Przychodzi baba z dzieckiem do lekarza, lekarz do niej: - Proszę się rozebrać i położyć. - Ale, panie doktorze! To moje dziecko jest chore! ..;[=- Jemu już nic nie pomoże, zrobimy drugie |
11.11.2010 00:43:22, Konto usunięte |
Przychodzi baba z dzieckiem do lekarza, lekarz do niej: - Proszę się rozebrać i położyć. - Ale, panie doktorze! To moje dziecko jest chore! - Jemu już nic nie pomoże, zrobimy drugie.,.;[ |
11.11.2010 00:43:04, Konto usunięte |
Przychodzi baba z dzieckiem do lekarza, lekarz do niej: - Proszę się rozebrać i położyć. - Ale, panie doktorze! To moje dziecko jest chore! - Jemu już nic nie pomoże, zrobimy drugie,. |
11.11.2010 00:42:43, Konto usunięte |
Przychodzi baba do lekarza, lekarz jej każe oddać mocz do analizy. - Gdzie mam go oddać? - Do słoika - stoi na szafie. ... i lekarz wychodzi z pokoju, wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany .;.;[- Co pani narobiła? - A myli pan, że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie |
11.11.2010 00:41:54, Konto usunięte |
Przychodzi baba do lekarza, lekarz jej każe oddać mocz do analizy. - Gdzie mam go oddać? - Do słoika - stoi na szafie. ... i lekarz wychodzi z pokoju, wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany - Co pani narobiła? ...- A myli pan, że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie |
11.11.2010 00:41:19, Konto usunięte |
Przychodzi baba do lekarza, lekarz jej każe oddać mocz do analizy. - Gdzie mam go oddać? - Do słoika - stoi na szafie. ... i lekarz wychodzi z pokoju, wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany ...- Co pani narobiła? - A myli pan, że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie |
11.11.2010 00:41:02, Konto usunięte |
Przychodzi baba do lekarza, lekarz jej każe oddać mocz do analizy. - Gdzie mam go oddać? - Do słoika - stoi na szafie. ... i lekarz wychodzi z pokoju, wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany - Co pani narobiła? - A myli pan, że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie..,. |
11.11.2010 00:40:46, Konto usunięte |
Przychodzi baba do lekarza, lekarz jej każe oddać mocz do analizy. - Gdzie mam go oddać? - Do słoika - stoi na szafie. ... ..i lekarz wychodzi z pokoju, wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany - Co pani narobiła? - A myli pan, że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie |
11.11.2010 00:40:29, Konto usunięte |
Przychodzi baba do lekarza, lekarz jej każe oddać mocz do analizy. - Gdzie mam go oddać? - Do słoika - stoi na szafie. ... i lekarz wychodzi z pokoju, wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany - .Co pani narobiła? - A myli pan, że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie |
11.11.2010 00:40:12, Konto usunięte |
Przychodzi baba do lekarza, lekarz jej każe oddać mocz do analizy. - Gdzie mam go oddać? - Do słoika - stoi na szafie. ... i lekarz wychodzi z pokoju, wraca za 5 minut i widzi cały pokój zasikany - Co pani narobiła? - A myli pan, że to tak łatwo nasikać do słoika stojącego na szafie. |
11.11.2010 00:39:52, Konto usunięte |
Ach, przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wszyscy mówią mi, że ja jestem
nienormalna, lubię naleśniki. - Ależ skąd, ja też lubię naleniki - odpowiada lekarz. - Och, to ja pana bardzo zapraszam, mam cała szafę naleśników;[= |
11.11.2010 00:39:33, Konto usunięte |
Ach, przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wszyscy mówią mi, że ja jestem
nienormalna, lubię naleśniki. - Ależ skąd, ja też lubię naleniki - odpowiada lekarz. - Och, to ja pana bardzo zapraszam, mam cała szafę naleśników.;[ |
11.11.2010 00:39:14, Konto usunięte |
Ach, przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wszyscy mówią mi, że ja jestem
nienormalna, lubię naleśniki. - Ależ skąd, ja też lubię naleniki - odpowiada lekarz. - Och, to ja pana bardzo zapraszam, ma.,;lpm cała szafę naleśników |
11.11.2010 00:38:57, Konto usunięte |
Ach, przychodzi baba do lekarza i mówi: - Panie doktorze, wszyscy mówią mi, że ja jestem
nienormalna, lubię naleśniki. - Ależ skąd, ja też lubię naleniki - odpowiada lekarz. - Och, to ja pana bardzo zapr.,.aszam, mam cała szafę naleśników |
11.11.2010 00:38:33, Konto usunięte |
Przychodzi baba do dentysty, siada w fotelu i od razu ciąga majtki. - Ależ droga pani! - protestuje lekarz - Ja jestem dentystą, ginekolog przyjmuje piętro niżej! - Nie ma żadnej pomyłki. - odpowiada baba - Zakładał pan wczoraj mojemu staremu sztuczną szczękę? - Tak. - No to teraz ją pan wyciągaj! [ |
11.11.2010 00:38:05, Konto usunięte |