cichy,potulny,a co...jaki ma być jak rozbitek...po co wrzeszczeć...syreny nie słyszą...
de sade-markiz
12.02.2014 r. 14:28:58
...jeszcze Jasiu dycha a już go pogrzebały...
Damira
12.02.2014 r. 14:43:53
gdzie tam pogrzebały cucić Ciebie chcemy tylko my dwie a ty niedomagający jakis taki
de sade-markiz
12.02.2014 r. 14:57:27
...tylko my dwie i we dwie...niech ta...to ja usta-usta proszę...no i masaż...serca...
Damira
12.02.2014 r. 15:05:04
dzisiaj raczej to tylko przytulić Ciebie do falującej piersi i pogłaskać po główce..chusteczkę podać, i ukoić dusze ..o ile jeszcze jej nie zaprzedałeś
de sade-markiz
13.02.2014 r. 09:45:01
...rozpłynąłem się...dusze posiadam...
Damira
13.02.2014 r. 09:49:04
witaj rozpłynąłeś się jak czekoladka ... w ustach ... jakie świata postrzeganie dziś .. różowe mam nadzieję choć to kolor niemęski ale w tym przypadku jak najbardziej wskazany i do schrupania witaminka
de sade-markiz
13.02.2014 r. 09:57:43
...postrzeganie świata...po wczorajszym wieczornym spacerze gorzko mi jakoś na sercu...wyć się chce do księżyca...paru unicestwić...co to jednak da...bezsilność...
Damira
13.02.2014 r. 10:04:27
Gdy dzien zbiera swoje abakany
nawet optymistę mogą dopaść
mysli które zwykle odrzucamy
znika uśmiech bezwarunkowo dany
niepotrzebniebo szczęście wróci
choc na nie juz nie czekamy
de sade-markiz
13.02.2014 r. 10:09:25
...to nie sfera uczuć...lecz odczuć mnie wczoraj zdołowała...coś czego próbujemy nie widzieć...dlaczego...?
Damira
13.02.2014 r. 10:30:38
oool widze ciężka deprecha .. czasem może i lepiej nie widzieć tylko....... to krótkowzroczne ..
de sade-markiz
13.02.2014 r. 10:36:42
...właśnie...krótkowzroczność powoduje że z czasem stajemy się ludźmi pozbawionymi uczuć ...w szerszym pojęciu...
Damira
13.02.2014 r. 10:49:27
niestety jest to coraz bardziej powszechna wada ... i nie tylko wzroku chociaż od tego się zaczyna ślepota na to co najważniejsze , pogoń za tym co nie warte tego szalonego wyścigu zyskuje się prestiż , stanowisko, kasę i parę innych zabawek ale traci się całą najważniejszą resztę ... i tak oto zeszliśmy na dno jaskini życia , poświeć trochę daj coś przegryźć i ..wypić bezalkoholowo ma się rozumieć bo w życiu stad nie wybrniemy
de sade-markiz
13.02.2014 r. 11:02:28
...facet...dwie dziewczynki...jedna około lat dwunastu...druga szczebiotek maleńki,coś w granicach sześciu... śmietnik osiedlowy...a to małe dziecko po puszkach skaczące cieszy się i pyta...kupisz mi tato słodką bułkę...?...w innym miejscu ktoś rozmyśla nad kolorem auta za 600000 tyś...jak można do tego dopuścić... dla decydentów...i okulary...a najlepiej w łeb...kula...
Malwina
13.02.2014 r. 11:10:04
Twoja wrażliwość, jest doprawdy rozbrajająca
Damira
13.02.2014 r. 11:11:11
demagogia ... a myślisz że w krajach bardziej od nas rozwiniętych nie ma takich problemów .. no może tylko nie w Emiratach ..
de sade-markiz
13.02.2014 r. 11:16:00
...to ja się wypisuję z tego wszystkiego...to nie dla mnie...
Damira
13.02.2014 r. 11:19:10
włóż te różowe okulary ... lepiej? o wiele lepiej może idiotycznie się wygląda ale najważniejszy jest feeling
de sade-markiz
13.02.2014 r. 11:25:58
...uczuć we mnie co niemiara...w różowych ja nie chcę...
Damira
13.02.2014 r. 21:14:15
Jak wino uderzające do głowy
różowy to kolor bardzo zmysłowy.
