forum

Rozrywka i uczucia

Do wszystkich

  1. Konto usunięte 30.01.2010 r. 21:08:44

    Unkownboy
    ja sie opisałem tutaj takimjakim jestem.
    staram sie byc jeszcze lepszy aale wiadomo czasami mi to niew wychodzi każdy sie potyka i ma problemy w życiu.

  2. RaFaŁ 30.01.2010 r. 21:10:13

    Colletterose - "zeby poczuc sie kochanym, rozumianym, lubianym, i wmowic sobie ze ten ktos lubi wlasnie nas" dokladnie... wmowic.. bo tak naprawde jesli ktos wtedy lubi, to nie nas, ale te postac wymyslona ktorej nie ma.

  3. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:11:11

    Ja życie porównuję do pielgrzymki...
    Wszyscy pielgrzymujemy do tego samego celu... Do śmierci...
    Czasem spotykamy osoby idące tą samą drogą, w tym samym tempie...
    Ale nie sztuką jest wybrać najprostszą i najkrótszą drogę asfaltową... Po na tym polega paradoks pielgrzymowania...

    RaFaŁ widzę że mamy podobne zapędy "filozoficzne"... Żeby jeszcze interesujące nas kobiety w odpowiednim wieku to zrozumieć potrafiły (przepraszam Panie "w nieodpowiednim" wieku, jeśli poczuły się urażone)...

  4. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:12:36

    Mirosław też jesteś od niedawna, ale mimo wszystko potrafisz powiedzieć co Ci na wątrobie leży, bez szczypania i maskowania emocji... O to się właśnie ceni...

  5. Konto usunięte 30.01.2010 r. 21:14:01

    Pisać mi krócej bo nie idzie tego czytać                                                                                            

  6. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:16:23

    Colletterose, zawsze gdy ktoś przychodzi do mnie z problemami "sercowymi", to mu tłumaczę, że cokolwiek robi w związku, powinien mieć świadomość że robi to dla siebie... Że każda rzecz zrobiona "dla drugiej osoby" jeśli nie jest robiona z myślą o własnych korzyściach (nie zawsze uświadomionych) to i tak prędzej czy później korzyści nam przyniesie...

    Między innymi może nam to oszczędzić "zawodu" i powiedzenia kiedyś najgorszej rzeczy: bo ja dla Ciebie...

  7. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:19:34

    Haos ja się staram    

  8. RaFaŁ 30.01.2010 r. 21:20:10

    Unkownboy moje "zapedy filozoficzne" to istna amatorka, jestem za prostym czlowiekiem by filozofowac     lepiej sie znam na jezdzeniu... hehe        

    Haos dla Ciebie bede pisac trylogie             (zarty oczywiscie)

    no nic... uciekac musze na troche, pozniej wroce na neta to i znowu na "zlosc" Haosowi sie troche powypowiadam zeby mial co czytac    

  9. Konto usunięte 30.01.2010 r. 21:22:22

    Sorki ale ja tak czytam forum jednym okiem a drógim pomagam w problemach sercowych    

  10. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:22:47

    No i o to mi Colletterose chodziło właśnie... Ja się łapię w tym co piszesz    

    RaFaŁ w moim wykonaniu też, ale czuję że mamy podobne podejście w kilku kwestiach...    

  11. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:24:17

    A dr Haos jak zawsze na stanowisku    

  12. Konto usunięte 30.01.2010 r. 21:25:19

    Nie inaczej    

  13. Konto usunięte 30.01.2010 r. 21:26:02

    Tylko dla mnie to już nikt nie jest w stanie pomóc    

  14. Konto usunięte 30.01.2010 r. 21:26:52

    chyba nie ty jedna chcia:buziak:la by taka osbe poznac

  15. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:27:51

    Haos mogę Ci za supervisora robić    
    Colletterose no przecież któż inny jak ja    

  16. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:29:39

    Martulka kto szuka znajduje...    
    A właściwie to nie szukaj a samo się znajdzie    

  17. Konto usunięte 30.01.2010 r. 21:31:02

    Michał ty to mnie do samobujstwa tylko nakłonisz    

  18. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:33:04

    No ale to Was w nas kręci (ze wzajemnością): wyzwanie i świadomość niepewności posiadania    

    Haos, najpierw bym Cię nakłonił do spisania testamentu o odpowiedniej treści    

  19. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:37:44

    A ja myślałem że z radością Pani odkryje podobieństwo myśli    

  20. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:42:15

    Pomimo że przeciwieństwa się przyciągają, to bez homologiczności połączenia są nietrwałe...    

    Żem wziął i zabłysł    

  21. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:42:38

    A właściwie:

    Żem był wziął zabłysł    

  22. Konto usunięte 30.01.2010 r. 21:44:02

    Dobra a teraz to samo w potocznej mowie    

  23. Konto usunięte 30.01.2010 r. 21:45:20

    Unkownboy wiesz sorki ze tak długo odpisuje ale ogladam film z pielegniarkami   uśmiechnięty  
    wiesz dobze ze czassami najgorsza prawda jest lepsza niż kłamstwo wieec poco amm kogos kłamac ?? po co kłamstwo ma krutkie nogi. zaraz wyjdzie najaw wiec lepiej odrazu powiedziec jakim sie jest albo cie zaakceptuja albo nie .

  24. Konto usunięte 30.01.2010 r. 21:49:12

    Dzięki bo już zaczynam niekminić    
    Przegrzałem zwoje muzgowe a po ostatnich dniach muszę ciut je oszczędzać bo coś nie do końca halo    

  25. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:49:32

    Haos nie za dużo wymagasz ode mnie prostego humanisty    

    Martulka: Miłego wieczorku...

    Colletterose: zabłysł

    Mirosław: ale myślę że i tak więcej radości przynosi nam prawdomówność nie ze względu na konsekwencje kłamstwa, ale na samopoczucie bycia w porządku wobec samego siebie...

    No i mimo wszystko więcej radości sprawia nam to że jesteśmy akceptowani w trybie WYSIWYG pisząc sloganem htmlowców    

  26. Konto usunięte 30.01.2010 r. 21:50:14

    Marto jesli moge ci mówic po imieniu   uśmiechnięty   nie pomału lepiej odejsc w ciszy   uśmiechnięty   pomału zułwiki chodza    

  27. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:50:57

    A właściwie używając akronimu WYSIWYG    

  28. Konto usunięte 30.01.2010 r. 21:51:55

    Dobra ja od jutra zaczynam udawać, bo z wami inaczej się nie da    

               

  29. Iwona* 30.01.2010 r. 21:52:36

    Teraz to juz zupełnie nie wiem w jakim temacie jesteście     znaczy sie ,kto wział i zabłysnął    

  30. Unkownboy 30.01.2010 r. 21:55:10

    Ja byłem wziąłem zabłysnąłem, bo żem o homologiczności w aspekcie przyciągania przeciwieństw napisał    

    Haos to Ty nie żartowałeś z tym samobójstwem?

    Mam pomysła... Do przypadkowo spotykanych osób na portalu będę wysyłał zaproszenia do włączania się w życie forum    

    Znaczy się nie tak całkiem przypadkowych