.. rachunek za prąd do zapłacenia        

...jaka była ta propozycja...?

...nie używam prądu...    

        pamiętam dbasz o nastrój świece nie tam żadna elektryka .. zepsuje wszystko a propozycja ... oj tam oj tam nie pamiętam wiele ich składam ale jak to blondi zapominam    

                zapomniałam,he,he...

Nie, mnie nie zrozumie pan!

Nie mam głowy do posady,

do parady, do ogłady -

to zbyt opłakany stan!        

Witaj własnie na taki     czekałam .. bezcenne w taki pochmurny dzień .. bo czegoż można oczekiwać        

...słoneczko od rana...zero chmur...7 stopni na plusie...     chętnie...

Chyba rzeczywiście na Bahama się wybrałeś .. z dworem i damami swymi?     dwie zaliczyłam i tupot białych mew o pusty pokład nadal .. popatrz popatrz..a            

...na     zbyt wcześnie...a w pomorskim jak na Bahama,abo nawet lepiej...

Ooo prohibicja nastała na dworze śniadanko bez petit apéritif nie poznaję Ciebie Markizie .. znowu świadomość o niedoskonałości świata dopadła Ciebie ..     masz powodów do tego ..

...mam,mam...powody...    

...świat jest doskonały,to ja staję się czymś do czego trudno mi przywyknąć...coraz mniej chęci we mnie...na walkę,czy choćby próbę rozsądnej defensywy...

                                Matko jedyna ... Markzie na kozetkę proszę     ..... do psychologa oczywiście     ... czasem zdarza się gorszy dzień to normalne ...ale tylko dlatego by nabrać więcej siły i energii żeby iść .. w stronę słońca    

najlepszym przyjacielem kobiet są diamenty ... kup i sprawa załatwiona zapomni o wszystkim     kolacja przy świecach ... no przecież mistrza nie trzeba uczyć        

...to ja na kozetkę się udam...może mi się poprawi...choć trochę...do później...    

        takie są skutki dworskich zbytków i wszeteczności wszelkich            

...czasem tak mam...i co mi tam...po chwili przechodzi...i jest    

co widziałeś     .. i powiedz po czym ja też tak chce             .. bądźże człowiekiem człowieku dla.... kobiety        

...dla kobiety zawsze jestem...kobieto...człowiekiem...no bo nijak człowiekowi ...bez kobiety...w końcu kobieta przyjacielem człowieka...że przyjaciół cenię ...kobiety więc także...coś miałem napisać,lecz mi uleciało...    

się zakałapućkałeś z tymi kobietami ..jak zwykle zresztą ..     a wystarczy tylko rzec     la mężczyzny kobiety są tym, czym żagle dla żaglowca -     popłynie bez nich..

...zaraz tam żagle...to zwykła dryfkotwa...niby ciągnie...lecz trudna do sterowania...niby płyniesz...ale nie znasz portu...próba buntu...to niechybna choroba morska...

ee no coś sobie wybrał to masz ... o Royal Clippera nie podejrzewałam ale myślałam że chociaż Dar Pomorza ..

witajcie    

hmm... dryfkotwa     ciekawe sformułowanie

zatem płyniesz markizie...cichy, potulny i nie wiesz gdzie?    

...jeszcze coś mniejszego...;Bieszczady\" na przykład...lekko rozpirzone przez stalowe holenderskie badziewie...też nabieram wody...    

Hej !ja go nie poznaje ... jeszcze wczoraj był jak samum dziś ledwo ... ledwo wicherek        

...przyszła kryska na Matyska...może se odejdzie...?

Malwi koło ratunkowe wyciągaj na brzeg rozbitka ..

koła nie mam ale linę mogę rzucić        

nie radzę ... to działa w druga stronę    

no cóż     najwyżej utonę ale w jakim towarzystwie