niec wielkiego nie odkryje ale chyba kazdy gdzies tam ma zapisane szczescie albo i nie
Anka
16.01.2010 r. 23:31:06
hahah już to mówiłam przeznaczenie znajdzie drogę
Konto usunięte
16.01.2010 r. 23:31:57
gdzies te nasze milosci chodze tylko jak je odnalsc ale nie trace wiary bede szukal az znajde
Anka
16.01.2010 r. 23:34:47
Sama Cię znajdzie
Konto usunięte
16.01.2010 r. 23:36:16
anka obys sie okazala dobra wrozba :buziak:
Anka
16.01.2010 r. 23:40:21
no tak mnie nieodbieraj hahah ,to kwestia przeznaczenia ,niemam na to wpływu
Anka
16.01.2010 r. 23:41:13
Jak się postarasz to znajdziesz albo ona Ciebie hahah mój głupi romantyzm
Konto usunięte
16.01.2010 r. 23:41:21
wiem ania tylko zartowalem
Konto usunięte
16.01.2010 r. 23:42:38
czemu mowisz ze glupi romatyzm
Konto usunięte
16.01.2010 r. 23:49:18
anka ty pochodzsiz z poznania
Justa
17.01.2010 r. 10:07:50
Bardzo interesujący temat, choć przyznam, że zagłębiłam się w lekturę początkowych wypowiedzi...późniejsze jakby odbiegały od sedna sprawy.
Odpowiadając powiem - warto.
Jeśli uzależnienie życia nie oznacza poddaństwa i podporządkowania tej drugiej osobie w pełni to rozumiem.
Nie wiem...może dlatego, że mam to szczęście żyć od długiego czasu we wspaniałej jakby symbiozie z NIM...
Da się.
Konto usunięte
17.01.2010 r. 11:49:55
tak gosiu milosc jest cierpieniem ....ale my kochamy cierpiec...
Konto usunięte
17.01.2010 r. 12:05:13
Popieram Geparda!!! BO CHCESZ CIERPIEC? ZAKOCHAJ SIE
Konto usunięte
17.01.2010 r. 12:13:36
miłość to ból powiedział zając całując jeża
Konto usunięte
17.01.2010 r. 19:57:40
Cześć.
Warunek trzeba trafić na właściwą osobę, a gwarancji nigdy nie ma.
Ale wiem po sobie że jak się kocha to by się nieba przychyliło, gwiazdkę z niego zdjeło na życzenie ukochanej.
To absolutnie irracjonalne ale tak dla ukochanej zrobił bym wszystko, nawet oddał życie gdyby zaszła taka potrzeba.
Konto usunięte
18.01.2010 r. 15:19:18
Życie jest wartością samą w sobie, nie warto go od nikogo uzależniać. Można dać komuś coś od siebie, kawałek, sferę własnego życia, można to samo przyjąć, ale nie można niczego oczekiwać i podporządkowywać się na szerszych płaszczyznach, uzależniać szczęścia od kogoś, można je przyjmować.
Dlatego nie spotyka się zdrowych związków
Konto usunięte
18.01.2010 r. 15:25:23
Gosiu gdzie jestes...daj znac
Konto usunięte
18.01.2010 r. 15:27:02
Nie mozna nikogo miec na własnosc... Tak samo nie powinno się naszego życia uzależniac od drugiej osoby... To my jesteśmy twórcami naszego teatru, a nie marionetkami w rękach innych.
Konto usunięte
18.01.2010 r. 18:17:40
Ale czym że jest życie bez ukochanej osoby,
jest tylko pustą egzystencja przynajmniej dla mnie.
Oczywiście wszystko zależy od wartości jakimi się kierujemy.
Dla mnie osobiście nie liczą się ani hajs, ani inne pierdoły tego świata.
Największą wartością jest uczucie zwane miłością i nieważne co pomyślicie czy napiszecie, jest jak jest.
