...w puzon...bezbożnice...wyuzdane...

            a powiedz, że Tobie się takie nie podobają     i tak nie uwierzymy jak zaprzeczysz    

...no tak...bo tylko takie...są prawdziwe...to jak jazda bez hamulców     ...

a potem pier.dut     trzeba mieć wtedy twardy tyłek...

zależność jest jedna jak twardy tyłek to miękkie serce i co bardziej przydatne w tym naszym brazylijskim serialu

dobra...już nie     chodź... przytulę i pogłaskam jak kotka(brak ikonki)    

z braku bananów i czekolady można zostać tylko przy     deszcz za oknem...ogień w kominku i szklaneczka grzańca    

    no mówiłam że głodny     rrrasowy facet albo     coś chce w przeciwnym wypadku nie mruczący jest

Filozofia to dziwienie się światem wiec Nef nie filozofuj        

Ha....jak jestem po 3-ech nockach ,to kawa koniecznie musi mi oczu otwożyć ,żebym musiała jako tako funkcjonować na dzisiejszej ,hahha.

Damira ,Moja Droga ,jestem bardzoooo daleka z moim umysłem od filozofowania    

...jak tu różnorako...mnogość spostrzeżeń...twarde tyłki...duże biusty...ogromne listki figowe     ...kurde do czego one...     ...

Oooo..proszę proszę Markiz z trawniczka się wygrzebał ..witamy w naszych skromnych progach     ..     ten listek ogromny ..to chyba na głowę

no nie przypuszczałam że trawnik ma aż taką silę przyciągania ..Markiz oddalił się w pośpiechu by dopieścić ostatnie..     ździebełeczka    

...jestem...jestem tylko telefon dzwoni cały czas...rozniosło się po okolicy...kto najlepiej trawniczek dopieszcza...i poszło...    

hmmm.. no nie dziwoata     chłit markizowy robi furorę

miał być chłit oczywiści .. wyobraźnia zaczeła działać literki się mieszaja .. pot na czole, nie sposób oczami mrugać        

...i to wszystko z powody umiejętności pielęgnowania...w szkole tego nauczają...    

    taaa... im Michaliny Wisłockiej z jednym podręcznikiem     z rozszerzeniem ..jeszcze pewnie ostentacyjnie repetowałeś zwłaszcza     ćwiczenia ..

a mam akurat za oknem wprawdzie trochę zżarte przez jakieś robactwo ale taki     ażurowy ..mrrr.. sexy crazy    

Witam        

    NO jak juz Królowa przyszła to nas poczęstuje jakim obiadkiem królewskim bo nie ukrywam głodnam jak ..tygrys ..WRRRRRRRRRRRRRRRR    

Prosze o wybaczenie ,wstałam grubo po połucniu i na obiadek będzie tylko zapiekanka .....ale smaczna     A tak na marginesie to i ja jestem głodna i nie moge sie doczekac ,kiedy sie upiecze ...

Gdybyście tam czymś dzielili to dajcie ..kawałeczek .. może być nawet     jajo sadzane z kefirem i kartoflen ..,śniadanka nie wziełąm            

ńo to wspólczuję ,naprawde ,wiem jak smakuje głod    

Dlatego zapewne teraz sama siedzi w pracy i nie nawet kto jej kawkę zaparzyc    

    samą kawką człowiek nie żyje ciasteczka odpadają ..konkretnie ..     jakiś schabik albo karczek no ewentualnie Izd    

i kalorycznie

a co wykazuje w bilancie po stron ie MA .. potem wyspowiadam co     winien