Żaden magnez tak nie działa Jak magnez pięknego ciała.
Kocham-----to czasownik rzadki Deklinowany przez przypadki
Alfabet Po co znać im wszystkie litery kiedy do szczęścia wystarczą im cztery D...U...P...A
Panowie ,bądzciegodni Nie wychylajcie się ze spodni.
tak rozporek trzymał godnie że pękały mu wciąż spodnie
Myjcie się dziewczyny, nie znacie dnia, ani godziny
Najgorsze z upokorzeń kiedy nawala korzeń
Noc ,dyskretniejsza od ranka Pokrywa wszystkie manka
nocą budzą się potwory noc rozwiera wszak ...
Gołębiami brukowany Kraków gó..o ma z tych ptaków
tak niewielu daje radę z tak wielu wielu próbowało niewiele ostało się w odsłuchu podrap się po uchu
Szczesliwi łysi Nic im nie stoi,nic im nie wisi
szczęśliwi też bladzi na tych nie widać szadzi
Niejeden by nie zaczynał, Gdyby mógł przewidzieć finał
nieustannie przesadzali wszak finału nie znali
Nadmiar wigoru Stwarza przymus zamiast wyboru
przymusem się kierowali znaczki pokancerowali
Prolog nieraz ciału Milszy od finału
tak prologiem się zajęli w epilogu nie spoczęli
Noc to miłość pora- Czarne są skrzydła Amora ok uciekam gotowac obiad
tak miłością była cała że się w niej zagotowała
Wciąż jeszcze się rumienię Na samo wspomnienie
tak czule wspominała rumieniąc się srodze że się wytarzała na cudzej podłodze
Zakochani są ślepi,, Ale to może dla nich lepiej?
były ślepe, były głupie teraz stoją te przy słupie
w upie była ówno widzieła tak ustrzeli przekuśnięta nim zasnęli dwie brygady elokwenta
Była skromności wzorem Ale --nigdy nie wieczorem
Wygrywa się z dziewczyną Doswiadczeniem -----nie rutyną
ładna dziewucha nie zastąpi dnia, którego piękniś wątpi
swoją drogą, why \":dziewucha\" a nie \"dziewócha\"? wszak dziewoja. odmienia siem. hm. mmmm.
Żaden magnez tak nie działa
Jak magnez pięknego ciała.
Kocham-----to czasownik rzadki
Deklinowany przez przypadki
Alfabet
Po co znać im wszystkie litery kiedy do szczęścia wystarczą im cztery D...U...P...A
Panowie ,bądzciegodni
Nie wychylajcie się ze spodni.
tak rozporek trzymał godnie
że pękały mu wciąż spodnie
Myjcie się dziewczyny,
nie znacie dnia, ani godziny
Najgorsze z upokorzeń
kiedy nawala korzeń
Noc ,dyskretniejsza od ranka
Pokrywa wszystkie manka
nocą budzą się potwory
noc rozwiera wszak ...
Gołębiami brukowany Kraków
gó..o ma z tych ptaków
tak niewielu daje radę z tak wielu
wielu próbowało
niewiele ostało
się w odsłuchu
podrap się po uchu
Szczesliwi łysi
Nic im nie stoi,nic im nie wisi
szczęśliwi też bladzi
na tych nie widać szadzi
Niejeden by nie zaczynał,
Gdyby mógł przewidzieć finał
nieustannie przesadzali
wszak finału nie znali
Nadmiar wigoru
Stwarza przymus zamiast wyboru
przymusem się kierowali
znaczki pokancerowali
Prolog nieraz ciału
Milszy od finału
tak prologiem się zajęli
w epilogu nie spoczęli
Noc to miłość pora-
Czarne są skrzydła Amora
ok uciekam gotowac obiad
tak miłością była cała
że się w niej zagotowała
Wciąż jeszcze się rumienię
Na samo wspomnienie
tak czule wspominała
rumieniąc się srodze
że się wytarzała
na cudzej podłodze
Zakochani są ślepi,,
Ale to może dla nich lepiej?
były ślepe, były głupie
teraz stoją te przy słupie
w upie była
ówno widzieła
tak ustrzeli
przekuśnięta
nim zasnęli
dwie brygady elokwenta
Była skromności wzorem
Ale --nigdy nie wieczorem
Wygrywa się z dziewczyną
Doswiadczeniem -----nie rutyną
ładna dziewucha nie zastąpi
dnia, którego piękniś wątpi
swoją drogą, why \":dziewucha\" a nie \"dziewócha\"? wszak dziewoja. odmienia siem. hm. mmmm.