Pieszczoty czy Sex co wolicie a może jedno i drugie ? Porady opinie wspomnienia. Zapraszam serdecznie.
P.S niewiem czy taki temat był ale może nie taki sam co do joty.
Konto usunięte
17.01.2010 r. 13:56:03
Moim zdaniem jedno i drugie jest równie ważne...
Nie można mówić o udanym seksie bez odpowiedniej gry wstępnej...
Ale na samej grze wstępnej też nie powinno się kończyć...
Tygrys
17.01.2010 r. 13:58:28
Trzeba wziąć pod uwage to że kobieta może mieć okres a ma ochote !!! Więc można jej dogodzić pieszcząć jej piersi sytki bruch czy plecy
Konto usunięte
17.01.2010 r. 14:02:54
Wówczas tak, ale mówimy tu o sytuacji kiedy seks jest niemożliwy
Tygrys
17.01.2010 r. 14:06:10
Pewnie że tak. Ale miałem kiedyś sytuacje że dziewczyna z którą nie byłem jeszcze powiedziała mi że owszem pieszczoty jak najbardziej ale sex narazie nie bo nie jest gotowa na to zemną mimo to że dziewicą już nie była.
Tygrys
17.01.2010 r. 14:07:18
Zresztą czasami samymi pieszczotami można kobiete doprowadzić do takiej extazy, takiego szczytowania że orgazm to przy tym mały pikuś
Konto usunięte
17.01.2010 r. 14:18:04
Jeśli kobieta nie jest na to gotowa to należy uszanować jej zdanie...
A jeśli chodzi o przyjemność jaką mogą sprawić pieszczoty yo właśnie z ich opisu wynika że kobieta dostała orgazmu i racja czasem pieszczoty mogą doprowadzić kobietę do orgazmu...
A moja wypowiedź dotyczyła takich sytuacji gdy można uprawiać zarówno seks jak i pieścić kobietę wówczas nie należy odmawiać sobie przyjemności jakie możemy czerpać z seksu ale nie można też odmawiać sobie pieszczot..
Tygrys
17.01.2010 r. 14:23:09
Dokładnie a jak do tego kiedy uprawiamy sex z kobietą dołożymy jednocześnie pieszcty karku piersi w zależności od pozyji to kobieta czerpie podwujną przyjemność i tym intensywniejszy może być orgazm
Unkownboy
17.01.2010 r. 14:26:19
Wiele zależy od samej kobiety i od sytuacji...
Myślę że o ile w całkiem świeżych znajomościach mężczyzna powinien się starać dać kobiecie jak najwięcej przyjemności delikatnością i czułością (choć oczywiście każda lubi "co innego") o tyle w dłuższych stażem znajomościach można poeksperymentować i popuścić wodze fantazji. Ale oczywiście wszystko zależy od zależności ujmując sformułowaniem inteligentnie zagadkowym (znaczy się nie zrozumiałym dla co poniektórych)...
Ale wracając do sedna wątku...
Dwie opcje: Stałe relacje czy "jednorazowy wyskok"...
Mimo wszystko jestem zwolennikiem pierwszej opcji
Pieszczoty... Hmmm... Coś co kocham... Pozwalają poznawać się partnerom... Podgrzewają atmosferę... Rozgrzejcie Kobietę do czerwoności kilka razy z rzędu... Jeśli się nie obrazi na amen, przeżyje najlepsze chwile w życiu - gdy pozwolicie jej wybuchnąć...
Powiem wam, że pieszczoty - moim zdaniem - wcale nie muszą mieć podtekstu czysto seksualnego... Zaskoczycie wiele osób (panowie z panami nie próbować) gdy zdecydujecie się przekroczyć pewne granice w nietypowych sytuacjach ja w każdym razie nie mam z tym problemu (oczywiście w granicach norm społecznych i zdrowego rozsądku), w jakimś sensie jestem uważany za osobę, która jest pozytywnie nieobliczalna... w każdym razie "w twarz" jeszcze liścia nie zarobiłem
Pieszczoty... Gdy w jej oku błyszczy płomień świecy, refleks tańczy we włosach, delikatnie muskających ramiona, gdy leży zaspana, w bieli, delikatna, niewinna... Masz odwagę aby obudzić w niej bestię???
