I druga prawda: i nie miłować ciężko i miłować nędzna pociecha
Anka
26.03.2010 r. 22:10:09
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.
— Paulo Coelho
Konto usunięte
27.03.2010 r. 00:34:52
Najprościej by było jak to powiedział mój kolega leczyć miłość utraconą nową miłością.
Fajnie powiedziane.
Zwłaszcza przez kogoś kto zostawił jedną kobietę dla innej.
Ale coś w tym jest.
Tylko ilu osobom po rozstaniu się zdarza od razu znaleźć kogoś do zakochania ze wzajemnością.
Teoria fajna ale.
Jak zwykle jest to ale.
Weź i od razu znajdź.
Zastąp utraconą miłość nową ot tak na poczekaniu.
Teoria ta sprawdza się tylko chyba w przypadku osób niewiernych grających na kilka frontów,
Bo tylko wtedy jest możliwość zastąpienia jednej miłości drugą.
Ale czy wtedy była to miłość i czy ta nowa też jest miłością i na jak długo.
Konto usunięte
27.03.2010 r. 06:50:08
również słyszałam
taką teorię lecz
dla kogoś kto
rzeczywiście kochał
ta teoria się nie sprawdza gdyż
nie można powiedzieć,rozkazać
sercu aby przestało kochać
Konto usunięte
27.03.2010 r. 09:47:34
love love love.......
eh....
tylko gdzie ta love????????
wiosna i coś przyjść nie chce ta love
Konto usunięte
27.03.2010 r. 09:51:00
tak mówisz Neronq????
no skoro tak to pewnie masz racje
Konto usunięte
27.03.2010 r. 10:00:14
a pójdziesz ze mną????
bo się boję sama......
Konto usunięte
27.03.2010 r. 10:06:49
jak dobrze poszukamy to na pewno cos tam znajdziemy.....
Konto usunięte
27.03.2010 r. 10:09:33
tak na powaznie nie szukam, a niech ona mnie szuka
pozdrówka dla Kingi
Romantyk
27.03.2010 r. 10:12:45
Witaj.Czym jest miłośc to trudne pytanie.Dla każdego miłość ma inne znaczenie.Nie każdy rozumie miłość.Niektórzy mężczyźni polubili swoją samotność.Inni mężczyźni zostali zranieni przez los.Trudno im otworzyć się na kobietę,zaufać.Boją się zranienia.Znalezienie mądrej ,dobrej i rozsądnej partnerki nie jest łatwe.Myślę,że każdy mężczyzna znajdzie drugą połowę pomarańczy.Trzeba być ostrożnym erotomanów nie brakuje .Gdy uda się nam spotkać w rzeczywistości.Wtedy możemy poznać się lepiej,wypić razem kawę.Porozmawiać o życiu,które toczy się obok nas.
Konto usunięte
27.03.2010 r. 10:14:15
romantyk, lubie erotomanow i nie zamierzam na nich uwazac, a miłość, coz i erotoman jest je godzien
Romantyk
27.03.2010 r. 10:39:51
Witaj.Co byś powiedziała Iga gdyby mężczyzna,który spotkałby się z Tobą w rzeczywistości.Na pierwszym spotkaniu spytałm się czy pójdziesz z nim do hotelu.Czy chciałabyś poznać takiego mężczyznę.
Konto usunięte
27.03.2010 r. 10:44:50
powiedziala bym ze nie od razu miły nie od razu......
a on jesli by nalegal zostal by sam w tym hotelu
a jesli nie rozmawiali bysmy dalej
Romantyk
27.03.2010 r. 11:11:09
Witaj.Widzisz Iga taką sytuację opowiedziała mi koleżanka.Umuwiła się z mężczyzną w rzeczywistości.Gdy czekała na kawę.Mężczyzna spytał się jej czy nie pójdzie do hotelu.Przyniosła kawę i wylała mu na spodnie.Do hotelu mógłbym pójść na kawę w restauracji.
Konto usunięte
27.03.2010 r. 11:35:53
Wiesz Romantyk bardzo dobrze twoja koleżanka zrobiła.
Należało się dla gościa
Widzę zaczynasz się bardziej udzielać na forum i dobrze, aczkolwiek pisz w różnych tematach nie tylko związanych z uczuciami.
A i wrzuć trochę na luz.
Nie tak sztywno panie magistrze
Konto usunięte
27.03.2010 r. 13:37:41
A ja zauważyłam,że Romantyk na swoim zdjęciu jest coraz bardziej uśmiechnięty
Romantyk
29.03.2010 r. 11:06:03
Witaj.Nie jestem magistrem.Moje komentarze na forum pochodzą z doświadczenia życiowego,trochę z lektur książek,prasy.Wiesz przypominają mi się fraglesy i wszystko wiedząca wiedźma ple ,ple.Mam dystans do życia i potrafię się z siebie śmiać
Malwina
11.03.2012 r. 11:42:57
Haos, ty się nie dopytuj czym jest, tylko gdzie ona jest?
Malwina
11.03.2012 r. 11:48:21
domyśliłam się
Malwina
11.03.2012 r. 11:54:41
bo co roku w marcu masz ten sam dylemat
Malwina
11.03.2012 r. 11:58:23
dobra, niech ci będzie co dwa lata
Malwina
11.03.2012 r. 12:06:15
albo przejdziesz na temacik Kryspiana
Malwina
11.03.2012 r. 12:11:13
podpowiadam \"Dłubanie w nosie\"
nie wiedziałam, że jesteś ogrodnikiem
Malwina
11.03.2012 r. 12:16:51
okrutny Bałagan
Malwina
11.03.2012 r. 12:26:26
Haos, dziurek poszukujesz
Malwina
11.03.2012 r. 12:29:44
Haos, chyba bardziej wymaglować
Malwina
11.03.2012 r. 12:32:21
kobieta potrafi nieźle wymaglować
Malwina
11.03.2012 r. 12:34:10
Narti, u niektórych większa dawka alkoholu to wywołuje
No bo cały w tym ambaras coby dwoje chciało naraz
I niestety jest to prawda życiowa.
