Spotyka zajączek krowę. Gwarzą sobie chwilkę aż tu zajączkowi wymyka się "bączek". Krowa na to: - Fuj, fuj!!! Taki duży i puszcza bąki przy damach!!!! A zając, niewiele myśląc, odpowiada: - A TY??? Taka duża i bez biustonosza??!!! |
21.10.2012 17:57:33, Konto usunięte |
Misiu z zajączkiem siedzą w jednej celi. Misiu siedzi w kącie, a zajączek cały czas biega. - Misiu uciekajmy stąd, oni nas zabija! - Zajączku usiądź sobie, jesteś ze mną, nic ci nie zrobią. Zajączek jednak po chwili wstaje i znów chodzi. - Misiu uciekajmy oni nas zabija! - Zajączku uspokój się i siadaj. Zajączek siada. Otwierają się drzwi do celi wchodzi wielbłąd. A zajączek: - Misiu uciekajmy, zobacz co oni zrobili z tym koniem! |
21.10.2012 17:56:30, Konto usunięte |
Przychodzi zajączek do lisicy. - Lisico chcesz zarobic 100$? - Chce. - To daj mi calusa. Lisica mysli "lisa nie ma w domu a 100$ piechota nie chodzi". Dala wiec zajacowi calusa. A zajac: - Chcesz zarobic jeszcze 100$? - Chce. - To się rozbierz. Lisica się rozebrala. A zajac: - A jeszcze 100$ to chcesz? - Chce. - No to chodz wykrecimy numerek! No i wykrecili taki numer ze az zajac się spocil. Gdy skonczyli zajac się ubral i poszedl do domu. Po jakims czasie do domu lisicy wpada jej maz i pyta: - Byl zajac? - No bybybybyl - mowi lisica przerazona. - A oddal 300$?? |
03.10.2012 21:20:44, Arek707 |
Siedzi zajączek i cos pisze. Podchodzi wilk: - Zajączku, co piszesz? - Doktorat o wyzszosci zajaczkow nad wilkami! - Ja ci zaraz! I za zajacem w krzaki. Zakotlowalo się i wychodzi potargany wilk. Za nim niedźwiedź: - Trzeba się bylo zapytac, kto jest promotorem! |
03.10.2012 21:20:31, Arek707 |
Przychodzi zajączek do burdelu i pyta: - Niedzwiedzica jest? - Nie ma. - A wilczyca jest? - Nie ma. - To moze chciaz lisica jest? - Nie ma. - A ktora jest? - Jest pytonica. - No dobra, moze byc. Poszedl zajac na gore, ale gdy tylko wszedl do pokoju pytonica go polknela. Ale zaczyna się zastanawiac: - Zaraz... sniadanie jadlam, obiad tez juz byl, a do kolacji jeszcze 3 godziny, wiec to pewnie klient... I wyplula zajaca. Na to zajac, doprowadzając futerko do ladu: - Jak bierzesz do buzi, to moglabyś uwazac! |
03.10.2012 21:20:07, Arek707 |
Idzie zajączek przez las i zobaczyl malenka dziurke w ziemi. Podchodzi i wola: - uuuuuuhuuuuu Cos mu odpisnelo "uuuuuhuuuuu" i wyskoczyla myszka. Zajączek idzie dalej i zobaczyl wieksza dziurke, podchodzi i wola: - uuuuhuuuu Cos mu odpowiedzialo "uuuuhuuuu" i wyskoczyl kroliczek. Zajączek idzie dalej i zobaczyl jeszcze wieksza dziure, podchodzi i wola: - uuuuuhuuuu Cos mu odpowiedzialo "uuuuhuuuu" i wyskoczyl lis, wiec zajączek dal noge. idzie dalej a tam jeszcze wieksza dziura, podchodzi i wola: - uuuuhuuuu Cos mu odpowiedzialo "uuuuuuhuuuu" i wyskoczyl niedźwiedź. Zajączek idzie dalej i widzi ogromna dziure w ziemi. Podchodzi i wola: - uuuuuuuuuhuuuuuu Cos mu odpowiedzialo "uuuuuuuhuuuuuuuu" i przejechal go pociag. |
03.10.2012 21:19:46, Arek707 |
Misiu z zajączkiem siedza w jednej celi. Misiu siedzi w kącie, a zajączek cały czas biega. - Misiu uciekajmy stad, oni nas zabiją! - Zajączku usiądź sobie, jesteś ze mną, nic ci nie zrobia. Zajączek jednak po chwili wstaje i znów chodzi. - Misiu uciekajmy oni nas zabija! - Zajączku uspokój się i siadaj. Zajączek siada. Otwierają się drzwi do celi wchodzi wielblad. A zajączek: - Misiu uciekajmy, zobacz co oni zrobili z tym koniem! |
