bo druga osoba z dialogu usunęła konto i zniknęły jej wpisy
...
15.08.2013 r. 16:53:11
a czy znasz faceta który nie ma narcystycznego bzika
ale sam ze sobą nie gadam - to już choroba
...
15.08.2013 r. 17:02:08
staram się być otwarty i dostosowywać do poziomu rozmówcy
gosikw74
15.08.2013 r. 17:06:47
a po co zmieniac kobiete?
...
15.08.2013 r. 17:08:53
to nie konformizm tylko próba utrzymania kontaktów ze światem
...
15.08.2013 r. 17:09:17
Gosik, przecież napisalem że się nie da...
gosikw74
15.08.2013 r. 17:20:49
a to nie czytalam
...
15.08.2013 r. 17:29:14
Forget, wbrew pozorom są tutaj ludzie na poziomie i jestem tu głównie z ich powodu...
...
15.08.2013 r. 17:29:36
Gosik, to jest zawarte w tytule wątku
gosikw74
15.08.2013 r. 17:34:53
a to twoj temacik?
no nie da... zaakceptowac albo szukac dalej
...
15.08.2013 r. 17:36:15
kochać i nie starać się zrozumieć...
...
20.08.2013 r. 00:28:58
bo w sumie kocha się mimo a nie za...
teresa
20.08.2013 r. 16:34:33
czyżby normalnoscia tu zawiało wyb dwaj jestescie spoko juz was lubię za te wypowiedzi i sie całkiem zgadzam z tym co napisaliscie
...
20.08.2013 r. 22:29:17
zatem też Cię już lubię, skoro się ze mną zgadzasz
...
21.08.2013 r. 08:21:50
Kompromis to rozwiązanie z którego nikt nie jest zadowolony
...
21.08.2013 r. 08:23:56
Aguś, w naszej kulturze kobieta zawsze była na piedestale... i czy komukolwiek udało się zmienić kobietę - syzyfowa praca i nawet nikt już nie próbuje. Czym innym troszkę jest wzajemna troska o związek, w czym udział kobiet z przyczyn naturalych/fizjologicznych jest większy.
...
21.08.2013 r. 08:33:23
równoupawnienie to będzie, gdy faceci zaczną rodzić i karmić dzieci...
...
21.08.2013 r. 08:34:22
nasza natura jest taka, że kobiety i mężczyźni się wzajemnie uzupełniają i powinni współpracować a nie rywalizować...
mam próżną nadzieje, że to się nie zmieni
jakaś przyjemna zmiana w monotonii codzienności
i szczęście o krok
kroku czy szczęścia nie widziałaś?
wszystko da się nadrobić
nie liczę godzin i lat...
poza tym myślami byłem przy Tobie
od gorących buziaczków
ach ta siła tarcia...
i znowu z kontem zniknęły wpisy
i wygląda że się zagadałem w formie monologu...
bo druga osoba z dialogu usunęła konto i zniknęły jej wpisy
a czy znasz faceta który nie ma narcystycznego bzika
ale sam ze sobą nie gadam - to już choroba
staram się być otwarty i dostosowywać do poziomu rozmówcy
a po co zmieniac kobiete?
to nie konformizm tylko próba utrzymania kontaktów ze światem
Gosik, przecież napisalem że się nie da...
a to nie czytalam
Forget, wbrew pozorom są tutaj ludzie na poziomie i jestem tu głównie z ich powodu...
Gosik, to jest zawarte w tytule wątku
a to twoj temacik?
no nie da... zaakceptowac albo szukac dalej
kochać i nie starać się zrozumieć...
bo w sumie kocha się mimo a nie za...
czyżby normalnoscia tu zawiało wyb dwaj jestescie spoko juz was lubię za te wypowiedzi i sie całkiem zgadzam z tym co napisaliscie
zatem też Cię już lubię, skoro się ze mną zgadzasz
Kompromis to rozwiązanie z którego nikt nie jest zadowolony
Aguś, w naszej kulturze kobieta zawsze była na piedestale... i czy komukolwiek udało się zmienić kobietę - syzyfowa praca i nawet nikt już nie próbuje. Czym innym troszkę jest wzajemna troska o związek, w czym udział kobiet z przyczyn naturalych/fizjologicznych jest większy.
równoupawnienie to będzie, gdy faceci zaczną rodzić i karmić dzieci...
nasza natura jest taka, że kobiety i mężczyźni się wzajemnie uzupełniają i powinni współpracować a nie rywalizować...