I druga prawda: i nie miłować ciężko i miłować nędzna pociecha
Nawet jeśli czasem trochę się skarżę - mówiło serce - to tylko dlatego, że jestem sercem ludzkim, a one są właśnie takie. Obawiają się sięgnąć po swoje najwyższe marzenia, ponieważ wydaje im się że nie są ich godne, albo że nigdy im się to nie uda. My, serca, umieramy na samą myśl o miłościach, które przepadły na zawsze, o chwilach, które mogły być piękne, a nie były, o skarbach, które mogły być odkryte, ale pozostają na zawsze niewidoczne pod piaskiem. Gdy tak się dzieje, zawsze na koniec cierpimy straszliwe męki.
— Paulo Coelho
Najprościej by było jak to powiedział mój kolega leczyć miłość utraconą nową miłością.
Fajnie powiedziane.
Zwłaszcza przez kogoś kto zostawił jedną kobietę dla innej.
Ale coś w tym jest.
Tylko ilu osobom po rozstaniu się zdarza od razu znaleźć kogoś do zakochania ze wzajemnością.
Teoria fajna ale.
Jak zwykle jest to ale.
Weź i od razu znajdź.
Zastąp utraconą miłość nową ot tak na poczekaniu.
Teoria ta sprawdza się tylko chyba w przypadku osób niewiernych grających na kilka frontów,
Bo tylko wtedy jest możliwość zastąpienia jednej miłości drugą.
Ale czy wtedy była to miłość i czy ta nowa też jest miłością i na jak długo.
również słyszałam
taką teorię lecz
dla kogoś kto
rzeczywiście kochał
ta teoria się nie sprawdza gdyż
nie można powiedzieć,rozkazać
sercu aby przestało kochać
love love love.......
eh....
tylko gdzie ta love????????
wiosna i coś przyjść nie chce ta love
tak mówisz Neronq????
no skoro tak to pewnie masz racje
a pójdziesz ze mną????
bo się boję sama......
jak dobrze poszukamy to na pewno cos tam znajdziemy.....
tak na powaznie nie szukam, a niech ona mnie szuka
pozdrówka dla Kingi
Witaj.Czym jest miłośc to trudne pytanie.Dla każdego miłość ma inne znaczenie.Nie każdy rozumie miłość.Niektórzy mężczyźni polubili swoją samotność.Inni mężczyźni zostali zranieni przez los.Trudno im otworzyć się na kobietę,zaufać.Boją się zranienia.Znalezienie mądrej ,dobrej i rozsądnej partnerki nie jest łatwe.Myślę,że każdy mężczyzna znajdzie drugą połowę pomarańczy.Trzeba być ostrożnym erotomanów nie brakuje .Gdy uda się nam spotkać w rzeczywistości.Wtedy możemy poznać się lepiej,wypić razem kawę.Porozmawiać o życiu,które toczy się obok nas.
romantyk, lubie erotomanow i nie zamierzam na nich uwazac, a miłość, coz i erotoman jest je godzien
Witaj.Co byś powiedziała Iga gdyby mężczyzna,który spotkałby się z Tobą w rzeczywistości.Na pierwszym spotkaniu spytałm się czy pójdziesz z nim do hotelu.Czy chciałabyś poznać takiego mężczyznę.
powiedziala bym ze nie od razu miły nie od razu......
a on jesli by nalegal zostal by sam w tym hotelu
a jesli nie rozmawiali bysmy dalej
Witaj.Widzisz Iga taką sytuację opowiedziała mi koleżanka.Umuwiła się z mężczyzną w rzeczywistości.Gdy czekała na kawę.Mężczyzna spytał się jej czy nie pójdzie do hotelu.Przyniosła kawę i wylała mu na spodnie.Do hotelu mógłbym pójść na kawę w restauracji.
Wiesz Romantyk bardzo dobrze twoja koleżanka zrobiła.
Należało się dla gościa
Widzę zaczynasz się bardziej udzielać na forum i dobrze, aczkolwiek pisz w różnych tematach nie tylko związanych z uczuciami.
A i wrzuć trochę na luz.
Nie tak sztywno panie magistrze
A ja zauważyłam,że Romantyk na swoim zdjęciu jest coraz bardziej uśmiechnięty
Witaj.Nie jestem magistrem.Moje komentarze na forum pochodzą z doświadczenia życiowego,trochę z lektur książek,prasy.Wiesz przypominają mi się fraglesy i wszystko wiedząca wiedźma ple ,ple.Mam dystans do życia i potrafię się z siebie śmiać
Haos, ty się nie dopytuj czym jest, tylko gdzie ona jest?
domyśliłam się
bo co roku w marcu masz ten sam dylemat
dobra, niech ci będzie co dwa lata
albo przejdziesz na temacik Kryspiana
podpowiadam \"Dłubanie w nosie\"
nie wiedziałam, że jesteś ogrodnikiem
okrutny Bałagan
Haos, dziurek poszukujesz
Haos, chyba bardziej wymaglować
kobieta potrafi nieźle wymaglować
Narti, u niektórych większa dawka alkoholu to wywołuje
a kto to jest Renia