To ładne co napisales.     Poezja drogi    

Wiec nie zawsze my obieramy droge.Czasem ona nas prowadzi.Poetka przebiegla.    

Proponuję sie obudzic w dobrym nasroju.        

To zabrzmi dziwnie.Ale przyszlo mi na myśl ze skoro duchy potrafią różne przedmioty przesuwac,to mogą z nami równie dobrze pisać.

Dobranoc    

            uciekam    

&feature=related

Moja biedronka jest zajeta.    

o jakiej biedronce mówisz, Narti    

No ponoc szczesie przynosza.    

pięciolistne koniczynki, też    

trzeba być cierpliwym.....ponoć    

bo jeszcze krótko żyjesz, Melso        

podobno rozgniecenie biedronki zynosi pecha    

przynosi*

Toz to dopiero 1/3    

jaka druga połowa     przecież jesteś jeszcze w pierwszej     ale już jeden etap życia masz za sobą...miejmy nadzieję, że ten gorszy    

Kowal     to jest świetne     dawno tego nie słuchałam, dzięki    

Malso, będzie lepiej    

znikam już, miłej nocki wam życzę        

Jak mowi Kowal[Poezja drogi].Ja bym nazwal[proza zycia]Ale tak musi być, wtedy doceniamy zycie,szczescie.Ja juz jestem prawie gotow.    

Pa Malwinka    

czy wiecie, że Bob Dylan ma szansę na literackiego Nobla?

gdzieś czytałem niezłą odpowiedź na pytanie,co jest poezją.

Na moście siedzi niewidomy i ludzie wrzucają mu czasem coś do czapki na chodniku - obok napis \"Ślepy od urodzenia\". Przechodził facet i powiedział niewidomemu, że napisz mu coś innego na kartce i położy obok czapki. Niewidomy zaufał facetowi i się zgodził. No i od tej pory ludzie wrzucali mu dużo więcej pieniędzy, a ktoś zaprosił do domu na herbatę. A ten nowy napis na kartce był taki \"Idzie wiosna a jej nie zobaczę\".

środek środkiem,a poezja to coś co odbieramy ze świata i coś, co przekazujemy na zewnątrz. Bez szczególnej empatii, czyli odczuwania świata i podbierania innych ludzi - nie ma poezji

Można być pięknym i szczerym i mieć tyle wspólnego z poezją, co pięść z nosem

coś mi wydaje, że wiersz na dobranoc

jest dobrym obyczajem

Jakaż to trudna,jakaż sprawa płocha---

Sen,już pytałem;;;Kocha czy nie kocha?

Już policzyłem frędzle u firanek,

Już zobaczyłem,jak prześwita ranek.

Już odklepałem różanców ćwierć kopy,

Już wyliczyłem stolice Europy,

Zazyłem proszek jeden,drugi,trzeci....

Kiedyż narescie sen do mnie przyleci???    

    ... i jak tu nie lubić poezji?







">www.youtube.com/watch?v=SScOK4I1QFY

Gdybym był wichrem

to jeszcze dziś

porwałbym cię niby listek

by aż do nieba ciebie nieść



Kto wie, czyj to tekst i kto go śpiewał?

bo mnie się bardzo podoba

piosenka zespołu Brekaut

wiedziałem, a zapytałem,żeby znaleźć bratnią duszę lubiącą bluesa. tekst napisał Bogdan Loebl, a Nalepa kiedyś powiedział, że nie byłoby zespołu Breakout i jego bluesów, gdyby nie teksty Loebla. Nie ma to jak teksty...

Nalepa śpiewał też teksty Franciszka Walickiego, ps. Jacek Grań, np. \"Na drugim brzegu tęczy\". Dobra poezja poezja blues-rockowa nie starzeje się. Świetny tekst, solówki Nahornego na saxie i do tego gitara Kozakiewicza - kto chce, niech słucha