hahha wiecie co kazdy jest w gebie mocny..tylko ciekawe co by było w przypływie zlosci

No i w tym największy problem - mówić i komentować z założonymi rękoma łatwo... Więc nie gadajmy tylko działajmy...

Zaraz się Sylwio zobaczymy na innym wątku, tylko tłumaczeniem myśli się zajmuję....

   

hahah no mnie tez tylko jakos tak go nie widac    

A dokładnie który komentarz masz na myśli?    
Ja naprawdę staram się streszczać...

Ale jak ktoś kiedyś napisał:

"widzę że starasz się za wszelką cenę nie popełniać błędów"
moja odpowiedź:
Zapewne wywnioskowałeś to po braku błędów Sherlock'u

Na marginesie: to Watson rozwiązywał większość spraw za pomocą sztuki dedukcji    

A zawsze jest rozwiązanie... Zamiast jednego streszczenia swych myśli, mogę publikować każdą myśl z osobna     Tak jak teraz...

Co też sprawia mi tyle samo radości...

Co pisanie streszczeń w jednym oknie     oczywiście...
Musiałem to dopowiedzieć....

hmm elokwencja nie grzeszysz mogłabym rzec    

A dziękuję za komplement siły i urody niecodziennej    
Ale może powstrzymajmy się, nie chciałbym w samozachwyt nadmierny popaść (wbrew pozorom bardzo łatwo o to), gdyż tyle piękna mnie otacza że szkoda byłoby go nie zauważać     (O Tobie oczywiście Sylwio mowa)... Ciekawość kto komu bardziej słodzić da radę... Myślę że Tobie lista moich "wdzięków" szybko by się zużyła     a Ty przez swoje nieogarnięcie jesteś ciekawym obiektem poetyckich uniesień     Piszę bez przekąsu i przesadnego ten teges    

hahhah        
kropcia jak czytam jego powiesci na forum ...przypominaja mi sie szkolne czasy    

Humanista... Tak, ukierunkowany na Kobiece piękno...
Na co dzień (zawodowo) zajmuję się praktycznym życiem człowieka, choć umysł ścisły w połowie też posiadam - może bardziej analityczny    

osz kurka siwa...tyle komplementów naraz...hmm i to jeszcze takich wyszukanych nie słyszałam jak zyje na swój temat...dziekuje bardzo    
az sie serce raduje...
a tak w ogólnosci nie daze by cie w samozachwyt popchnac    

Oj Sylwia, żebyś Ty miała okazję moją poezją się zachłysnąć     To dopiero powrót do lat wczesnej młodości...

No patrząc na Ciebie i Twe umiłowanie do spraw różnych, mi samozachwyt nie grozi aż tak bardzo, a jedynie większe pragnienie dążenia do doskonałości... W każdym razie umiejętnie sterujesz krążeniem krwi mej gorącej w ośrodkach mózgu za poczucie przyjemności ze wzroku aktywności    

hmm..steruje krazeniem krwi??
hahhaha.toz ja sie w lekarza nie bawie a dajze ty spokój    

hahhaha            
chyba nasi chłopcy beda zazdrosni kropciu            

Ale...
No OK, uwiodłaś mnie zwodniczo na ocean przenośni i wybrnąć bym nie mógł, gdybyś nie zakończyła aktem stanowczości...

Zabieram się do dalszej części pracy mej przyjemnej...

W supermarkecie to ja się ścisłą częścią osobowości zajmowałem... W końcu chemię na półki wykładałem    

powodzenia hahahha ....sie nie przepracuj bo to grozi przegzaniem mózgo-czaszki        

Nie no spokojnie... Pracę mam dostosowaną adekwatnie do wymagań i możliwości... Poza tym mamy tutaj całe 14 stopni na plusie, więc o przegrzanie trudno    

Pozdrawiam...
Miłego dnia    

hahahhahahahah                        
czuje sie jak w wazywniaku Pani Tereski z mojego osiedla                    

miła ma toc ja cie nie zamienie na najwieksze skarby swiata    
jestes jedna jedyna i nie powtarzalna...az mi słów brak by wyrazic moje uczucia jakze skromne w stosunku do ciebie:buziak:

wiem ja tez cie kocham    

Romanse dobra rzecz adamie    

Ale wy tu bez sensu **cenzura** icie

romansujecie????        

GOLOMB sam jestes bez sensu    

    nie w temacie jestem musze rozwinac kwestie    

Sylwio nie badz taka za madra to jest temat o szacunku czy o ruchaniu jesli szukasz romansu to nie ten adres

            oj oj prosze emocje swoje ogarnac