Avatar

wojtekkier

Mężczyzna, 55 lat.

Księga gości

Blog

A na cholerę mi temat.

I tak sobię stoję na zapleczu sklepu (chyba leclerk) w Francji i nic. Znaczy na świecie to się dzieję tylko u mnie jakiś zastój. Jeszcze dobrze pamiętam jak miałem 42 lata a już mam 44. Ano zleciało nie wiadomo kiedy. Dobrze że łapę jakiś darmowy internet z tego sklepu to sobię troszkę z nudy popiszę. Żurek z kluskami zjadłem i to na razie tyle z jedzenia bo piąty tydzień w drodzę i jakoś nie utrafiłem z zakupami. Na szczęście jest piwo. Dwa rano już wypiłem a resztę wypiję jak tylko skończę pisać. Jakoś nie lubię być pijanym podczas dnia. Niby co mi zależy ale jakoś głupio. No bo lepiej chyba tak leżeć i coś tam klikać na klawiaturze niż leżeć i nic nie robić. Picie przed snem to co innego. Człowiek szybko zaśnie i nawet nie zdąży wpaść w jakieś depresje. Że tam daleko Żonka do pocałowania, córki do wychowania, choinki do podlania i wjazd do zalania. Miałem ponapastowywać wirtualnie jakąś bogu ducha winną kobietę ale popatrzałem na te ich zdjęcia i opisy obok. Wszystkie szukają wielkiej miłości i jakiegoś księcia. Krótko. Z taką nie pogadasz. Hihi. A teraz piwko. Jakieś Francuskie cholerstwo ale za 2 euro.

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

0


Częstotliwość rezonansowa wątroby

 

Napisałem meila do jak wtedy mi się zdawało miłej osoby. Ładna buzia, figura i gustowny strój. NIe w celu matrymonialnym czy erotycznym. Tak po prostu. Powiedzmy, w celu zapoznania. Od razu dostałem odpowiedź że Pani właśnie w tej chwili z kimś pisze i co zrozumiałe nie chce że tak powiem działać na dwa fronty. Odpisałem że życzę powodzenia i na tym zakończyłem. Wszystko dokładnie tak jak to bywa między ludzmi na poziomie. 

Minoł miesiąc. Zauważyłem że Pani nadal jest obecna na mKontakt więc zaryzykowałem i napisałem do niej po raz trzeci. NIe przytoczę tu treści ale krótko. Pani była bardzo oburzona moją natarczywością. Poczułem się jak bym przez ostatni miesiąc nic nie robił tylko czaił się pod jej ddzwiami z bukietem i błagał o jedno spojrzenie. 

Oj kobieto. Przecież ja Cię nawet nie znam.

I pytanie. Czy jest na tyn forum ktoś, kto podobnie jak ja zdołał sprowadzić na siebie nienawiść kobiety tylko za pomocą trzech meili?. Obawiam się że jest tu wielu takich facetów. Niestety większość pań wcale nie szuka miłości tylko ofiar które mają cierpieć za winy Ich byłych bo byli łajdakami lub niedoszłych, bo nie potrafią Ich odnaleźć. 

Ale jak rozpoznać. Czym się kierować. Na pewno nie zdjęciem. Ja np na zdjęciu wyglądam fatalnie ale za to jak popatrzeć na mnie z profilu to jest o niebo gorzej. 

Może pseudonimem.  Eksdziunia16 brzmi zachęcająco ale bywa że eks oznacza była, a 16 to do setki.  Albo poranna rosa. Osiada taka na letnim sadzie i po chwili sad wygląda jakby stado mamutów urządziło sobie w nim przystanek woodstock. A może wysłać do wszystkich pań meila o treści  - cześć księżniczki -. Te które odpiszą - witaj kśiąże - zostawiamy do dalszej weryfikacji a te które poczuły się napadniete i zgwałcone zostawiamy na koniec. NIe zapomnijmy że 90% miłych pań to te najbardziej doświadczone przez życie. Im nie wystarczy spławienie natręta na początku. Uniosą wasze serca z parteru na dach wieżowca i dopiero stamtąd cisną na ziemie. 

