sie mi tu bedzie czepial moich bledzików
Tata odprowadza córkę do przedszkola. Idąc mijają 2 \"bzykające się\" psy. Córka pyta: - Tato? Co te pieski robią? Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu - Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku. - Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu! Ty komuś pomagasz a ten ktoś ***** i cię prosto w dupę!
a dlam nie herbate deja prosze
Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio. - Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko. - A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...! A Jasio krzyczy: - Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!
ok cherbatka zaraz bedzie
no czekam
prosze
Blokowisko, niedzielne popołudnie. Mąż do żony posłał znaczące spojrzenie, żona wzruszając ramionami wskazała małego Jasia. - Jasiu, dziecko kochane posłuchaj tatusia i idź do kuchni, powyglądaj sobie przez okno. Jasiu posłuchał, ale po chwili krzyczy z kuchni. - Tato, tato! - Co, syneczku? - U Kowalskich też się bzykają, bo Arek w oknie stoi!
chlip chlip mało cukru
Do baru przychodzi facet. Za ladą siedzi super laska, na ścianie menu: kanapka z serem - 2,30, kanapka z szynką - 3,00, obciągnięcie dłonią - 5,00 Mężczyzna patrzy na seksowną sprzedawczynie i pyta: - To ty obciągasz ręką? - Tak skarbie - mruczy uwodzicielsko laska - To umyj dobrze łapska i daj mi kanapkę z serem
Pewien facet został członkiem bardzo ekskluzywnego klubu nudystów. Podczas pierwszej wizyty na plaży postanowił się trochę rozejrzeć. Rozebrał się i poszedł na spacer. Po drodze zauważył rewelacyjną kobietę i momentalnie mu stanął. Kobieta to zauważyła podeszła i pyta: - Wzywał mnie pan? Facet na to: - Nie, o co chodzi??? Kobieta uśmiechnęła się i mówi: - Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada że jak komuś stanie to znaczy że mnie wzywał Nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia kobieta zrobiła gościowi loda. Facet uchachany idzie dalej myśli sobie, że warto by było saunę też zwiedzić. Tak więc wszedł do sauny usiadł sobie i pierdnął. Po chwili pojawił się wielki zarośnięty koleś i pyta: - Wzywał mnie pan? Facet na to: - Nie, o co chodzi??? Zarośnięty koleś uśmiechnął się i mówi: - Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada że jak ktoś pierdnie to znaczy że mnie wzywał. Następnie nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia koleś wyruchał nowego członka klubu nudystów. Obolały facet idzie do biura klubu gdzie wita go uśmiechnięta, naga recepcjonistka: - Czym mogę służyć? Facet na to: - Tu moja karta członkowska i klucz do szafki na ubrania. Możecie zatrzymać 500$ wpisowego Recepcjonistka na to: - Ale jest pan tu dopiero od kilku godzin nawet nie poznał pan naszych wszystkich atrakcji!!! - Słuchaj paniusiu mam 58 lat. Staje mi raz na miesiąc, ale pierdzę przynajmniej trzydzieści razy dziennie
no to pisze
o sa nowi goscie witamy w skromnych progach
sie mi tu bedzie czepial moich bledzików
sie mi tu bedzie czepial moich bledzików
Tata odprowadza córkę do przedszkola. Idąc mijają 2 \"bzykające się\" psy.
Córka pyta:
- Tato? Co te pieski robią?
Ojciec nie wie, co odpowiedzieć dziecku, więc wymyśla na poczekaniu
- Bo wiesz, ten piesek na górze zwichnął sobie łapkę i ten drugi pomaga mu dojść do domku.
- Wiesz tato? To zupełnie jak w życiu! Ty komuś pomagasz a ten ktoś ***** i cię prosto w dupę!
a dlam nie herbate deja prosze
Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio.
- Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko.
- A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!
A Jasio krzyczy:
- Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!
Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio.
- Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko.
- A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!
A Jasio krzyczy:
- Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!
Rodzice Jasia uprawiali sex w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął Jasio.
- Kurde, muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji - pomyślał tatko.
- A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w pupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!
A Jasio krzyczy:
- Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!
ok cherbatka zaraz bedzie
no czekam
prosze
Blokowisko, niedzielne popołudnie. Mąż do żony posłał znaczące spojrzenie, żona wzruszając ramionami wskazała małego Jasia.
- Jasiu, dziecko kochane posłuchaj tatusia i idź do kuchni, powyglądaj sobie przez okno.
Jasiu posłuchał, ale po chwili krzyczy z kuchni.
- Tato, tato!
- Co, syneczku?
- U Kowalskich też się bzykają, bo Arek w oknie stoi!
chlip chlip
mało cukru
chlip chlip
mało cukru
Do baru przychodzi facet. Za ladą siedzi super laska, na ścianie menu:
kanapka z serem - 2,30,
kanapka z szynką - 3,00,
obciągnięcie dłonią - 5,00
Mężczyzna patrzy na seksowną sprzedawczynie i pyta:
- To ty obciągasz ręką?
- Tak skarbie - mruczy uwodzicielsko laska
- To umyj dobrze łapska i daj mi kanapkę z serem
Do baru przychodzi facet. Za ladą siedzi super laska, na ścianie menu:
kanapka z serem - 2,30,
kanapka z szynką - 3,00,
obciągnięcie dłonią - 5,00
Mężczyzna patrzy na seksowną sprzedawczynie i pyta:
- To ty obciągasz ręką?
- Tak skarbie - mruczy uwodzicielsko laska
- To umyj dobrze łapska i daj mi kanapkę z serem
Pewien facet został członkiem bardzo ekskluzywnego klubu nudystów. Podczas
pierwszej wizyty na plaży postanowił się trochę rozejrzeć. Rozebrał się i
poszedł na spacer. Po drodze zauważył rewelacyjną kobietę i momentalnie
mu stanął. Kobieta to zauważyła podeszła i pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi???
Kobieta uśmiechnęła się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada że jak komuś stanie to
znaczy że mnie wzywał
Nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia kobieta zrobiła gościowi loda.
Facet uchachany idzie dalej myśli sobie, że warto by było saunę też
zwiedzić. Tak więc wszedł do sauny usiadł sobie i pierdnął. Po chwili
pojawił się wielki zarośnięty koleś i pyta:
- Wzywał mnie pan?
Facet na to:
- Nie, o co chodzi???
Zarośnięty koleś uśmiechnął się i mówi:
- Pewnie jest pan tu nowy. Tu jest taka zasada że jak ktoś pierdnie to
znaczy że mnie wzywał.
Następnie nie bawiąc się w dalsze wyjaśnienia koleś wyruchał nowego
członka klubu nudystów.
Obolały facet idzie do biura klubu gdzie wita go uśmiechnięta, naga
recepcjonistka:
- Czym mogę służyć?
Facet na to:
- Tu moja karta członkowska i klucz do szafki na ubrania. Możecie
zatrzymać 500$ wpisowego
Recepcjonistka na to:
- Ale jest pan tu dopiero od kilku godzin nawet nie poznał pan naszych
wszystkich atrakcji!!!
- Słuchaj paniusiu mam 58 lat. Staje mi raz na miesiąc, ale pierdzę
przynajmniej trzydzieści razy dziennie
no to pisze
o sa nowi goscie witamy w skromnych progach
o sa nowi goscie witamy w skromnych progach