Przez noc droga do świtania -

Przez wątpienie do poznania -

Przez błądzenie do mądrości -

Przez śmierć do nieśmiertelności.
09.06.2010 19:06:02, rozważna
Bo zdążyli razem już tyle przeżyć, żeby pojąć, że miłość jest miłością o każdej porze i w każdym miejscu, ale im bliżej śmierci, tym bardziej jest intensywna.
09.06.2010 19:05:46, rozważna
Czy jest coś gorszego niżeli śmierć? Życie, jeśli pragniesz umrzeć.
09.06.2010 19:05:34, rozważna
Każdy jest przekonany, że jego śmierć będzie końcem świata. Nie wierzy, że będzie to koniec tylko i wyłącznie jego świata...
09.06.2010 19:05:20, rozważna
Umiera się na wiele sposobów: z miłości, z tęsknoty, z rozpaczy, ze zmęczenia, z nudów, ze strachu... Umiera się nie dlatego, by przestać żyć, lecz po to, by żyć inaczej. Kiedy świat zacieśnia się do rozmiaru pułapki, śmierć zdaje się być jedynym ratunkiem, ostatnią kartą, na którą stawia się własne życie.
09.06.2010 19:05:07, rozważna
się śmierci, ale brakuje mi woli życia. Moje życie to ciągłe cierpienie.
09.06.2010 19:04:52, rozważna
Jedynym bólem jaki przeraża mnie w śmierci, jest to, że można umrzeć nie z miłości.
09.06.2010 19:04:36, rozważna
Kochać jest łatwo. To, można powiedzieć, jak z samochodem: wystarczy włączyć silnik, dodać gazu i wyznaczyć sobie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak przejażdżka z kimś innym, jego samochodem. Nawet, jeśli uważasz tego kogoś za dobrego kierowcę, zawsze pozostaje ten podskórny strach, że może się pomylić, a wtedy w ułamku sekundy wystrzelicie oboje przez przednią szybę na spotkanie śmierci. Być kochaną może oznaczać największy koszmar. Bo miłość to rezygnacja z panowania nad własnym losem. A co się stanie, jeśli w połowie drogi postanowisz zawrócić albo skręcić w bok, a nie masz na to jako pasażer żadnego wpływu?
09.06.2010 19:04:10, rozważna
Nie śmierć rozdziela ludzi, lecz brak miłości.
09.06.2010 19:03:43, rozważna
Przemija tylko to, co jest kłamliwe. Dla prawdy śmierć nie istnieje.
09.06.2010 19:03:28, rozważna
Pamiętaj także o tym, że kochałam, i że to miłość skazała mnie na śmierć.
09.06.2010 19:03:15, rozważna
Czy wszystko pozostanie tak samo, kiedy mnie już nie będzie? Czy książki odwykną od dotyku moich rąk, czy suknie zapomną o zapachu mojego ciała? A ludzie? Przez chwilę będą mówić o mnie, będą dziwić się mojej śmierci - zapomną. Nie łudźmy się, przyjacielu, ludzie pogrzebią nas w pamięci równie szybko, jak pogrzebią w ziemi nasze ciała. Nasz ból, nasza miłość, wszystkie nasze pragnienia odejdą razem z nami i nie zostanie po nich nawet puste miejsce. Na ziemi nie ma pustych miejsc.
09.06.2010 19:02:42, rozważna
Patrząc na ciemność lub śmierć boimy się nieznanego - niczego więcej.
09.06.2010 19:02:01, rozważna
Śmierć jest minimum. Minimum wszystkiego. Podczas tych godzin, gdy jesteś tak blisko drugiej osoby, z dwojga niemal stajecie się jednym... Minimum... Miłość jest śmiercią: śmiercią odrębności, śmiercią dystansu, śmiercią czasu. W trzymaniu się z dziewczyną za ręce najpiękniejsze jest to, że po chwili zapominasz, która ręka jest Twoja. Zapominasz, że są dwie, nie jedna.
09.06.2010 19:01:46, rozważna
Będę Cię kochać do końca życia. A jeżeli jest coś potem, będę Cię kochać także po śmierci. Czy mnie rozumiesz?
09.06.2010 19:01:13, rozważna