Konto usunięte
17.01.2010 r. 14:29:47
JEDNO I DRUGIE JEST BARDZO PRZYJEMNE ALE PO PIESZCZOTACH ZAZWYCZAJ PRZYCHODZI OCHOTA NA TO DRUGIE
Unkownboy
17.01.2010 r. 14:35:22
I chodzi o to aby Ona miała większą chętkę niż Ty...
Satysfakcja obojga gwarantowana
Oczywiście są sytuacje gdy na pieszczoty "grę wstępną" nie ma czasu...
Ale tu mam pomysł na następny wątek...
Zaraz go rozpocznę
Tygrys
17.01.2010 r. 14:37:23
Unknown racja ja mam odwage budzić w kobiecie bestie nawet miałem taki przypadek osobićie kiedy to dziewczyna mało co mnie nie zajechała przy czy ja doszedłem 4 razy a ona aż 16 razy co w sumie trwało non stop ponad 4 godziny i były tutaj pieszczoty no i wiadomo sex
Unkownboy
17.01.2010 r. 14:41:21
No to gratuluję i Kobiety i kondycji
A spróbuj dokonać tego samego w ciągu dwóch godzin
Mi się niestety zdarzyło raz Kobietę (byłą narzeczoną obecnie ) zamęczyć pieszczotami tak że nie miała siły na nic więcej a ja już nie miałem sumienia się do niej dobierać...
Ale to było właściwie na początku naszej łóżkowej przygody... Więcej tego błędu nie popełnialiśmy...
Konto usunięte
17.01.2010 r. 14:50:07
to i to jest bardzo wazne ,
Konto usunięte
17.01.2010 r. 15:00:24
zalezy od sytuacji szybki numerek bez pieszczot tez jest fajny...ale zawsze i tak sa jakies pieszczoty w trakcie
Unkownboy
17.01.2010 r. 15:00:28
Witam Cię Deja...
Tylko nie wszyscy o tym wiedzą...
Każdy musi znaleźć w swoich "przygodach" zarówno dłuższych jak i krótszych kompromis, złoty środek... Niektórzy mają szczęście że trafia "swój na swego", a inni potrzebują lat pracy i doświadczeń...
Konto usunięte
17.01.2010 r. 15:01:52
witaj , nie no jest z tym roznie czasami długie pieszczoty staja sie monotonne, chce sie przejsc do konkretow al to zalezy od dnia i podniecenia
Unkownboy
17.01.2010 r. 15:11:01
Dla tego w dłuższych relacjach ważne jest wzajemne poznanie... Istotne też zaufanie, które pozwala na eksperymentowanie...
Inną kategorią są "szybkie jednorazówki" - bo tutaj liczy się szybka przyjemność i nikt się nie przejmuje tym, czego dozna to drugie... W końcu z założenia i tak się to nie powtórzy, więc sentymenty się nie liczą...
Konto usunięte
17.01.2010 r. 16:54:54
..OKRES ...JEŚLI KOBIETA ..CHCE ..TO MNIE NIE PRZESZKADZA ..
..I WIEM ..ŻE POD CZAS OKRESU ..KOBIETA MA GŁĘBSZE DOZNANIA ..PIESZCZOTY ..UWIELBIAM ..PIEŚCIĆ KOBIETĘ ....ALE ZWYKLE ..PO PIESZCZOTACH..MUSI .BYĆ ..FINAŁ W NIEJ .. ..
Konto usunięte
17.01.2010 r. 17:08:58
Pieszczoty to ja lubię , a sex to obie rzeczy w jednym
Konto usunięte
17.01.2010 r. 17:11:09
Na Neron to normalność , więc dziwię się co nie którym że nie chcą seksu w okresie .
Konto usunięte
17.01.2010 r. 17:13:28
To Zalerzy od kobitki. Moja niemiala zadnego ale...A DOBRY KON TO I BO BŁOCIE PUJDZIE
Unkownboy
17.01.2010 r. 17:29:56
Dominik ale w tym kawale BŁOTO miało nieco inne znaczenie
Odnośnie seksu w czasie okresu to zależy od indywidualnych upodobań kobiety jeśli można to tak nazwać, poczucia higieny i wielu więcej aspektów... I uwierz mi Neron, nie wszystkie kobiety mają lepsze (głębsze) doznania podczas okresu... Ale każdy bierze co lubi... W każdym razie w tym temacie (jak i w innych) uogólnienia są dopuszczalne, bo głupio by było omawiać każdy "swój" przypadek z kobietami, choćby z szacunku dla nich...
robert
17.01.2010 r. 22:30:39
Jeśli kobieta nie jest pieszczona, nie ma pełnej satysfakcji z sexu.
