nie no zniechecasz go teraz , zamknie sie w sobie
cóż powiedzieć takie życie a ja nie będę tęsknił
co sie tak czerwienisz?? słoneczko cie przygrzało
kolo zalamac to ty mozesz rece nad kiblem i sie zastanów nad soba, co ty wogule tu obisz
siemka ewela
ja sie tak łatwo nei zamykam w sobie, trzeba tego wiecej troche
witaj Jaro
co robię? delikatnie sugeruję że nie jesteś zabawny a ten temat to niewypał nie wątpię że jak każdy jesteś w czymś dobry ale uwierz, to nie to
no ale chyba nie bedziecie sie kłocic teraz co??
witaj kochana
kłócić? nieee wyraziłem swoją opinię i na tym koniec
idzie czerwony kapturek do lasu, nagle widzi zza krzaka wilk siedzi, podchodzi doniego i sie pyta wilk a co ty takie wielkie oczy masz, na to wilk nosz k....wa nawet sie spokojnie zesrac
no mi zawsze goraco zazucic to ja moge jedynie majtki bo jeszcze ich nie ubrałam
jak masz choc troche polotu to prubuj ale mnie i tak nie przegadasz
no raczej nie zamierzam troche odpoczynku jej dam
deja ty mi tu bielizna nie zucaj po monitorze
hehehehe
a co jaro nie lubisz
nie mam na celu nikogo przegadywać co do polotu, żyję z pisania ale to Twój wątek więc choć 1 powód, czemu mam go rozwijać miłego dnia życzę
hehehh co mam nie lubiec tylko tak wczesnie
hehheh hehheheh
oj pisaze pisaze
Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się obsługiwać klientów. Patrzcie i uczcie się ode mnie. Wchodzi klientka :-proszę proszek do prania firan. Proszę bardzo ale doradzam też kupić płyn do mycia okien skoro robi już pani pranie to może umyć pani okna. Widzisz Jasiu - tak musi pracować sprzedawca, teraz Twoja kolej mówi szef widząc następną klientkę. -Proszę podpaski. Proszę bardzo ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien. Skoro nie może pani dawać **cenzura** to niech chociaż okna umyje
nic nie chce mowic ale sie powtarzasz
właśnie widzę jaką masz wenę 3 posty z tymi samymi błędami aha, nie jestem pisarzem
Dwóch wieśniaków jedzie starym autem po jakiejś bocznej drodze. Pierwszy mówi: - Zobacz, stary. Widzisz to drzewo w dolince? Pod nim po raz pierwszy upawiałem seks. - Super - mówi drugi. - Jak było? - No, cóż. Pospacerowaliśmy trochę, potem padliśmy na trawę i kochaliśmy się przez kilka godzin. - No to super. - Gdzie tam super. Nagle podniosłem głowę i zobaczyłem, że patrzy na nas jej matka. - O, w mordę. I co powiedziała? - No co miała powiedzieć? \"Meee!’’
ide kawusie zrobic
no i cio z polaka mierny mialem ale to mnie nie przekresla
nie no zniechecasz go teraz , zamknie sie w sobie
cóż powiedzieć
takie życie
a ja nie będę tęsknił
co sie tak czerwienisz?? słoneczko cie przygrzało
kolo zalamac to ty mozesz rece nad kiblem
i sie zastanów nad soba,
co ty wogule tu obisz
siemka ewela
ja sie tak łatwo nei zamykam w sobie, trzeba tego wiecej troche
witaj Jaro
co robię?
delikatnie sugeruję że nie jesteś zabawny
a ten temat to niewypał
nie wątpię że jak każdy jesteś w czymś dobry
ale uwierz, to nie to
no ale chyba nie bedziecie sie kłocic teraz co??
witaj kochana
kłócić?
nieee
wyraziłem swoją opinię i na tym koniec
idzie czerwony kapturek do lasu, nagle widzi zza krzaka wilk siedzi, podchodzi doniego i sie pyta wilk a co ty takie wielkie oczy masz, na to wilk
nosz k....wa nawet sie spokojnie zesrac
no mi zawsze goraco zazucic to ja moge jedynie majtki bo jeszcze ich nie ubrałam
jak masz choc troche polotu to prubuj ale mnie i tak nie przegadasz
no raczej nie zamierzam troche odpoczynku jej dam
deja ty mi tu bielizna nie zucaj po monitorze
hehehehe
a co jaro nie lubisz
nie mam na celu nikogo przegadywać
co do polotu, żyję z pisania
ale to Twój wątek więc choć 1 powód, czemu mam go rozwijać
miłego dnia życzę
hehehh co mam nie lubiec
tylko tak wczesnie
hehheh hehheheh
oj pisaze pisaze
oj pisaze pisaze
oj pisaze pisaze
Kierownik sklepu uczy młodych sprzedawców jak powinno się obsługiwać klientów.
Patrzcie i uczcie się ode mnie.
Wchodzi klientka :-proszę proszek do prania firan.
Proszę bardzo ale doradzam też kupić płyn do mycia okien skoro robi już pani pranie to może umyć pani okna.
Widzisz Jasiu - tak musi pracować sprzedawca, teraz Twoja kolej mówi szef widząc następną klientkę.
-Proszę podpaski.
Proszę bardzo ale doradzam pani również kupić płyn do mycia okien.
Skoro nie może pani dawać **cenzura** to niech chociaż okna umyje
nic nie chce mowic ale sie powtarzasz
właśnie widzę jaką masz wenę
3 posty z tymi samymi błędami
aha, nie jestem pisarzem
Dwóch wieśniaków jedzie starym autem po jakiejś bocznej drodze. Pierwszy mówi:
- Zobacz, stary. Widzisz to drzewo w dolince? Pod nim po raz pierwszy upawiałem seks.
- Super - mówi drugi. - Jak było?
- No, cóż. Pospacerowaliśmy trochę, potem padliśmy na trawę i kochaliśmy się przez kilka godzin.
- No to super.
- Gdzie tam super. Nagle podniosłem głowę i zobaczyłem, że patrzy na nas jej matka.
- O, w mordę. I co powiedziała?
- No co miała powiedzieć? \"Meee!’’
ide kawusie zrobic
no i cio z polaka mierny mialem ale to mnie nie przekresla