Energetyczny i mistyczny
dlatego taki optymistyczny.
Nie rozumiem więc skąd Twoja niechęć?
a uczucia?? O!! merci beaucoup Monsieur!Je suis très délicate
blacksmith
13.02.2014 r. 23:36:52
masz rację że małe nawet te najmniejsze radości są ważne , są jak ziarnka piasku które tworzyć mogą ogromne pustynie ale nie o to chyba szło markizowi
Damira
14.02.2014 r. 08:07:35
A kto powiedział że wszyscy będziemy żyli jak szejkowie arabscy niestety tak było jest i będzie .. każdy ma swoje miejsce jak w teatrze jeden lożę drugi rząd ..niestety a inny nawet wejść nie może. Life is brutal tak jest pod każdą szerokością geograficzną. Jest też coś takiego jak szczęśliwa gwiazda która przyświeca w godzinę narodzin albo jaskrawo albo nieco mniej
de sade-markiz
14.02.2014 r. 08:07:48
...to wszystko prawda...tylko jak z tym żyć...?...jak obojętnie przechodzić obok krzywd...?...jak pohamować wzruszenie...?jak udawać że niby wszystko jest w porządku...?...jak w różowych okularach od Damiry widzieć weselej gdy serce smuta...?...
...ja nie umiem...cóż...taka mija konstrukcja...
Damira
14.02.2014 r. 08:15:39
obok krzywd obojętnym być nie wolno ale świata nie zbawisz... różowe okulary zawsze trzeba mieć w kieszeni .. łatwo je nosić gdy wszystko wokół tęczowe ale sztuką gdy wyć się chce i wszystko wokół jak z popiołu .. a ja wierz mi wbrew pozorom coś o tym wiem .. tylko dalej uparcie twierdzę nie wolno się poddawać .. NIGDY!!
de sade-markiz
14.02.2014 r. 08:27:48
...masz całkowitą rację...dobrze że ich nie wyrzuciłem kiedy po zgliszczach przeszłości stąpać mi przyszło...do tego się przydały...szarość popiołu zmieniły w paletę barw nasyconych uczuciem...werniks zaś wygładził zmarszczki wspomnień...dobrze jest widzieć kolorowo...ja widzę...
Damira
14.02.2014 r. 08:48:32
to się nazywa cudowne ozdrowienie ...no ale w takim dniu trzeba trzymać fason ..
de sade-markiz
14.02.2014 r. 08:51:22
...trzymajmy więc...to co po
Damira
14.02.2014 r. 09:00:26
espresso podwójne
de sade-markiz
14.02.2014 r. 09:09:12
...co za dzień dziś,zwykły przecie...ten dzień jest tylko dla tych którym pamięć szwankuje...którym trzeba przypominać o prawdach oczywistych...dla ludzi którzy uczucie jak kawior traktują...a uczucie to chleb...nasz chleb powszedni...
co Ci po martwym towarzystwie .. zwłaszcza męskim
cichy,potulny,a co...jaki ma być jak rozbitek...po co wrzeszczeć...syreny nie słyszą...
...jeszcze Jasiu dycha a już go pogrzebały...
gdzie tam pogrzebały cucić Ciebie chcemy tylko my dwie a ty niedomagający jakis taki
...tylko my dwie i we dwie...niech ta...to ja usta-usta proszę...no i masaż...serca...
dzisiaj raczej to tylko przytulić Ciebie do falującej piersi i pogłaskać po główce..chusteczkę podać, i ukoić dusze ..o ile jeszcze jej nie zaprzedałeś
...rozpłynąłem się...dusze posiadam...
witaj rozpłynąłeś się jak czekoladka ... w ustach ... jakie świata postrzeganie dziś .. różowe mam nadzieję choć to kolor niemęski ale w tym przypadku jak najbardziej wskazany i do schrupania witaminka
...postrzeganie świata...po wczorajszym wieczornym spacerze gorzko mi jakoś na sercu...wyć się chce do księżyca...paru unicestwić...co to jednak da...bezsilność...
Gdy dzien zbiera swoje abakany
nawet optymistę mogą dopaść
mysli które zwykle odrzucamy
znika uśmiech bezwarunkowo dany
niepotrzebniebo szczęście wróci
choc na nie juz nie czekamy
...to nie sfera uczuć...lecz odczuć mnie wczoraj zdołowała...coś czego próbujemy nie widzieć...dlaczego...?
oool widze ciężka deprecha .. czasem może i lepiej nie widzieć tylko....... to krótkowzroczne ..
