Moim zdaniem udany seks zaczyna się już rano od wymiany słów, spojrzeń czy gestów pomiędzy partnerami... Jeśli chcemy by seks był udany to powinniśmy sprawić że ta druga osoba przez cały dzień myślała tylko o nas i o tym co będziemy robić wieczorem... Ale to tylko moje skromne zdanie i mogę się mylić
tak sobie czytam ten wątek i widzę że niektórzy mają nietuzinkowe teorje, ciekawe czy tak szybko je wymyślacie czy może opisujecie z praktyki
Ja mówię to z praktyki HAOSie
Gabryś nie mylisz się widzę że jesteś ekspertem
wiesz chodziło mi o te patyki marchewy czy inne takie
I to mówisz ty wilku??
A TO MARCHEWY TO INNA BAJKA NIE TEN TEMAT
Aha... Na marchewach t też się znam... Do rosołu lepsze są jak się je potrze bo jak ą pokrojone w kostkę to nie oddają stu % smaku nie oddają
nie no nie mam nic do patyków ale myślę że głupio to wygląda jak kobieta skacze po drzewie i sprawdza który konar lepszy
niezupełnie bo na początku był haos i z niego wszystko powstało
Trochę z małpami mi się takie skakanie po drzewie kojarzy
lepsza biała rzodkiew
spoko, można i tak teraz wiem dlaczego kiedyś kobiety chodziły do lasu niby zbierać chrust
ALBO OGOREK BO ZJESZ OGORA PRZEDKA CI SIE RURA
No musiały sobie jakoś radzić zanim wibratory wymyślono
A DZIS CODZIENNIE DO WARZYWNIAKA
To z ogórem było mocne
mówiłam DOSWIADCZENIE GÓRĄ
i tak oto powróciliśmy do wątku nieważne jak i czym, nie ma to jak pieszczoty
od pieszczot się zaczyna później samo wychodzi
SIERSCIUCH zejdz na ziemie z tego warzywniaka FACETA POTRZEBA KOBIECIE FACETA:buziak:
cholera nie zjem już przez was żadnej sałatki czy surówki ani zupy
:buziak:mam nowego klienta w sklepie mięsnym
nio nie ma to jak porządne mięcho
szybko WIEDNĄ a mięsko mozna zamrozić
salami BUMERANG
to ci się udało
i nie tylko oczy
dreszcze
a to zescie sie tu zabunkrowali
Moim zdaniem udany seks zaczyna się już rano od wymiany słów, spojrzeń czy gestów pomiędzy partnerami...
Jeśli chcemy by seks był udany to powinniśmy sprawić że ta druga osoba przez cały dzień myślała tylko o nas i o tym co będziemy robić wieczorem...
Ale to tylko moje skromne zdanie i mogę się mylić
tak sobie czytam ten wątek i widzę że niektórzy mają nietuzinkowe teorje,
ciekawe czy tak szybko je wymyślacie czy może opisujecie z praktyki
Ja mówię to z praktyki HAOSie
Gabryś nie mylisz się
widzę że jesteś ekspertem
wiesz chodziło mi o te patyki marchewy czy inne takie
I to mówisz ty wilku??
A TO MARCHEWY TO INNA BAJKA NIE TEN TEMAT
Aha...
Na marchewach t też się znam...
Do rosołu lepsze są jak się je potrze bo jak ą pokrojone w kostkę to nie oddają stu % smaku nie oddają
nie no nie mam nic do patyków ale myślę że głupio to wygląda jak kobieta skacze po drzewie i sprawdza który konar lepszy
niezupełnie
bo na początku był haos i z niego wszystko powstało
Trochę z małpami mi się takie skakanie po drzewie kojarzy
lepsza biała rzodkiew
spoko, można i tak
teraz wiem dlaczego kiedyś kobiety chodziły do lasu niby zbierać chrust
ALBO OGOREK BO ZJESZ OGORA PRZEDKA CI SIE RURA
No musiały sobie jakoś radzić zanim wibratory wymyślono
A DZIS CODZIENNIE DO WARZYWNIAKA
To z ogórem było mocne
mówiłam DOSWIADCZENIE GÓRĄ
i tak oto powróciliśmy do wątku
nieważne jak i czym, nie ma to jak pieszczoty
od pieszczot się zaczyna później samo wychodzi
SIERSCIUCH zejdz na ziemie z tego warzywniaka FACETA POTRZEBA KOBIECIE FACETA:buziak:
cholera nie zjem już przez was żadnej sałatki czy surówki ani zupy
:buziak:mam nowego klienta w sklepie mięsnym
nio
nie ma to jak porządne mięcho
szybko WIEDNĄ a mięsko mozna zamrozić
salami BUMERANG
to ci się udało
i nie tylko oczy
dreszcze
a to zescie sie tu zabunkrowali