Dwaj panowie oglądali przed telewizorem mecz piłkarski, popijając co chwila wódeczkę. Gdy
zaczeła się druga połowa meczu, do drzwi zastukał pan ziutek, też kibic piłkarski. Wpada do
pokoju i spoglądając na telewizor, pyta: - Już druga połówka? Panowie patrząc na stół z półlitrówką: - Nie, przed chwilą zaczeliśmy trzecią! |
03.10.2010 17:57:52, Monika |
Chinczyk spotyka polaka i pyta go: -ilu Was jest tam w tej Polsce u was? -a ze 40 milionów- odpowiada Polak - eeeeeee to pewnie wszyscy musicie się znać... |
18.09.2010 01:46:59, mateo |
Diabeł każe Polakowi, Ruskowi i Niemcowi przynieść coś czarnego. Polak przyniósł czekoladę, a Rusek węgiel. Diabeł im każe zjeść to co przynieśli. Polak zjadł czekoladę, a Rusek śmieje się i płacze. Diabeł pyta się Ruska: - Te czemu płaczesz? - Bo nie chcę zjeść węgla! - A czemu się śmiejesz? - Bo Niemiec przyprowadził bandę murzynów! |
25.08.2010 18:11:53, Konto usunięte |
Niemiec, Rusek i Polak zginęli w wypadku samochodowym. Idą do nieba. W bramie wita ich Święty
Piotr i mówi, że aby wejść do raju muszą przyprowadzić najlepszy pojazd ze swojego kraju.
Więc ruszyli. Pierwszy syrenką przyjechał Polak, a Święty Piotr kazał mu ją rozwalić.
Kopnął raz w samochód i syrenka się rozleciała. Święty Piotr mówi: - Ok. Możesz wejść do raju. I Polak wszedł do raju. Czeka w bramie na innych. Jedzie Niemiec mercedesem. Kopie w niego, kopie i nic. Wziął deskę i wali nią. Po godzinie mercedes się rozleciał, a Święty Piotr mówi: - Ok. Możesz wejść do raju. Stanął obok Polaka, patrzą w dal i śmieją się. Święty Piotr pyta ich: - Czemu się śmiejecie? - Bo Rusek jedzie czołgiem. |
25.08.2010 18:11:17, Konto usunięte |
Polak, Niemiec i Rusek siedzą w piekle. Przychodzi do nich diabeł i mówi, że mają szansę
wydostania się stamtąd, ale muszą wykonać trzy zadania: 1 - przejść przez most pod ostrzałem, 2 - podać rękę niedźwiedziowi, 3 - przelecieć Indiankę. Jako pierwszy ruszył Niemiec, ale zanim zdążył dojść do połowy mostu, poległ od kul. Drugi ruszył Rosjanin, ale podobnie jak Niemiec nie dotarł do końca mostu. Wreszcie przyszła kolej na Polaka. Ten ruszył, przebiegł most, wchodzi do klatki z niedźwiedziem. Nagle unoszą się tumany kurzu, słychać odgłosy bijatyki, ryk niedźwiedzia i... Nagle zapada martwa cisza, wychodzi Polak i pyta diabła: - Stary powiedz mi jeszcze, gdzie jest ta Indianka której mam podać rękę? |
25.08.2010 18:10:49, Konto usunięte |
Jadą przez Syberię Polak, Rusek, Anglik i Francuz. Nagle zaatakowały ich wilki. No, to trzeba kogoś wyrzucić. Zatem wyrzucili Anglika. Wilki się najadły, ale za godzinę znowu to samo. Wyrzucili Francuza. Po kolejnej godzinie wilki wracają. Rusek w tym momencie wyciągnął kałacha i wymłócił wszystkie wilki. Polak pyta: - To, po co ich wyrzuciliśmy? Na to Rusek wyciąga flaszkę i mówi: - No, coś ty? Litra na czterech? |
25.08.2010 18:09:35, Konto usunięte |
Polak,Niemiec i Rusek lecieli samolotem przez Afrykę. W pewnym momencie zabrakło im paliwa jednak
jakimś cudem udało im się wylądować. Pech w tym ,że wylądowali w samym środku Sahary. Wysiedli z samolotu i zaczynają iść przed siebie. Idą tak już kilka godzin, wyczerpani do reszty, a znikąd pomocy. W pewnej chwili dostrzegają wielbłąda dwugarbnego. - To cud!! krzyknęli i zaczynają biec co sił. Dobiegają do zwierzęcia ,Polak szybciutko wskakuje na pierwszego garba,Niemiec na drugiego,a Rusek z pytaniem: - a ja gdzie?? Na to Niemiec siedzący z tyłu, podnosi ogon wielbłąda do góry i mówi: - a Ty Sasza do kabiny |
25.08.2010 18:08:16, Konto usunięte |
Dwóch "nowych Ruskich" stoi pod pomnikiem "Sława poległym marynarzom". - Ty, patrz! Fajny koleś ten Sława, taki duży pomnik marynarzom postawił. |