...właśnie...krótkowzroczność powoduje że z czasem stajemy się ludźmi pozbawionymi uczuć ...w szerszym pojęciu...
niestety jest to coraz bardziej powszechna wada ... i nie tylko wzroku chociaż od tego się zaczyna ślepota na to co najważniejsze , pogoń za tym co nie warte tego szalonego wyścigu zyskuje się prestiż , stanowisko, kasę i parę innych zabawek ale traci się całą najważniejszą resztę ... i tak oto zeszliśmy na dno jaskini życia , poświeć trochę daj coś przegryźć i ..wypić bezalkoholowo ma się rozumieć bo w życiu stad nie wybrniemy
...facet...dwie dziewczynki...jedna około lat dwunastu...druga szczebiotek maleńki,coś w granicach sześciu... śmietnik osiedlowy...a to małe dziecko po puszkach skaczące cieszy się i pyta...kupisz mi tato słodką bułkę...?...w innym miejscu ktoś rozmyśla nad kolorem auta za 600000 tyś...jak można do tego dopuścić... dla decydentów...i okulary...a najlepiej w łeb...kula...
Twoja wrażliwość, jest doprawdy rozbrajająca
demagogia ... a myślisz że w krajach bardziej od nas rozwiniętych nie ma takich problemów .. no może tylko nie w Emiratach ..
...to ja się wypisuję z tego wszystkiego...to nie dla mnie...
włóż te różowe okulary ... lepiej? o wiele lepiej może idiotycznie się wygląda ale najważniejszy jest feeling
...uczuć we mnie co niemiara...w różowych ja nie chcę...
Jak wino uderzające do głowy
różowy to kolor bardzo zmysłowy.
Energetyczny i mistyczny
dlatego taki optymistyczny.
Nie rozumiem więc skąd Twoja niechęć?
a uczucia?? O!! merci beaucoup Monsieur!Je suis très délicate
masz rację że małe nawet te najmniejsze radości są ważne , są jak ziarnka piasku które tworzyć mogą ogromne pustynie ale nie o to chyba szło markizowi
A kto powiedział że wszyscy będziemy żyli jak szejkowie arabscy niestety tak było jest i będzie .. każdy ma swoje miejsce jak w teatrze jeden lożę drugi rząd ..niestety a inny nawet wejść nie może. Life is brutal tak jest pod każdą szerokością geograficzną. Jest też coś takiego jak szczęśliwa gwiazda która przyświeca w godzinę narodzin albo jaskrawo albo nieco mniej
...to wszystko prawda...tylko jak z tym żyć...?...jak obojętnie przechodzić obok krzywd...?...jak pohamować wzruszenie...?jak udawać że niby wszystko jest w porządku...?...jak w różowych okularach od Damiry widzieć weselej gdy serce smuta...?...
...ja nie umiem...cóż...taka mija konstrukcja...
obok krzywd obojętnym być nie wolno ale świata nie zbawisz... różowe okulary zawsze trzeba mieć w kieszeni .. łatwo je nosić gdy wszystko wokół tęczowe ale sztuką gdy wyć się chce i wszystko wokół jak z popiołu .. a ja wierz mi wbrew pozorom coś o tym wiem .. tylko dalej uparcie twierdzę nie wolno się poddawać .. NIGDY!!
...masz całkowitą rację...dobrze że ich nie wyrzuciłem kiedy po zgliszczach przeszłości stąpać mi przyszło...do tego się przydały...szarość popiołu zmieniły w paletę barw nasyconych uczuciem...werniks zaś wygładził zmarszczki wspomnień...dobrze jest widzieć kolorowo...ja widzę...
to się nazywa cudowne ozdrowienie ...no ale w takim dniu trzeba trzymać fason ..
...trzymajmy więc...to co po
espresso podwójne
...co za dzień dziś,zwykły przecie...ten dzień jest tylko dla tych którym pamięć szwankuje...którym trzeba przypominać o prawdach oczywistych...dla ludzi którzy uczucie jak kawior traktują...a uczucie to chleb...nasz chleb powszedni...
...dzięki za