Konto usunięte
17.01.2010 r. 22:34:47
hejka wszystkim
Konto usunięte
17.01.2010 r. 22:38:55
ALE ŻEŚCIE SIE ROZPISALI :buziak:JEDNO I DRUGIE JEST POTRZEBNE KOBIECIE
Konto usunięte
17.01.2010 r. 22:47:06
...... po h...mi te pisanie jak faktycznie lubie konkrety:buziak:dla Ciebie
Konto usunięte
17.01.2010 r. 22:54:53
oj niewiedza musza nas poznac
Konto usunięte
17.01.2010 r. 23:02:42
Karolka
Konto usunięte
17.01.2010 r. 23:03:53
............. wiem powiw wiosny czuja na plecach i jak niemaja co pokazac to pokazuja klaty
Pieszczoty czy Sex co wolicie a może jedno i drugie ? Porady opinie wspomnienia. Zapraszam serdecznie.
P.S niewiem czy taki temat był ale może nie taki sam co do joty.
Moim zdaniem jedno i drugie jest równie ważne...
Nie można mówić o udanym seksie bez odpowiedniej gry wstępnej...
Ale na samej grze wstępnej też nie powinno się kończyć...
Trzeba wziąć pod uwage to że kobieta może mieć okres a ma ochote !!! Więc można jej dogodzić pieszcząć jej piersi sytki bruch czy plecy
Wówczas tak, ale mówimy tu o sytuacji kiedy seks jest niemożliwy
Pewnie że tak. Ale miałem kiedyś sytuacje że dziewczyna z którą nie byłem jeszcze powiedziała mi że owszem pieszczoty jak najbardziej ale sex narazie nie bo nie jest gotowa na to zemną mimo to że dziewicą już nie była.
Zresztą czasami samymi pieszczotami można kobiete doprowadzić do takiej extazy, takiego szczytowania że orgazm to przy tym mały pikuś
Jeśli kobieta nie jest na to gotowa to należy uszanować jej zdanie...
A jeśli chodzi o przyjemność jaką mogą sprawić pieszczoty yo właśnie z ich opisu wynika że kobieta dostała orgazmu i racja czasem pieszczoty mogą doprowadzić kobietę do orgazmu...
A moja wypowiedź dotyczyła takich sytuacji gdy można uprawiać zarówno seks jak i pieścić kobietę wówczas nie należy odmawiać sobie przyjemności jakie możemy czerpać z seksu ale nie można też odmawiać sobie pieszczot..
Dokładnie a jak do tego kiedy uprawiamy sex z kobietą dołożymy jednocześnie pieszcty karku piersi w zależności od pozyji to kobieta czerpie podwujną przyjemność i tym intensywniejszy może być orgazm
Wiele zależy od samej kobiety i od sytuacji...
Myślę że o ile w całkiem świeżych znajomościach mężczyzna powinien się starać dać kobiecie jak najwięcej przyjemności delikatnością i czułością (choć oczywiście każda lubi "co innego") o tyle w dłuższych stażem znajomościach można poeksperymentować i popuścić wodze fantazji. Ale oczywiście wszystko zależy od zależności ujmując sformułowaniem inteligentnie zagadkowym (znaczy się nie zrozumiałym dla co poniektórych)...
Ale wracając do sedna wątku...
Dwie opcje: Stałe relacje czy "jednorazowy wyskok"...
Mimo wszystko jestem zwolennikiem pierwszej opcji
Pieszczoty... Hmmm... Coś co kocham... Pozwalają poznawać się partnerom... Podgrzewają atmosferę... Rozgrzejcie Kobietę do czerwoności kilka razy z rzędu... Jeśli się nie obrazi na amen, przeżyje najlepsze chwile w życiu - gdy pozwolicie jej wybuchnąć...
Powiem wam, że pieszczoty - moim zdaniem - wcale nie muszą mieć podtekstu czysto seksualnego... Zaskoczycie wiele osób (panowie z panami nie próbować) gdy zdecydujecie się przekroczyć pewne granice w nietypowych sytuacjach ja w każdym razie nie mam z tym problemu (oczywiście w granicach norm społecznych i zdrowego rozsądku), w jakimś sensie jestem uważany za osobę, która jest pozytywnie nieobliczalna... w każdym razie "w twarz" jeszcze liścia nie zarobiłem
Pieszczoty... Gdy w jej oku błyszczy płomień świecy, refleks tańczy we włosach, delikatnie muskających ramiona, gdy leży zaspana, w bieli, delikatna, niewinna... Masz odwagę aby obudzić w niej bestię???
