Unkownboy "anonimowosc" w sieci to pozory, tak naprawde mozna kogos poznac po stylu pisania, tym jak zdania sklada, jakie ma poglady, jak widzi swiat... nie wspominajac juz po iP, mailach itp.
RaFaŁ
30.01.2010 r. 20:37:15
Colletterose kłamstwo do iscie na latwizne, droga na skroty ktora do nikad prowadzi
Konto usunięte
30.01.2010 r. 20:38:07
OJ RAFAL MOZESZ SIE NIEZ&LE NADZIAC JESLI MYSLISZ ZE MOZESZ KOGOS POZNAC PO PISANIU WYBACZ ALE TROCHE TO TRACA NAIWNOSCIA
Konto usunięte
30.01.2010 r. 20:38:09
No i niestety mamy zaczątek "Awatara"
Unkownboy
30.01.2010 r. 20:38:22
Dzięki Haos za trzymanie ręki na pulsie ale staram się ustosunkowywać, coby żadnej myśli nie pominąć
Colletterose - ja nie rozumiem, Ty nie rozumiesz, on/ona nie rozumie, my nie rozumiemy, wy nie rozumiecie, oni/one nie rozumieją... A i tak wiele osób to robi...
Konto usunięte
30.01.2010 r. 20:39:19
Akceptacja siebie widocznie nie zawsze jest tak łatwa jak granie kogoś kim się nie jest. Ja jestem sobą
Konto usunięte
30.01.2010 r. 20:39:47
Realni ludzie przy swoich kompach, i sebrealny świat internetu.
Unkownboy
30.01.2010 r. 20:41:06
Ja sobie zdaję w pełni sprawę z tego, że nikt nie jest anonimowy (chyba że korzysta np z TOR'a), ale uwierz mi że co niektórzy są w stanie pisać rzeczy słowem nie ujarzmionym, choć na co dzień normalnie k...y za przecinek używają. I nie mam na myśli siebie, choć zdarzają mi się wypowiedzi bardziej wypracowane
Iwona*
30.01.2010 r. 20:43:51
Oczywistym jest, ze wybór mojego otoczenia zależy wyłącznie ode mnie. Staram sie otaczać ludźmi którzy nie zabawiaja sie moim kosztem, a jeżeli juz próbują , to maja okazje tylko raz.
RaFaŁ
30.01.2010 r. 20:44:12
Zbigniew niech traca... mnie to nie grzeje ani nie ziebi po prostu za duzo mialem z internetem do czynienia w zyiu, spotkalem sie z takimi przypadkami i skad moja opinia taka byla
Colletterose, Unkownboy, tego chyba nawet nie rozumieja ci co to robia...
Unkownboy
30.01.2010 r. 20:44:57
Witaj Porażka
O dziwo nie włączył się do rozmowy jeszcze nikt, kogo można by podejrzewać o nieszczerość z dużym prawdopodobieństwem trafności osądu ciekawe z jakiego powodu...
Choć nie da się ukryć, że co niektórzy są prostakami i się z tym nie kryją
P.S. Mam nadzieję że nieświadomie nikomu na odcisk nie stanąłem, nie jestem w stanie śledzić na bieżąco wątku...
Iwona*
30.01.2010 r. 20:45:39
Byłam chwilke zajęta a watek potoczył sie dalej, ale chciałam Ci odpowiedzieć.
RaFaŁ
30.01.2010 r. 20:45:54
Porażka - "Akceptacja siebie widocznie nie zawsze jest tak łatwa jak granie kogoś kim się nie jest."
zgadzam sie z Toba calkowicie
Konto usunięte
30.01.2010 r. 20:47:17
Dziękuje Rafał
Konto usunięte
30.01.2010 r. 20:47:18
rozumie cie rafal ja tez6 czerpie doswiadczenie z internetu i wiem ze wiele osi8b podaje sie za osby inne niz sa wrzeczywistosci
Unkownboy
30.01.2010 r. 20:47:29
Fajnie by było, gdyby do rozmowy włączali się "nowi", którzy mogliby się wypowiedzieć choćby w kwestii tego co ich powstrzymuje przed wypowiadaniem się na forum...
Konto usunięte
30.01.2010 r. 20:48:38
martulka jak slicznie zauwazylas jestesmy tylko ludzmi wiec niestety popelniamy bleedy i bedziemy je popelniac
RaFaŁ
30.01.2010 r. 20:50:18
Zbigniew ja nie opieram doswiadczenia tylko na necie... ale akurat w necie latwiej chyba klamstwo wykryc.
