Prrrrrroszę jaki samowystarczalny mężczyzna ze śpiewem na ustach upiecze, ugotuje i jeszcze nalewki wyrychtuje
Błekitny
02.03.2017 r. 15:21:21
Śpiew to moje życie, a kuchnia to pasja i hobby
AylA
02.03.2017 r. 16:43:56
dokarmiacze mają najlepiej w takie sytuacji
Błekitny
02.03.2017 r. 17:17:31
Tak ale robi się po to żeby komuś smakowało.
Bettega+
03.03.2017 r. 00:03:25
A hobby po rosyjsku to gobi. Ja także lubię śpiew i muzykę.
Bettega+
03.03.2017 r. 08:18:12
Teraz łatwiej zdobyć nuty, niż dawniej. Można muzykować z przyjemnością.
Błekitny
03.03.2017 r. 09:09:50
Też śpiewasz ?
Bettega+
03.03.2017 r. 09:21:46
Tak, jak każdy kto przeszedł przez kierat systematycznego kształcenia muzycznego. Kierat nie kierat...jest podobnie jak z treningiem sportowym czy jakimkolwiek innym. Początki bywają marudne, lecz gdy się pokona pierwsze problemy, zaczyna się piękna przygoda.
Damira
03.03.2017 r. 09:31:28
Witam Panów . Nic tak nie jednoczy jak ognisko, gitara i śpiew i wcale nie musi to być chór rodem z La Scali ..
Goethe powiedział:
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają
Bettega+
03.03.2017 r. 09:44:08
Tak, to prawda. Gdy śpiewamy albo gramy, dla przyjemności z tego płynącej, trzeba włożyć w to kawałek serducha.
Damira
03.03.2017 r. 09:52:54
Ze śpiewam różnie bywa ..nie każdy ma to głosicho. Na szczęście można zawsze posłuchać innych. Już sama muzyka usuwa z duszy kurz dnia codziennego
Bettega+
03.03.2017 r. 10:02:24
Kiedyś słuchałem w radio wspomnień starego człowieka, który był w latach 60 i początku 70 grajkiem weselnym, biesiadnym. Wtedy, żeby była muzyka, potrzebni byli żywi muzycy z instrumentami, tu i teraz. Wspominał, że wówczas praktycznie nie było ludzi ewidentnie nie umiejących śpiewać. Wszyscy znali piosenki i teksty, śpiewali razem. Nigdy nie grali dwa razy tego samego. Później nadeszła era taniej i dostępnej muzyki z nośników, która wywróciła ten stan rzeczy.
Bettega+
03.03.2017 r. 10:05:41
A co do śpiewu...śpiewać każdy może, tak jak pływać, jeździć rowerem. Ludzi pozbawionych całkowicie tej dyspozycji prawie nie ma.
Błekitny
03.03.2017 r. 11:15:32
Muzykę trzeba czuć całym ciałem, śpiewać z serca poczuć rytm, zamknąć oczy i odpłynąć. Melodia sam cię poniesie.
Damira
03.03.2017 r. 11:20:08
mrrrrrrrrrrrrrrrr...
Błekitny
03.03.2017 r. 11:21:43
Nie wiem czy na nerwach ale ładnie mruczy
Damira
03.03.2017 r. 11:39:06
żaba
Błekitny
03.03.2017 r. 11:41:14
Damiro śpiewaj nie wstydź się, czekamy na występ
de sade-markiz
03.03.2017 r. 13:27:01
...zasiadam wygodnie...kiedy wejście...?...
Błekitny
03.03.2017 r. 14:53:50
Dziś wieczorem nam zaśpiewa
Bettega+
03.03.2017 r. 23:39:01
ucho natężam ciekawie - że słyszałbym głos z Litwy...
Błekitny
04.03.2017 r. 00:10:44
Piękne są pieśni Litewskie lub starocerkiewne.
Błekitny
04.03.2017 r. 14:45:02
Nie jadłem tej kiełbasy, ale spróbował bym sękacza.