JEDNO I DRUGIE JEST BARDZO PRZYJEMNE ALE PO PIESZCZOTACH ZAZWYCZAJ PRZYCHODZI OCHOTA NA TO DRUGIE
I chodzi o to aby Ona miała większą chętkę niż Ty...
Satysfakcja obojga gwarantowana
Oczywiście są sytuacje gdy na pieszczoty "grę wstępną" nie ma czasu...
Ale tu mam pomysł na następny wątek...
Zaraz go rozpocznę
Unknown racja ja mam odwage budzić w kobiecie bestie nawet miałem taki przypadek osobićie kiedy to dziewczyna mało co mnie nie zajechała przy czy ja doszedłem 4 razy a ona aż 16 razy co w sumie trwało non stop ponad 4 godziny i były tutaj pieszczoty no i wiadomo sex
No to gratuluję i Kobiety i kondycji
A spróbuj dokonać tego samego w ciągu dwóch godzin
Mi się niestety zdarzyło raz Kobietę (byłą narzeczoną obecnie ) zamęczyć pieszczotami tak że nie miała siły na nic więcej a ja już nie miałem sumienia się do niej dobierać...
Ale to było właściwie na początku naszej łóżkowej przygody... Więcej tego błędu nie popełnialiśmy...
to i to jest bardzo wazne ,
zalezy od sytuacji szybki numerek bez pieszczot tez jest fajny...ale zawsze i tak sa jakies pieszczoty w trakcie
Witam Cię Deja...
Tylko nie wszyscy o tym wiedzą...
Każdy musi znaleźć w swoich "przygodach" zarówno dłuższych jak i krótszych kompromis, złoty środek... Niektórzy mają szczęście że trafia "swój na swego", a inni potrzebują lat pracy i doświadczeń...
witaj , nie no jest z tym roznie czasami długie pieszczoty staja sie monotonne, chce sie przejsc do konkretow al to zalezy od dnia i podniecenia
Dla tego w dłuższych relacjach ważne jest wzajemne poznanie... Istotne też zaufanie, które pozwala na eksperymentowanie...
Inną kategorią są "szybkie jednorazówki" - bo tutaj liczy się szybka przyjemność i nikt się nie przejmuje tym, czego dozna to drugie... W końcu z założenia i tak się to nie powtórzy, więc sentymenty się nie liczą...
..OKRES ...JEŚLI KOBIETA ..CHCE ..TO MNIE NIE PRZESZKADZA ..
..I WIEM ..ŻE POD CZAS OKRESU ..KOBIETA MA GŁĘBSZE DOZNANIA ..PIESZCZOTY ..UWIELBIAM ..PIEŚCIĆ KOBIETĘ ....ALE ZWYKLE ..PO PIESZCZOTACH..MUSI .BYĆ ..FINAŁ W NIEJ .. ..
Pieszczoty to ja lubię , a sex to obie rzeczy w jednym
Na Neron to normalność , więc dziwię się co nie którym że nie chcą seksu w okresie .
To Zalerzy od kobitki. Moja niemiala zadnego ale...A DOBRY KON TO I BO BŁOCIE PUJDZIE
Dominik ale w tym kawale BŁOTO miało nieco inne znaczenie
Odnośnie seksu w czasie okresu to zależy od indywidualnych upodobań kobiety jeśli można to tak nazwać, poczucia higieny i wielu więcej aspektów... I uwierz mi Neron, nie wszystkie kobiety mają lepsze (głębsze) doznania podczas okresu... Ale każdy bierze co lubi... W każdym razie w tym temacie (jak i w innych) uogólnienia są dopuszczalne, bo głupio by było omawiać każdy "swój" przypadek z kobietami, choćby z szacunku dla nich...
Jeśli kobieta nie jest pieszczona, nie ma pełnej satysfakcji z sexu.
hejka wszystkim
ALE ŻEŚCIE SIE ROZPISALI :buziak:JEDNO I DRUGIE JEST POTRZEBNE KOBIECIE
...... po h...mi te pisanie jak faktycznie lubie konkrety:buziak:dla Ciebie
oj niewiedza musza nas poznac
Karolka
............. wiem powiw wiosny czuja na plecach i jak niemaja co pokazac to pokazuja klaty