Unknow no jednego "nowego" w temacie masz
Unkownboy
30.01.2010 r. 20:51:57
Doceniam RaFaŁ, mam nadzieję że szybko się nie zniechęcisz do tego co się tutaj czasem dzieje
Konto usunięte
30.01.2010 r. 20:52:17
Nowych blokują wypowiedzi jakie padają w innych tematach. Sama wole nie które przemilczeć...
RaFaŁ
30.01.2010 r. 20:53:58
Unkownboy spoko wodza ja sie nigdy nie zniechecam... czasem mam po prostu lenia, wiecej obowiazkow na codzien... ale ogolnie jak jest spoko ekipia z ktora mozna pogadac i posmiac sie to i ja jestem
co prawda od wczoraj... i nie wiem wszystkiego jeszcze... ale moje odczucia sa pozytywne
Unkownboy
30.01.2010 r. 20:54:39
Znaczy się masz szczęście i jak na razie na odpowiednich ludzi trafiłeś
Unkownboy
30.01.2010 r. 20:55:03
Poprzedni posta do RaFaŁ'a
Unkownboy
30.01.2010 r. 20:56:11
Martulka, a ja mam taką metodę, że staram się jak najwięcej wyciągać z błędów innych... Choć oczywiście są sprawy, które trzeba przeżyć i odczuć na własnej skórze...
RaFaŁ
30.01.2010 r. 20:56:39
no mam nadzieje, choc juz co nie co przeczytalem na forum, ale wolalem sie nie wypowiadac w co niektorych tematach
no ale nie chcialbym uciekac z watku tego tematu
Unkownboy
30.01.2010 r. 21:01:33
A najlepsze jest to, ze tak naprawdę "wiochę" robi z reguły kilka osób, które chyba mimo wszystko jakby przycichły, za co myślę ADMINOM się brawa należą
I nie mam tutaj na myśli gadania o seksie i o piciu. Jak doszliśmy wczoraj do wniosku na innym wątku "i kota można na śmierć zagłaskać", znaczy się wszystko dla ludzi, oby z umiarem
Unkownboy
30.01.2010 r. 21:03:32
Tak naprawdę każdy sam musi znaleźć sobie własny sposób na życie i na problemy, bo nikt za nas życia nie przeżyje... Oczywiście można "zbierać dobre rady", ale to i tak nie rozwiązuje problemów. A i tak przed nami zawsze jest jeszcze decyzja czy i do której z tych rad się zastosujemy...
RaFaŁ
30.01.2010 r. 21:06:44
zycie jest jak droga... podejmujesz decyzje gdzie skrecic i nie cofasz sie...
trza byc konsekwentym w swoich wyborach, a zarazem przy szukaniu wlasnego dobra myslec by nie zrobic czegos zlego innym... tak mi sie zdaje... ale ja tojeszcze o zyciu nic nie wiem takze wszystko przedemna
Konto usunięte
30.01.2010 r. 21:06:44
bardzo ladnie i trafnie napisane
Unkownboy
30.01.2010 r. 21:07:49
A potem dziwimy się, że ludziom odwala gdy prądu zabraknie
Ale mimo wszystko bardziej "odstraszające" stąd "nowych" są osoby, które nie za bardzo wyszukanym stylem i językiem, próbują pokazać jacy to oni mądrzy, atrakcyjni, silni, odważni (i głupi) za razem "nie są"
Marta wlasnie juz sie przydaje... do machania
Unkownboy "anonimowosc" w sieci to pozory, tak naprawde mozna kogos poznac po stylu pisania, tym jak zdania sklada, jakie ma poglady, jak widzi swiat... nie wspominajac juz po iP, mailach itp.
Colletterose kłamstwo do iscie na latwizne, droga na skroty ktora do nikad prowadzi
OJ RAFAL MOZESZ SIE NIEZ&LE NADZIAC JESLI MYSLISZ ZE MOZESZ KOGOS POZNAC PO PISANIU WYBACZ ALE TROCHE TO TRACA NAIWNOSCIA
No i niestety mamy zaczątek "Awatara"
Dzięki Haos za trzymanie ręki na pulsie ale staram się ustosunkowywać, coby żadnej myśli nie pominąć
Colletterose - ja nie rozumiem, Ty nie rozumiesz, on/ona nie rozumie, my nie rozumiemy, wy nie rozumiecie, oni/one nie rozumieją... A i tak wiele osób to robi...
Akceptacja siebie widocznie nie zawsze jest tak łatwa jak granie kogoś kim się nie jest. Ja jestem sobą
Realni ludzie przy swoich kompach, i sebrealny świat internetu.