Pozatym nie uzależniamy się do końca, nie idziemy jak bbarany na rzeź, tworzymy wyrafinowaną sztukę kompromisów, zależności.
Konto usunięte
19.01.2010 r. 10:52:18
Gdzie tak keja, a przy niej ten jacht?
Gdzie ta koja wymarzona w snach?
Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat?
Gdzie ta brama na szeroki świat?
Gdzie tak keja, a przy niej ten jacht?
Gdzie ta koja wymarzona w snach?
W każdej chwili płynę w taki rejs.
Tylko gdzie to jest, gdzie to jest?
niec wielkiego nie odkryje ale chyba kazdy gdzies tam ma zapisane szczescie albo i nie
hahah już to mówiłam przeznaczenie znajdzie drogę
gdzies te nasze milosci chodze tylko jak je odnalsc ale nie trace wiary bede szukal az znajde
Sama Cię znajdzie
anka obys sie okazala dobra wrozba :buziak:
no tak mnie nieodbieraj hahah ,to kwestia przeznaczenia ,niemam na to wpływu
Jak się postarasz to znajdziesz albo ona Ciebie hahah mój głupi romantyzm
wiem ania tylko zartowalem
czemu mowisz ze glupi romatyzm
anka ty pochodzsiz z poznania
Bardzo interesujący temat, choć przyznam, że zagłębiłam się w lekturę początkowych wypowiedzi...późniejsze jakby odbiegały od sedna sprawy.
Odpowiadając powiem - warto.
Jeśli uzależnienie życia nie oznacza poddaństwa i podporządkowania tej drugiej osobie w pełni to rozumiem.
Nie wiem...może dlatego, że mam to szczęście żyć od długiego czasu we wspaniałej jakby symbiozie z NIM...
Da się.
tak gosiu milosc jest cierpieniem ....ale my kochamy cierpiec...
Popieram Geparda!!! BO CHCESZ CIERPIEC? ZAKOCHAJ SIE
miłość to ból powiedział zając całując jeża
Cześć.
Warunek trzeba trafić na właściwą osobę, a gwarancji nigdy nie ma.
Ale wiem po sobie że jak się kocha to by się nieba przychyliło, gwiazdkę z niego zdjeło na życzenie ukochanej.
To absolutnie irracjonalne ale tak dla ukochanej zrobił bym wszystko, nawet oddał życie gdyby zaszła taka potrzeba.
Życie jest wartością samą w sobie, nie warto go od nikogo uzależniać. Można dać komuś coś od siebie, kawałek, sferę własnego życia, można to samo przyjąć, ale nie można niczego oczekiwać i podporządkowywać się na szerszych płaszczyznach, uzależniać szczęścia od kogoś, można je przyjmować.
Dlatego nie spotyka się zdrowych związków
Gosiu gdzie jestes...daj znac
Nie mozna nikogo miec na własnosc... Tak samo nie powinno się naszego życia uzależniac od drugiej osoby... To my jesteśmy twórcami naszego teatru, a nie marionetkami w rękach innych.
Ale czym że jest życie bez ukochanej osoby,
jest tylko pustą egzystencja przynajmniej dla mnie.
Oczywiście wszystko zależy od wartości jakimi się kierujemy.
Dla mnie osobiście nie liczą się ani hajs, ani inne pierdoły tego świata.
Największą wartością jest uczucie zwane miłością i nieważne co pomyślicie czy napiszecie, jest jak jest.
Pozatym nie uzależniamy się do końca, nie idziemy jak bbarany na rzeź, tworzymy wyrafinowaną sztukę kompromisów, zależności.
Gdzie tak keja, a przy niej ten jacht?
Gdzie ta koja wymarzona w snach?
Gdzie te wszystkie sznurki od tych szmat?
Gdzie ta brama na szeroki świat?
Gdzie tak keja, a przy niej ten jacht?
Gdzie ta koja wymarzona w snach?
W każdej chwili płynę w taki rejs.
Tylko gdzie to jest, gdzie to jest?