...dużo potrafię zjeść...kobiety mym natchnieniem są...a o seksie to ja godzinami mogę...gadać... ...przy winku ma się rozumieć...bo ono bywa kluczem do elokwencji...po dwóch fajnie się język plącze...z innym zaznaczam... ...
Damira
05.02.2016 r. 12:15:03
taaaa to byłoby na tyle po tym winku język się poplącze i ..odpływają kawiarenki ..a tu dziewczyna stygnie
de sade-markiz
05.02.2016 r. 12:25:18
...w barku obok butelek z winem...elektronika wszelaka...stoi...tak na wszelki wypadek...na przeczekanie...nim alko odparuje...
Damira
05.02.2016 r. 12:33:20
patrzcie państwo ..jak to Markiz sie unowocześnił kiedys kwiaty , liściki, czekoladki buziaczki słodziaczki kradzione ukradkiem a teraz ..elektorniczne wspomaganie
de sade-markiz
05.02.2016 r. 12:41:58
...z abeesem...i zimowa guma...
Damira
05.02.2016 r. 12:46:40
łeee..zimowa robi się zbyt...miekka
de sade-markiz
05.02.2016 r. 12:55:45
...są letnie...przejściowe...wielozadaniowe...i do wyczynów ekstremalnych...z futerkiem...różowe...czarne...wszelakie...
Damira
05.02.2016 r. 13:00:00
z futerkiem ...to chyba na łebek ..
de sade-markiz
05.02.2016 r. 13:03:31
...nie worki z futerka...a mięciusie...ło matko...
Damira
05.02.2016 r. 13:07:49
łeee no a gdzie jaka.... stymlacja mięciusie to przymiotnik zastrzeżony dla są innych ..fragmentów
de sade-markiz
05.02.2016 r. 13:11:13
...mięciusie-cycusie...cy cóś tak...
Damira
05.02.2016 r. 13:14:02
cy cuś tyż choc za bardzo niewskazane sprężyście o tak mus być ..im
...urwę Ci ten język i zawekuję...kameleon fajny jest...zwłaszcza przyboczny...
łeee ale krzywdy nie zrobi
...język...czy kameleon...?...
wychodzi na to że Markiz
w ciapki
...pewnie że nie...ja z kobietami obchodzę się jak z jajkami...delikatnie...
no ...zamiętusi na śmierć
nie wszystkie są tak atrakcyjne jak sie wydaje... na pierwszy rzut oka
zawsze to pewniejsze mieć wróbla w garści niż gołąbka na dachu
...zawsze to ja głodny jestem...
głodny czy jeść Ci się chce?
...jednocześnie...dla ciała...dla ducha...
no tak....jak sobie życzyć to w komplecie
...no tak...jak łódka...to i żagle...
albo kolacja, wino i kobieta
...albo kolacja...kobieta...wino...i sex...kolejność obojętna...można miksować...
ważne aby utrzymać umiar we wszystkim
czasem zachlanność przekracza ..możliwości
...dużo potrafię zjeść...kobiety mym natchnieniem są...a o seksie to ja godzinami mogę...gadać... ...przy winku ma się rozumieć...bo ono bywa kluczem do elokwencji...po dwóch fajnie się język plącze...z innym zaznaczam... ...
taaaa to byłoby na tyle po tym winku język się poplącze i ..odpływają kawiarenki ..a tu dziewczyna stygnie
...w barku obok butelek z winem...elektronika wszelaka...stoi...tak na wszelki wypadek...na przeczekanie...nim alko odparuje...
patrzcie państwo ..jak to Markiz sie unowocześnił kiedys kwiaty , liściki, czekoladki buziaczki słodziaczki kradzione ukradkiem a teraz ..elektorniczne wspomaganie
...z abeesem...i zimowa guma...
łeee..zimowa robi się zbyt...miekka
...są letnie...przejściowe...wielozadaniowe...i do wyczynów ekstremalnych...z futerkiem...różowe...czarne...wszelakie...
z futerkiem ...to chyba na łebek ..
...nie worki z futerka...a mięciusie...ło matko...
łeee no a gdzie jaka.... stymlacja mięciusie to przymiotnik zastrzeżony dla są innych ..fragmentów
...mięciusie-cycusie...cy cóś tak...
cy cuś tyż choc za bardzo niewskazane sprężyście o tak mus być ..im