Ja sobie zdaję w pełni sprawę z tego, że nikt nie jest anonimowy (chyba że korzysta np z TOR'a), ale uwierz mi że co niektórzy są w stanie pisać rzeczy słowem nie ujarzmionym, choć na co dzień normalnie k...y za przecinek używają. I nie mam na myśli siebie, choć zdarzają mi się wypowiedzi bardziej wypracowane
Oczywistym jest, ze wybór mojego otoczenia zależy wyłącznie ode mnie. Staram sie otaczać ludźmi którzy nie zabawiaja sie moim kosztem, a jeżeli juz próbują , to maja okazje tylko raz.
Zbigniew niech traca... mnie to nie grzeje ani nie ziebi po prostu za duzo mialem z internetem do czynienia w zyiu, spotkalem sie z takimi przypadkami i skad moja opinia taka byla
Colletterose, Unkownboy, tego chyba nawet nie rozumieja ci co to robia...
Witaj Porażka
O dziwo nie włączył się do rozmowy jeszcze nikt, kogo można by podejrzewać o nieszczerość z dużym prawdopodobieństwem trafności osądu ciekawe z jakiego powodu...
Choć nie da się ukryć, że co niektórzy są prostakami i się z tym nie kryją
P.S. Mam nadzieję że nieświadomie nikomu na odcisk nie stanąłem, nie jestem w stanie śledzić na bieżąco wątku...
Byłam chwilke zajęta a watek potoczył sie dalej, ale chciałam Ci odpowiedzieć.
Porażka - "Akceptacja siebie widocznie nie zawsze jest tak łatwa jak granie kogoś kim się nie jest."
zgadzam sie z Toba calkowicie
Dziękuje Rafał
rozumie cie rafal ja tez6 czerpie doswiadczenie z internetu i wiem ze wiele osi8b podaje sie za osby inne niz sa wrzeczywistosci
Fajnie by było, gdyby do rozmowy włączali się "nowi", którzy mogliby się wypowiedzieć choćby w kwestii tego co ich powstrzymuje przed wypowiadaniem się na forum...
martulka jak slicznie zauwazylas jestesmy tylko ludzmi wiec niestety popelniamy bleedy i bedziemy je popelniac
Zbigniew ja nie opieram doswiadczenia tylko na necie... ale akurat w necie latwiej chyba klamstwo wykryc.
Unknow no jednego "nowego" w temacie masz
Doceniam RaFaŁ, mam nadzieję że szybko się nie zniechęcisz do tego co się tutaj czasem dzieje
Nowych blokują wypowiedzi jakie padają w innych tematach. Sama wole nie które przemilczeć...
Unkownboy spoko wodza ja sie nigdy nie zniechecam... czasem mam po prostu lenia, wiecej obowiazkow na codzien... ale ogolnie jak jest spoko ekipia z ktora mozna pogadac i posmiac sie to i ja jestem
co prawda od wczoraj... i nie wiem wszystkiego jeszcze... ale moje odczucia sa pozytywne
Znaczy się masz szczęście i jak na razie na odpowiednich ludzi trafiłeś
Poprzedni posta do RaFaŁ'a
Martulka, a ja mam taką metodę, że staram się jak najwięcej wyciągać z błędów innych... Choć oczywiście są sprawy, które trzeba przeżyć i odczuć na własnej skórze...
no mam nadzieje, choc juz co nie co przeczytalem na forum, ale wolalem sie nie wypowiadac w co niektorych tematach
no ale nie chcialbym uciekac z watku tego tematu
A najlepsze jest to, ze tak naprawdę "wiochę" robi z reguły kilka osób, które chyba mimo wszystko jakby przycichły, za co myślę ADMINOM się brawa należą
I nie mam tutaj na myśli gadania o seksie i o piciu. Jak doszliśmy wczoraj do wniosku na innym wątku "i kota można na śmierć zagłaskać", znaczy się wszystko dla ludzi, oby z umiarem
Tak naprawdę każdy sam musi znaleźć sobie własny sposób na życie i na problemy, bo nikt za nas życia nie przeżyje... Oczywiście można "zbierać dobre rady", ale to i tak nie rozwiązuje problemów. A i tak przed nami zawsze jest jeszcze decyzja czy i do której z tych rad się zastosujemy...
zycie jest jak droga... podejmujesz decyzje gdzie skrecic i nie cofasz sie...
trza byc konsekwentym w swoich wyborach, a zarazem przy szukaniu wlasnego dobra myslec by nie zrobic czegos zlego innym... tak mi sie zdaje... ale ja tojeszcze o zyciu nic nie wiem takze wszystko przedemna
bardzo ladnie i trafnie napisane
A potem dziwimy się, że ludziom odwala gdy prądu zabraknie
Ale mimo wszystko bardziej "odstraszające" stąd "nowych" są osoby, które nie za bardzo wyszukanym stylem i językiem, próbują pokazać jacy to oni mądrzy, atrakcyjni, silni, odważni (i głupi) za razem "nie są"