Właściciel warzywniaka żali się klientowi : - przychodzi tu masa ludzi , którzy tylko dotykają towar i niczego nie kupują . Bardzo tego nie lubię . - ale co ja mam powiedzieć? odpowiada klient -ja mam 4 córki ! :D :D :D |
30.03.2014 18:48:59, Konto usunięte |
;-) |
28.03.2014 19:42:08, ann9130 |
:-) |
28.03.2014 19:21:21, ann9130 |
:-):-D:-P |
28.03.2014 08:41:36, ann9130 |
Hehehehehehehehehehehehehehehehehehe..... |
28.03.2014 08:01:47, ann9130 |
Maz rano szykuje sie na ryby.Zona przebudzila sie i pyta:"Ty gdzie?".Maz:"Na ryby".Zona:"Aha...To zlap szczupaka,kg karasi,5kg ziemniakow i litr mleka..." |
26.03.2014 07:08:36, ann9130 |
hahahahahaha... |
23.03.2014 23:54:58, Wyklęty-ck |
... |
11.03.2014 22:38:09, Konto usunięte |
Dzwoni sasiad do sasiada i pyta: czesc andrzej moge twoja zone, na to andrzej odpowiada , stary nie ma jej wyszla , sasiad na to , wiem wiem, jest u mnie dlatego pytam czy ja moge. |
06.03.2014 07:58:37, rikko |
Trzej żonaci mężczyźni spotkali się w kościele.Jeden mówi: -Wiecie co? gdy moja żona była w ciąży czytała książkę "Jaś i Małgosia" i mamy dwoje dzieci. Mówi drugi: -A gdy moja żona była w ciąży czytała "Trzech muszkieterów" i mamy troje dzieci. Ostatni zerwał się do drzwi a jeden spytał: -A gdzie Ty tak pędzisz? -Lece do domu bo moja żona czyta "101 Dalmatyńczyków. |
12.02.2014 09:45:34, Malwina |
Dwaj młodzi księża rozmawiają na temat spowiedzi. Pierwszy stwierdza: - Od tego, co się teraz słyszy od młodzieży przy spowiedzi, to się człowiekowi dosłownie czapka podnosi. - To po co kładziesz ją na kolanach? |
12.02.2014 09:42:48, Malwina |
Pewna para w średnim wieku z północnej części USA, zatęskniła w środku mroźnej zimy do
ciepła i zdecydowała się pojechać na dół, na Florydę i mieszkać w hotelu, w którym
spędziła noc poślubną 20 lat wcześniej. Mąż miał dłuższy urlop i pojechał o dzień wcześniej. Po zameldowaniu się w recepcji odkrył, że w pokoju jest komputer i postanowił wysłać maila do żony. Niestety omylił się o jedną literę. Mail znalazł się w ten sposób w Houston u wdowy po pastorze, która wróciła właśnie do domu z pogrzebu męża i chciała sprawdzić, czy w poczcie elektronicznej są jakieś kondolencje od rodziny i przyjaciół. Jej syn znalazł ją zemdloną przed komputerem i przeczytał na ekranie: Do: Moja ukochana żona Temat: Jestem już na miejscu. - Wiem, że jesteś zdziwiona otrzymaniem wiadomości ode mnie. Teraz mają tu komputery i wolno wysłać maila do najbliższych. Właśnie zameldowałem się. Wszystko jest przygotowane na twoje przybycie jutro. Cieszę się na spotkanie. Mam nadzieję, że twoja podróż będzie równie bezproblemowa, jak moja. PS: Tu na dole jest naprawdę gorąco. |
12.02.2014 09:41:27, Malwina |
-Proszę podać fioletowe mohito ? -Że co ? -Denaturat ... |
11.02.2014 22:04:41, Konto usunięte |
- Chcesz gumę Orbit ? - W listkach ? - Nie, kur*wa, w gałęziach |
26.01.2014 16:28:49, Konto usunięte |
Na weselu fotograf zwraca się do panny młodej: - A teraz chciałbym zrobić zdjęcie dwu najszczęśliwszym dziś osobom: pani i pani matce. |
07.01.2014 09:11:37, wtom |