03.10.2012 21:18:56, Arek707 |
Miś pyta zajączka: -Zajączku idziemy na dyskotekę? - Nie misiu, bo znowu mnie pobijesz! - Nie martw się zajączku, napewno Cię nie pobiję. Zajaczek po długich namowach zgodził się i poszli do klubu. Rano, gdy się obudził, popatrzył w lustro, widzi podbite oko i mówi do misia: - Misiu, obiecałeś, ze mnie nie pobijesz. - Zajączku... gdy odbiłes mi dziewczynę, pomyślałem: dobry kumpel wybacza takie rzeczy. Gdy narzygałeś mi do butów, pomyślalem: dobry kumpel wybacza takie rzeczy. Ale gdy nasrałeś na środku łóżka, wsadziłeś w to kredki i powiedziałeś, że jeżyk śpi z nami, to nie wytrzymałem! |
10.09.2012 20:22:45, Konto usunięte |
Podjeżdża misiu swoim super samochodem do zajączka i mówi: - Chcesz się przejechać? - No pewnie - mówi zajączek. Jadą sto kilometrów na godzinę, sto pięćdziesiąt i w końcu niedźwiedź pyta: - Posikałeś się zajączku? - Tak. Następnego dnia zajączek podjeżdża do niedźwiedzia swoim super motorkiem i mówi: - Chcesz się przejechać? - No pewnie. - Jadą sto kilometrów na godzinę, dwieście, trzysta aż w pewnym momencie zajączek pyta niedźwiedzia: - Posikałeś się? - Tak. - To teraz się posrasz, bo nie dosięgam do hamulca. |
04.01.2012 06:59:44, Magdzia |
Przychodzi zajączek do lisicy i pyta: - Jest Twój tata? - Nie - odpowiada lisica. Na to ucieszony zajączek: - Mam propozycję - jak się rozbierzesz to dostaniesz stówkę. Lisica opierała się, ale w końcu się zgodziła. Wtedy zajączek proponuje: - Jak się ze mną prześpisz to dostaniesz jeszcze jedną stówkę. Lisica początkowo się opierała, ale potem się zgodziła. Po wszystkim zajączek poszedł do domu. Wrócił ojciec lisicy do domu i pyta: - Zajączek był? - Był - odpowiada zmieszana lisica. - A dwie stówy oddał? |
04.01.2012 06:58:50, Magdzia |
Mały zajączek pyta mamy: - Ludzi przynoszą bociany, a skąd ja się wziąłem? - Ciebie wyciągnął magik z cylindra, kiedy jeszcze pracowałam w cyrku. |
04.01.2012 06:58:08, Magdzia |
Niedźwiedź złapał zajączka. Zajączek krzyczy, wrzeszczy: - Jak mnie zaraz nie wypuścisz i nie przeprosisz to, to... - To co?! - To trudno... |
04.01.2012 06:57:45, Magdzia |
Zajączek zamówił ciasteczko i herbatkę. Przynieśli mu zamówienie, ale ponieważ miał
potrzebę, poszedł do WC. Gdy wrócił zobaczył, że ktoś zjadł mu ciastko. - Kto zjadł moje ciasteczko? Od stołu wstał niedźwiedź - Ja, bo co? - A czemu nie wypiłeś herbatki? |
04.01.2012 06:57:24, Magdzia |
Przychodzi zajączek do sklepu misia i pyta: - Jest marchewka w marmoladzie? - Nie ma. Powtarza się to przez kilka dni. W końcu miś uciera marchewkę i wkłada do marmolady. Przychodzi zajączek do sklepu i pyta: - Jest marchewka w marmoladzie? - Jest. - I kto Ci to teraz kupi? |
04.01.2012 06:56:55, Magdzia |
Idzie zając z video przez las, spotyka niedźwiedzia. Ten się pyta: - Zając, a skąd masz video? - A, dostałem od lisicy. - E, jak to od lisicy? Przecież ona taka chytra. - No tak, zaprosiła mnie na kolację, postawiła winko, potem się rozebrała, zgasiła światło i mówi: - Bierz, co mam najlepszego. No to wziąłem video i poszedłem. Niedźwiedź się śmieje rozbawiony: - Och, głupiutki zajączku, trzeba było mnie zawołać, wzięlibyśmy lodówkę. |
04.01.2012 06:56:26, Magdzia |