Ukradli tablicę rozdzielczą, kierownicę, pedał hamulca ,a nawet pedał gazu... Za chwilę ponowny telefon: -Już nie ważne, przez pomyłkę usiadłam na tylne siedzenie |
06.07.2013 14:15:20, Krzysiu_VIP |
Blondynka opowiada swojej koleżance, jak spotkała dżina i mówi: -Dżin się mnie pytał, co chcę: idealną pamięć i inteligencję, czy duży biust? -I co wybrałaś? -Yyy, nie pamiętam... |
06.07.2013 14:15:05, Krzysiu_VIP |
Leci blondynka samolotem obok bardzo inteligentnego,wszystko wiedzącego biznesmena strasznie
lubiącego hazard i po kilku minutach lotu: -Zagra pani w coś ze mną? -Nie, dziękuje -A może jednak. -Nie, nie. -Nooo, bardzo panią proszę. -Ehhh, no dobra. -No to tak: ja pani zadaje pytanie i jeżeli pani nie odpowie, to daje mi pani 5 dolarów, a jeżeli ja nie odpowiem na pani pytanie to ja pani daję 5 tysięcy dolarów. To jak, ok? -Ehhh, ok. No to biznesmen zadaje 1 pytanie: -Jaka jest odległość między słońcem a księżycem? Blondynka myśli i myśli: -Eeeee... mmmm... niestety nie wiem. Daje mu 5 dolców, po czym sama zadaje pytanie: -Co to jest: wchodzi pod górkę na dwóch nogach, a schodzi na trzech? Wszystko wiedzący ciągle myśli i myśli i ciągle nie może znaleźć odpowiedzi, więc dzwoni do jednego kolegi, drugiego, trzeciego, żaden z nich nie wie. Cały zdenerwowany, że może przegrać pyta się jeszcze wszystkich pasażerów samolotu, ale nikt nie wie. Po kilku minutach nerwówki w końcu się poddał i dał blondynce te 5 tysięcy dolarów i pyta się jej: -To co to jest to co wchodzi pod górę na 2 nogach, a schodzi na trzech. Na to blondynka daje mu 5 dolarów... |
06.07.2013 14:14:42, Krzysiu_VIP |
Blondynka poznała chłopaka na czacie... Dużo rozmawiali i w końcu koleś pyta: -Spotkamy się w realu? Na to blondynka: -Ale u nas nie ma Reala, może w Biedronce? |
06.07.2013 14:13:19, Krzysiu_VIP |
Jadą dwie blondynki maluchcem. Nagle samochód staje. Jedna blondynka patrzy pod maskę i mówi: -Ej Zocha silnika nie mamy. Na to druga odpowiada patrząc do bagażnika: -Spokojnie Krysiu mamy zapasowy. |
06.07.2013 14:12:55, Krzysiu_VIP |
Blondynka do sprzedawcy: -Dzień dobry, ja poproszę frytki. Na to sprzedawca: -Przykro mi, ale ziemniaków zabrakło. -Nic nie szkodzi, mogą być z chlebem! |
06.07.2013 14:12:39, Krzysiu_VIP |
-Dlaczego blondynka stawia przed spaniem 2 szklanki, pełną i pustą? -Bo nie wie, czy będzie się jej chciało pić, czy nie. |
06.07.2013 14:12:30, Krzysiu_VIP |
Blondynka pyta się drugiej Blondynki: -Jak spędziłaś Sylwestra? -Sam poszedł. |
06.07.2013 14:12:15, Krzysiu_VIP |
-Ile blondynek potrzeba do zabawy w chowanego? -Jedną. |
06.07.2013 14:12:06, Krzysiu_VIP |
Rozmawiają dwie przyjaciółki w zatłoczonym tramwaju. Nagle jedna mówi do drugiej: -A wiesz, chyba będę miała dziecko... -Tak? A z kim? -Nie wiem. Nie mogę się odwrócić. |
06.07.2013 14:11:48, Krzysiu_VIP |
Facet baraszkuje w łóżku z piękna blondynką. Nagle dziewczyna pyta: -Ale nie masz AIDS, co? -Oczywiście, że nie! -Dzięki Bogu! Nie chciałabym znowu tego złapać. |
06.07.2013 14:11:39, Krzysiu_VIP |
Przychodzą dwie blondynki do sklepu. Jedna mówi: - Poproszę zeszyt w kółka. Sprzedawca na to: - Niestety, ale nie ma takich zeszytów. Są tylko w kratkę, w linię lub czyste. Blondynka odchodzi, na to druga mówi: - Ale ona głupia, chciała zeszyt w kółka. - No cóż - mówi sprzedawca - różni są ludzie. No ale co dla pani? - Poproszę globus Krakowa. |
06.07.2013 14:11:21, Krzysiu_VIP |