serio?

wydumałam     Coś bez nazwy:

&feature=related

Nie żyłuję.

Wyraz twarzy poniekąd jak z \"akcji\", kiedy próbujesz ukryć \"zjawisko\"    

To chyba trzecie pytanie - jakiż cel zaświtał Tobie???

Teraz pojadę sobie po gnieździe. Celą była myśl o tem, iż nie trzeba tegoż z Cotem. A że Cot to inna bajka, temuż świrnie podfruwajka.

Inna gwizda, inne niebo

inny ptak też

inny nie ... bo ...

innym jest wszak niemożebnie

ruszym ptaka, temuż ebnie.

no i poszło na dwa rymy,

takie sobie tu czynimy

no i po co tak się błąkasz

przy Karelii ciągle chrząkasz(?)    

Ucieszyłąm się i nie. Panele mają to do siebie, iż czasem kładą się beznadziejnie. Imago, jesteś chora jakoś, że tutaj zawitałaś?

Twoje wyborne samopoczucie czuć nawet na Jasnej Górze.

Dystans to Ty prawdopodobnie zwiększasz.

z odpowiednią kurtuazją ortografii mej    

zawstydzona? i słusznie. wiesz, co chciałabym powiedzieć...

Ty nie umrzesz cała. Całą Cię zakopią.

I z TEJ prawdy nie wyłgasz się. W żaden sposób.

Imago, to była cycata zapożyczona, którą znamy od lat. Wstydź się, wstydź. TY i powtórzenia? Shame on U!!!

Z resztą. Tymże ujęłaś mię Imago. Floyd, choćby pink, nie urzeknie mnie na tyle. Zreszta również nie zaintresuje. Brunetek nie znam więc tranwestacja nie dla mnie rzeczoną jezd. Howk!!!!! (i nie howgh w rzadnym razie!)O uwielbieniu też nie muszę pisać teraz. Zapytam Pythię.

Saro, my bez czubienia.

jeszcze dla czego tu jestem..     ..bo ja wiem cz\\ego tu siedze .poznalem stad najwiecej osob,,bo kuzwa nie sciemniam jak wy .mam stad moja kochana i zadajaca mi bol dziewczyne .cz\\ego jeszcze jas moge chciec......

znam kilka trudniejszych, np. przepraszam    

OK, nie myślałem o torowaniu przejścia w tramwaju    

często to robię bo nie lubię tracić czasu    

jestem niezniszczalny    

Mam na to liczne doświadczalne dowody...

jest trochę porozbijanych samochodów    

przeczytałam na bashu i się posikałam prawie. Lewie też.



Za oknem ciągle pada ..... moja żona stoi smutna w oknie ...

Jeszcze troche tak popada i bede musial ją wpuścić

nie, po prostu nie lubię stać na czerwonym świetle    

Żona jako stwożenie boże

Powinna stać w oborze

A że czasem daje d...

To się bierze do chałupy

aaaaaaaaaa TAK. pytanie zadać trza! Zagadnę więc o pogodę. Jakiego dzisiaj macie ducha? U mnie straszny niemożebnie, chyba kogoś on dziś .ebnie    

Kropku, Ty rymujesz dzisiaj troszku,

weź Ty żonę, daj jej groszku.

Nie zapytam, czyja ona,

pewnie będzie pomylona.