Koledzy. Jeśli macie poczucie że reakcja waszej wybranki jest zupełnie nieadekwatna do waszych działań, podzielcie się tym . Może byś śmiesznie.


nieśmiali śmiali

  • Ja mam swoją miłość. A nawet trzy. Żonę poznałem mając 27 lat s właściwie to ona mnie poznała bo ja pewnie prędzej dostałbym udaru mózgu niż zagadał do dziewczyny. Jedna pani napisała że bardzo trudno kobiecie z dzieckiem znaleźć partnera. Pewnie to prawda choć jeśli chodzi o statystyki ja i moi bracia wszystcy mamy kobiety z tzw odzysku.Ktoś napisał że miłość przenosi góry. Coś w tym jest. Jako że nie miałem z przyszłą gdzie się podziać pracowałem na dwa etaty a po nocach budowałem. Dziś po 15 latach dom jest. Bez kredytu!!! Pracę na ciężarowych autach zaczołem mając 20lat. Jak pisałem żonę poznałem mając 27 tak więc przez 7lat byłem tzw wolnym ptakiem. I teraz do czego zmierzam. Jak wiemy prawie wszystcy tutaj szukają miłości. Wstawiają swoje zdjęcie, piszą co lubią, czego oczekują od partnera a następnie czekają na wiadomość najlepiej o treści KOCHAM CIĘ. I właściwie nie jest to nic niezwykłego gdyż wszystcy jesteśmy w mniejszym lub większym stopniu nieśmiali. Tymczasem (i tu pewnie faceci będą wiedzieli co mam na myśli) zauważmy z jaką łatwością przystępujemy do rzeczy jeśli w perspektywie naszych działań jest od samego początku sex. Chłopak któremu na samą myśl o napisaniu do dziewczyny meila zasycha u ustach bez żadnego skrępowania podchodzi do kurtyzany, negocjuje cenę. Jeśli nie jest zielony od razy pyta się czego może dotknąc czy dopuszczalne są pocałunki i czy może zrobić to kilka razy jeśli zmieści się w czasie. I taka myśl. Czy życie nie było by prostsze gdybyśmy przed krępującą rozmową w temacie uczuć najpierw szli do łóżka a dopiero później wyznawali sobie (lub nie) miłość.
  • Wiem że to brednie ale taka nuda na tym parkingu a pisanie idzie mi coraz lepiej.


O sobie

Kierowca. Prawie bez przerwy trasie. fajnie by było dostać od czasu do czasu wymienić z kimś kilka zdań. Nie szukam przygód.

Co lubię:

Czego nie lubię:

Statystyki

  • Posty: 28
  • Znajomych: 1
  • Komentarze: 0
  • Wpisy: 0
  • Zdjęcia: 0
  • Filmy: 0
  • Zalogowana: 30.11.2013 r., 13:09
Dodatkowe informacje o użytkowniku
Znak zodiaku: Waga
Stan cywilny: żonaty
Urodziny: 1969-09-25
Telefon: brak
Gadu gadu: ukryty
Skype:brak
Kraj: Polska
,
Powiat: Zapytaj mnie?
Województwo: Nie podano
Branża Zapytaj mnie?
Kategoria: Nikogo nie szukam
Cel: wolna znajomość
Jedzenie: czipsy, coca-cola
Pseudonim: wojtekkier
Wiek: 55 lat
Data urodzenia: 1969-09-25
Branża: Zapytaj mnie?
Powiat:Zapytaj mnie?
Kraj: Polska
Mój cel: wolna znajomość
Szukam w wieku: Zapytaj mnie?
Hmm: Nikogo nie szukam
Wykształcenie: Zapytaj mnie?
Nr gg: ukryty
Orientacja: Heteroseksualna
Skype: brak
Telegon: brak