23.08.2010 07:06:48, stokrotka |
Szkot podczas reperowania dachu spada z piątego piętra. Lecąc mija okno swojego domu i widzi
żonę przygotowującą obiad. Woła do niej: - Dla mnie kochanie nie obieraj ziemniaków zjem w szpitalu |
15.08.2010 19:05:26, Konto usunięte |
Jedzie Szkot samochodem, zatrzymał się otwiera drzwi i bach… jakiś pojazd uderza mu drzwi i je
wyrywa. Przyjeżdża policja i karetka, wysiada lekarz a Szkot: - O Boże! Moje auto. Lekarz na to: - Co pan się martwi autem, pan nie ma ręki! Szkot na to: - O Boże, mój Rolex! |
15.08.2010 19:01:25, Konto usunięte |
Zorganizowano zawody we wbijaniu gwoździa w deskę za pomocą głowy. Do rywalizacji stanęło
trzech zawodników: Polak, Rusek i Niemiec. Pierwszy zaczyna Niemiec. Uderza raz... dwa... trzy... - gwóźdź wbity. Drugi Polak: ... raz... dwa... - wbity. Ostatni podchodzi do deski zawodnik radziecki: Raz... - wbity. Następuje ogłoszenie wyników: - Niemiec zajmuje drugie miejsce, Polak pierwsze, natomiast Rosjanin zostaje zdyskwalifikowany za wbicie gwoździa złą stroną. |
10.08.2010 19:25:00, Konto usunięte |
Jechali pociągiem Polak, Niemiec i Rusek. Założyli się o to, kto jest szybszym złodziejem. Niemiec mówi: - Dajcie mi dwadzieścia sekund i zgaście światło. Po dwudziestu sekundach zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle Niemiec oddaje im zegarki. Rusek mówi: - Dajcie mi dziesięć sekund i zgaście światło. Po dziesięciu sekundach zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle Rusek oddaje im kalesony. Polak mówi: - Dajcie mi pięć sekund i zgaście światło. Po pięciu sekundach zapalają, niby nic się nie zmieniło, a tu nagle wchodzi konduktor i mówi: - Panowie koniec jazdy, ktoś nam zakosił lokomotywę. |
10.08.2010 19:23:49, Konto usunięte |
Bush i Putin zahibernowali się. Po 50 latach wstają i zaczynają czytać gazety. Nagle Putin
zaczyna się śmiać. Bush się go pyta: - Z czego się śmiejesz? - W gazecie jest napisane, że w USA panuje komunizm- odpowiada Putin. Bush siedzi zasmucony przez 15 minut, ale potem bierze gazetę i czyta. Po 5 minutach Bush się śmieje. - Z czego się śmiejesz Amerykaninie?- pyta Putin. - Są zamieszki na granicy polsko-chińskiej... |
10.08.2010 19:22:54, Konto usunięte |
Druga wojna światowa. Zwiadowcy radzieccy złapali niemieckiego czołgistę. Jeniec został
doprowadzony do sztabu w celu przesłuchania. Powstał jednak mały problem, gdyż nikt w
dowództwie nie znał języka niemieckiego. Wtedy oficer polityczny, który skończył sześć klas
przykołchozowej szkoły pod Władywostokiem i uczył się tam angielskiego, postanowił
przesłuchać Niemca w tym właśnie języku. Na początek upewnił się, że wróg również zna
angielski : - Du ju spik inglisz? - zapytał - Yes I do - odpowiedział Niemiec - Łot is jor nejm? - zadał pytanie politruk - My name is Gerhard Schmidt - powiedział jeniec Oficer radziecki trzasnął go pięścią w twarz i wykrzyczał : - Łot is jor nejm? - My name is Gerhard Schmidt - wyjęczał przestraszony niemiecki żołnierz Trzask. Następny cios w twarz. - Łot is jor nejm? - wrzasnął czerwony ze złości Rosjanin - My name is Gerhard Schmidt - zakrwawionymi ustami wyszeptał Niemiec. Trzask - Ja się ciebie ku*wa pytam ile macie czołgów. |
07.07.2010 17:49:02, Irciaa |
Idą Polak, Rusek i Niemiec przez las i nagle zatrzymał ich diabeł: - Jeśli powiecie coś i przez 20 minut będzie słychać echo to was puszcze. Pierwszy był Niemiec: - Heil Hitler! - Głos rozchodził się przez 5 minut. Następny był Rusek: - Zdrastwujcie! - Głos rozchodził się 10 minut. Ostatni był Polak: - Wódkę dają! "Gdzie!?" rozchodziło się 2 godziny. |
07.07.2010 17:47:24, Irciaa |