jestem przezorny,znam was troszkę
ale kiedyś ten kask i blaszane galoty ściągniesz
trzeba będzie to przedyskutować
może uda się osiągnąć jakiś consensus
jasne ale dyskusja nie może trwać miesiącami bo już nawet meliska nie pomoże
ja nie atakuje,agresja -1
mały atak by się przydał ale w innym miejscu
ja też nie
ja już sobie pójdę
ja też uciekam kolorowych życzę i rączki na kołderkach proszę
to ja z tobą pomogę ci zdjąć kask i te blaszanki wszystkim
Witam....poniedziałkowym popołudniem...a że 13...to raczej dobrze niż źle....
źle kurna, bardzo źle bynajmniej jak dla mnie
mnie tez asiu?
Malwinko...co się kurna stało...że buczysz na ten 13 poniędziałek?
opowiedz o swoich wrazenia z dzis/o swoich spostrzezeniach-co tykiego wspanialego sie wydazylo u ciebie?
kogo jeszcze masz na mysli?
matrix, to za tą złośliwość z 23.45
a to bardzo wspaniale, ze zyjeszrozumiem ze codzien zasypiasz z lekiem czy jutro sie obudzisz-tak?
Asiu.... To były wczoraj złośliwości?....o kurne a mnie nie było.....
wojnę nic podobnego my cię lubimy a kto się lubi, ten się czubi
nic o lekach nie mowilem, skąd te skojarzenie? ..hmm
Muszę poczytać i sama stwierdzę kto zaczął...a kto jest pokrzywdzony. Do 24......ile stron się przewinie.
Ach te ogonki
ale kontekst byl jasny! zatem co z tym lekim? ..masz takowy przed pojsciem do lozka?
nie będę czytać ani w tym uczestniczyć jestem w pracy
Malwinko...wiele tracisz....nie wierzę ,że nie będziesz podglądała. Piotrze...ja Ciebie nie wypytuję czy masz wilgotną myszkę przed pójściem spać...
to ze ty nie pytasz, to nie znaczy ze tez nie moge tego robic/jak mam wiedziec cos o kims nie pytajac? masz jakies pomysly? slucham?
..a moje pytanie mialo zupelnie inna tresc/ale skoro jego sens to mam je teraz powtórzyc-czy przeczytasz jeszcze raz tamto juz napisane?!
ci umknął
jestem przezorny,znam was troszkę
ale kiedyś ten kask i blaszane galoty ściągniesz
trzeba będzie to przedyskutować
może uda się osiągnąć jakiś consensus
jasne ale dyskusja nie może trwać miesiącami bo już nawet meliska nie pomoże
ja nie atakuje,agresja -1
mały atak by się przydał ale w innym miejscu
ja też nie
ja już sobie pójdę
ja też uciekam kolorowych życzę i rączki na kołderkach proszę
to ja z tobą pomogę ci zdjąć kask i te blaszanki
wszystkim
Witam....poniedziałkowym popołudniem...a że 13...to raczej dobrze niż źle....
źle kurna, bardzo źle bynajmniej jak dla mnie
mnie tez asiu?
Malwinko...co się kurna stało...że buczysz na ten 13 poniędziałek?
opowiedz o swoich wrazenia z dzis/o swoich spostrzezeniach-co tykiego wspanialego sie wydazylo u ciebie?
kogo jeszcze masz na mysli?
matrix, to za tą złośliwość z 23.45
a to bardzo wspaniale, ze zyjeszrozumiem ze codzien zasypiasz z lekiem czy jutro sie obudzisz-tak?
Asiu....
To były wczoraj złośliwości?....o kurne a mnie nie było.....
wojnę
nic podobnego my cię lubimy a kto się lubi, ten się czubi
nic o lekach nie mowilem, skąd te skojarzenie? ..hmm
Muszę poczytać i sama stwierdzę kto zaczął...a kto jest pokrzywdzony.
Do 24......ile stron się przewinie.
Ach te ogonki
ale kontekst byl jasny!
zatem co z tym lekim? ..masz takowy przed pojsciem do lozka?
nie będę czytać ani w tym uczestniczyć jestem w pracy
Malwinko...wiele tracisz....nie wierzę ,że nie będziesz podglądała.
Piotrze...ja Ciebie nie wypytuję czy masz wilgotną myszkę przed pójściem spać...
to ze ty nie pytasz, to nie znaczy ze tez nie moge tego robic/jak mam wiedziec cos o kims nie pytajac? masz jakies pomysly? slucham?
..a moje pytanie mialo zupelnie inna tresc/ale skoro jego sens to mam je teraz powtórzyc-czy przeczytasz jeszcze raz tamto juz napisane?!
ci umknął