Błekitny
04.03.2017 r. 15:09:37
Jest tyle dań i potraw że człowiek nie ogarnia tego
Błekitny
04.03.2017 r. 18:44:23
Kindziuk to kiełbasa Litewska A wiersz piękny
Błekitny
04.03.2017 r. 19:45:52
Patrząc sobie w oczy, rozumiemy się bez słów, nasze serca szybciej biją, nasze dusze się splatają.... jest bosko niech czas się zatrzyma,czuję twój zapach, wtuleni stykamy się ustami i odlatujemy.
Sam robię nalewki, byle czego nie pijam
Prrrrrroszę jaki samowystarczalny mężczyzna ze śpiewem na ustach upiecze, ugotuje i jeszcze nalewki wyrychtuje
Śpiew to moje życie, a kuchnia to pasja i hobby
dokarmiacze mają najlepiej w takie sytuacji
Tak ale robi się po to żeby komuś smakowało.
A hobby po rosyjsku to gobi. Ja także lubię śpiew i muzykę.
Teraz łatwiej zdobyć nuty, niż dawniej. Można muzykować z przyjemnością.
Też śpiewasz ?
Tak, jak każdy kto przeszedł przez kierat systematycznego kształcenia muzycznego. Kierat nie kierat...jest podobnie jak z treningiem sportowym czy jakimkolwiek innym. Początki bywają marudne, lecz gdy się pokona pierwsze problemy, zaczyna się piękna przygoda.
Witam Panów . Nic tak nie jednoczy jak ognisko, gitara i śpiew i wcale nie musi to być chór rodem z La Scali ..
Goethe powiedział:
Gdzie słyszysz śpiew tam idź,
tam dobre serca mają
źli ludzie wierzaj mi,
Ci nigdy nie śpiewają
Tak, to prawda. Gdy śpiewamy albo gramy, dla przyjemności z tego płynącej, trzeba włożyć w to kawałek serducha.
Ze śpiewam różnie bywa ..nie każdy ma to głosicho. Na szczęście można zawsze posłuchać innych. Już sama muzyka usuwa z duszy kurz dnia codziennego
Kiedyś słuchałem w radio wspomnień starego człowieka, który był w latach 60 i początku 70 grajkiem weselnym, biesiadnym. Wtedy, żeby była muzyka, potrzebni byli żywi muzycy z instrumentami, tu i teraz. Wspominał, że wówczas praktycznie nie było ludzi ewidentnie nie umiejących śpiewać. Wszyscy znali piosenki i teksty, śpiewali razem. Nigdy nie grali dwa razy tego samego. Później nadeszła era taniej i dostępnej muzyki z nośników, która wywróciła ten stan rzeczy.
A co do śpiewu...śpiewać każdy może, tak jak pływać, jeździć rowerem. Ludzi pozbawionych całkowicie tej dyspozycji prawie nie ma.
Muzykę trzeba czuć całym ciałem, śpiewać z serca poczuć rytm, zamknąć oczy i odpłynąć. Melodia sam cię poniesie.
mrrrrrrrrrrrrrrrr...
Nie wiem czy na nerwach ale ładnie mruczy
żaba
Damiro śpiewaj nie wstydź się, czekamy na występ
...zasiadam wygodnie...kiedy wejście...?...
Dziś wieczorem nam zaśpiewa
ucho natężam ciekawie - że słyszałbym głos z Litwy...
Piękne są pieśni Litewskie lub starocerkiewne.
Nie jadłem tej kiełbasy, ale spróbował bym sękacza.
Jest tyle dań i potraw że człowiek nie ogarnia tego
Kindziuk to kiełbasa Litewska A wiersz piękny
Patrząc sobie w oczy, rozumiemy się bez słów, nasze serca szybciej biją, nasze dusze się splatają.... jest bosko niech czas się zatrzyma,czuję twój zapach, wtuleni stykamy się ustami i odlatujemy.
Żabciu .. do następnego przepoczwarzenie
a jak sie przepoczwarzy w ropuche
Wystarczy pocałować ..Antosiu i będzie Kralewna