dlaczego ludzie boją się związków? czy główną przeszkodą jest strach związany ze smutnymi wspomnieniami?
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:40:43
Może faktycznie co niektórzy sie boją i są samotni i ze zyją wspomnieniami
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:44:02
tylko dlaczego?
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:44:07
moim zdaniem jest to obawa, ze zostaną skrzywdzeni tak jak poprzednio
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:46:40
W tym sęk niby słodko jest a co pózniej klapa...
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:48:48
ale czy taka obawa jest na tyle silna, że blokuje nas przed chęcią ponownego spróbowania?
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:51:29
Take życie są wloty i upadki
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:52:39
a więc całe życie w samotności?
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:53:04
taka jest silna ,moje zdanie
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:53:18
mysle ze obawa jest silna ale nie na tyle zeby calkowicie zrezygnowac z ponownego sprobowania bo jesli trafi nam sie osba w kturj sie zakochamy to itak bedzeimy probowac bez wzgledu na dalsze konsekwencjie
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:53:56
może kiedyś blokada minie ,chociaż już wątpię w to
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:53:56
Niekoniecznie jesli ktos lubi swoją samotnosc to i tak zostanie samotnikiem...Take moje zdanie
Tygrys
16.01.2010 r. 22:55:03
Moim daniem boją się nie tylko zakończenia związku ale i tego co czeka ich w przyszłości boją się wejścia w dorosłe życie pracy obowiązków itp.
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:55:38
kazimierz masz racjie ale ludzie kturzy chca byc sami sa w mniejszosci
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:56:40
nie zgadzam sie z tobą Kajetan25
Tygrys
16.01.2010 r. 22:58:00
zybi w ogromnej mniejszości bo np ja chciałbym sobie ułożyć życie z kobietą którą bym kochach i był jej wierny
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:58:56
Proste kazdy ma swoje przepisane a Ja wiem co będzie jutro NIE WIEM
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:59:22
kajetan i znadziesz tylko nic na sile
Tygrys
16.01.2010 r. 22:59:35
myszka nie musisz sie zemną zgadzać to twoje zdanie ale znam kilka takich prypadków gdzie niestety tak jest gdzie przewarznie dziewczyny sie tego boją
Konto usunięte
16.01.2010 r. 22:59:47
no czyli jak zwykle, ludzie, którzy chcą nie mogą
Konto usunięte
16.01.2010 r. 23:00:26
ja uważam, ze częściej to panowie nie stają na wysokości zadania Kajetan
Tygrys
16.01.2010 r. 23:01:11
zybi w sumie racje na każdego przyjdzie czas. w końcu każda zmora ma swojego adoratora hahahahahahaha
Konto usunięte
16.01.2010 r. 23:02:24
dokladnie
Tygrys
16.01.2010 r. 23:03:02
Oczywiście faceci też mają takie obawy ale jeżeli nie zmężnieje i nie wejdzie w to dorosłe życie nigdy tego szczęścia nie dozna. Ja tam marze o tym żeby pewnego dnia sie ożenić
Konto usunięte
16.01.2010 r. 23:03:57
ewelajna mozemy sie przerzucac kto ponosi wiecej winy za to ze tak jest ale chyba problem lezy po obu stronach
Konto usunięte
16.01.2010 r. 23:04:21
Kajetan ja sie nie zgadzam tylko z tobą bo w moim przypadku to facet zawinił ,nie był gotowy na obowiązki ,i w wiekszosci tak jest
Konto usunięte
16.01.2010 r. 23:04:36
widocznie już na tyle dojrzałeś, dzisiaj usłyszałam, że jest teraz moda na zaliczanie i to jest jedną z głównych przyczyn, z powodu których ludzie uciekają przed związkami
Konto usunięte
16.01.2010 r. 23:05:49
Zbysiu ale ja nikogo nie winię, nie można kogoś do czegoś zmusić, ja po prostu próbuję zrozumieć dlaczego tak jest, datego też założyłam ten temat, częściej spotukam się z sytuacją, że to faceci "rezygnują" i tyle
Konto usunięte
16.01.2010 r. 23:08:48
mysle ze nigdy tego nie zrozumiemy natura ludzka jest nie okielznana i tylkom pozostaje nam wierzyc w to ze szczescie nas nie opusci i jednak znajdziemy< ta jedyna osobe nieraz trzeba bycmoze przyjdzie czekac nam bardzo dlugo
Konto usunięte
16.01.2010 r. 23:09:52
hmm, może masz rację, ale jednak ja zawsze stawiam na zrozumienie pewnych spraw
dlaczego ludzie boją się związków? czy główną przeszkodą jest strach związany ze smutnymi wspomnieniami?
