A ty Sylwia widzę że się świetnie na wróżkę nadajesz        

ale ktorej wiecej w zylach krwi masz miastowej czy wiejskiej...bo ja musze wiedziec czy moje kryterija spelniasz.ja .to dla mnie bardzo warzne

Agga...
Mi tu Anioł gadają    

bardziej z wiochy... nie widac                        

No to już będziesz wiedzieć    

jak rodzinnie    

Sylwia...
To ty taka wieśniara jesteś??

Jak słodko    

moje miasteczko to taka wieksza wiocha..i jestem z niej dumna jak cholera            

Agga...
A co u ciebie??
Jak ci dzionek minął??

ja tez pochodze ze wsi i nigdy bym nie zamienil wsi na miasto

To czemu tak mało na forum siedzisz??

Jak cię choroba bierze to do lekarza idź....

łuuu bidulka ...ja na szczecie w tym roku jakos bez chorób ide przez swiat    

ale moja wiocha to nie jest taka wiocha z krowami i koniami        
to takie małe miasteczko...ale ja na nie wiocha mówie        

tia choroba , ale chyba na anioła    

                    czyli anielska choroba ...

teraz tez mieszkam w miescie i to duzym ale zawsze chetnie nwracam na wies

teraz to nie ma znaczenia skąd kto pochodzi, kiedyś się śmiali z wieśniaków, a teraz wszyscy z miasta na wieś uciekają

A ja pochodzę z miasta a mieszkam na wsi    

to prawda ze sie smali ale my tez sie smielismy z mieszczuchow

narka wszytkimale obowiazki wzywaja milego wieczoru wszytkim

pa    

oj to coś podejrzane    

hahah ja tez ide ale nie z nimi            
ja jak zwykle sama            

Aga raczej to drugie    

Tu jestem    

Ale znikam powoli    
Pa wszystkim    

i wcale bym się nie zdziwił, bo gdzie teraz dziewice znaleźć    

Może później jeszcze zajrzę

A TO MY juz sie chyba znamy cos tak mi sie wydaje    

ale my się nie znamy