Współczuję bardzo rodzinom tych ofiar, ale i tak będę myślał co by było gdyby.....
John
04.03.2012 r. 00:11:16
Dobranoc
Gepard
04.03.2012 r. 07:17:39
kurde wy normalni jestescie temu nie lubicie sobpt..ja uymieram w niedziele
Gepard
04.03.2012 r. 07:25:06
wrocilem dopiero..;lodowke badam...
Gepard
04.03.2012 r. 07:34:19
na mk goroonce .. ja bym ci pokazal jak jest umnie goronco...ale daj mi sil nazbierac...
Gepard
04.03.2012 r. 07:42:11
oki pokaze ci
John
04.03.2012 r. 18:02:12
I niedziela taż okazała się do bani
John
04.03.2012 r. 18:07:01
Nie należę do żadnego klubu
Jestem sam sobie
John
04.03.2012 r. 18:11:31
Nie należę do żadnego klubu
Jestem sam sobie
John
04.03.2012 r. 18:16:29
tak
John
04.03.2012 r. 18:27:26
jestem jaki jestem
Gepard
04.03.2012 r. 19:05:18
to kup se elektronicznego przyjaciela
Gepard
04.03.2012 r. 19:08:15
a co za roznica mowie do kobiet..
Gepard
04.03.2012 r. 19:10:06
tak i co masz kogos juz na oku
Gepard
04.03.2012 r. 19:20:57
no tak szkoda ze nie umiem taniczyc tanga
Gepard
04.03.2012 r. 19:24:25
to trzeba sie nauczyc
Gepard
04.03.2012 r. 19:38:40
oj a co masz..innego do roboty..staruszko.
Gepard
04.03.2012 r. 20:36:47
a to szybka jestes .jeszcze godzine e temu nie mialas
Gepard
04.03.2012 r. 20:48:36
a to takie buty a myslalem ze wstydliwa jestes
Gepard
04.03.2012 r. 20:55:30
no wiesz ze chcialem zobaczyc kim jestes ..ale jakas dziwna bylas..cos bylo z toba nie tak a tu teraz rozumiem w czym rzecz domyslalem sie
Gepard
04.03.2012 r. 21:02:26
no troche jestes...ale troche....
Gepard
04.03.2012 r. 21:08:33
mowisz ..ze z tego wojewodztwa sa takie zakrecone nie dlugo sie tam wybieram...
Gepard
04.03.2012 r. 21:11:22
no w glowie tak serducha nie mam ..
Gepard
04.03.2012 r. 21:18:08
nie jade kogos stod poznac dokladnie gdzies kolo stalowej woli. mi nikt wirtualnie nie ruszy serca ...wszystko i tak zaczyna sie w realu .ja nic nie obiecuje i nic nie rzodam ..
Gepard
04.03.2012 r. 21:23:13
no a po co zalowac .potem i czas tu marnowac kurde troche daleko w sierpniu zawozilem tam jedno gowniare z tad odrazu ja owiedzie co tam ujej
Gepard
04.03.2012 r. 21:30:10
no wiem real to real ..ja tam nic se nie wbijam do glowy ..nie chce jej skrzywdzic ma dzieci..musze ja zobaczyc tyle a co ma byc to bedzie ..ja tylko mam zrobic 2000tys km ...nie mam wyboru...
Gepard
04.03.2012 r. 21:40:27
pewnie ze warto ja nie siedze tu dla zabawy..i w wirtulne milosci sie nie bawie.jakie poswiecenie lubie jezdzic dobrze ze autostada jest az prawie do konica tylko kuzwa zeby sniegu nie bylo .
John
04.03.2012 r. 22:11:34
rzeczywiście,- nie można ugrząść w wirtualu
John
05.03.2012 r. 19:12:54
czasem wystarczy wyciągnąć tylko rękę, a nie chować jej za plecami.
Nie chodzi tylko o miłość, z przyjaźnią też nie można tylko wirtualnie, jeśli jest możliwość realnego kontaktu
John
05.03.2012 r. 19:16:02
może z pokoju to kuchni tez powinien być przeciągnięty kabel w celu komunikacji
Współczuję bardzo rodzinom tych ofiar, ale i tak będę myślał co by było gdyby.....
Dobranoc
kurde wy normalni jestescie temu nie lubicie sobpt..ja uymieram w niedziele
wrocilem dopiero..;lodowke badam...
na mk goroonce .. ja bym ci pokazal jak jest umnie goronco...ale daj mi sil nazbierac...
oki pokaze ci
I niedziela taż okazała się do bani
Nie należę do żadnego klubu
Jestem sam sobie
Nie należę do żadnego klubu
Jestem sam sobie
tak
jestem jaki jestem
to kup se elektronicznego przyjaciela
a co za roznica mowie do kobiet..
tak i co masz kogos juz na oku
no tak szkoda ze nie umiem taniczyc tanga
to trzeba sie nauczyc
oj a co masz..innego do roboty..staruszko.
a to szybka jestes .jeszcze godzine e temu nie mialas
a to takie buty a myslalem ze wstydliwa jestes
no wiesz ze chcialem zobaczyc kim jestes ..ale jakas dziwna bylas..cos bylo z toba nie tak a tu teraz rozumiem w czym rzecz domyslalem sie
no troche jestes...ale troche....
mowisz ..ze z tego wojewodztwa sa takie zakrecone nie dlugo sie tam wybieram...
no w glowie tak serducha nie mam ..
nie jade kogos stod poznac dokladnie gdzies kolo stalowej woli. mi nikt wirtualnie nie ruszy serca ...wszystko i tak zaczyna sie w realu .ja nic nie obiecuje i nic nie rzodam ..
no a po co zalowac .potem i czas tu marnowac kurde troche daleko w sierpniu zawozilem tam jedno gowniare z tad odrazu ja owiedzie co tam ujej
no wiem real to real ..ja tam nic se nie wbijam do glowy ..nie chce jej skrzywdzic ma dzieci..musze ja zobaczyc tyle a co ma byc to bedzie ..ja tylko mam zrobic 2000tys km ...nie mam wyboru...
pewnie ze warto ja nie siedze tu dla zabawy..i w wirtulne milosci sie nie bawie.jakie poswiecenie lubie jezdzic dobrze ze autostada jest az prawie do konica tylko kuzwa zeby sniegu nie bylo .
rzeczywiście,- nie można ugrząść w wirtualu
czasem wystarczy wyciągnąć tylko rękę, a nie chować jej za plecami.
Nie chodzi tylko o miłość, z przyjaźnią też nie można tylko wirtualnie, jeśli jest możliwość realnego kontaktu
może z pokoju to kuchni tez powinien być przeciągnięty kabel w celu komunikacji