Może faktycznie co niektórzy sie boją i są samotni i ze zyją wspomnieniami
tylko dlaczego?
moim zdaniem jest to obawa, ze zostaną skrzywdzeni tak jak poprzednio
W tym sęk niby słodko jest a co pózniej klapa...
ale czy taka obawa jest na tyle silna, że blokuje nas przed chęcią ponownego spróbowania?
Take życie są wloty i upadki
a więc całe życie w samotności?
taka jest silna ,moje zdanie
mysle ze obawa jest silna ale nie na tyle zeby calkowicie zrezygnowac z ponownego sprobowania bo jesli trafi nam sie osba w kturj sie zakochamy to itak bedzeimy probowac bez wzgledu na dalsze konsekwencjie
może kiedyś blokada minie ,chociaż już wątpię w to
Niekoniecznie jesli ktos lubi swoją samotnosc to i tak zostanie samotnikiem...Take moje zdanie
Moim daniem boją się nie tylko zakończenia związku ale i tego co czeka ich w przyszłości boją się wejścia w dorosłe życie pracy obowiązków itp.
kazimierz masz racjie ale ludzie kturzy chca byc sami sa w mniejszosci
nie zgadzam sie z tobą Kajetan25
zybi w ogromnej mniejszości bo np ja chciałbym sobie ułożyć życie z kobietą którą bym kochach i był jej wierny
Proste kazdy ma swoje przepisane a Ja wiem co będzie jutro NIE WIEM
kajetan i znadziesz tylko nic na sile
myszka nie musisz sie zemną zgadzać to twoje zdanie ale znam kilka takich prypadków gdzie niestety tak jest gdzie przewarznie dziewczyny sie tego boją
no czyli jak zwykle, ludzie, którzy chcą nie mogą
ja uważam, ze częściej to panowie nie stają na wysokości zadania Kajetan
zybi w sumie racje na każdego przyjdzie czas. w końcu każda zmora ma swojego adoratora hahahahahahaha
dokladnie
Oczywiście faceci też mają takie obawy ale jeżeli nie zmężnieje i nie wejdzie w to dorosłe życie nigdy tego szczęścia nie dozna. Ja tam marze o tym żeby pewnego dnia sie ożenić
ewelajna mozemy sie przerzucac kto ponosi wiecej winy za to ze tak jest ale chyba problem lezy po obu stronach
Kajetan ja sie nie zgadzam tylko z tobą bo w moim przypadku to facet zawinił ,nie był gotowy na obowiązki ,i w wiekszosci tak jest
widocznie już na tyle dojrzałeś, dzisiaj usłyszałam, że jest teraz moda na zaliczanie i to jest jedną z głównych przyczyn, z powodu których ludzie uciekają przed związkami
Zbysiu ale ja nikogo nie winię, nie można kogoś do czegoś zmusić, ja po prostu próbuję zrozumieć dlaczego tak jest, datego też założyłam ten temat, częściej spotukam się z sytuacją, że to faceci "rezygnują" i tyle
mysle ze nigdy tego nie zrozumiemy natura ludzka jest nie okielznana i tylkom pozostaje nam wierzyc w to ze szczescie nas nie opusci i jednak znajdziemy< ta jedyna osobe nieraz trzeba bycmoze przyjdzie czekac nam bardzo dlugo
hmm, może masz rację, ale jednak ja zawsze stawiam na zrozumienie pewnych spraw