Ależ Tomek ,nie złość się    
Dziękuję panie prorok,jednak chciałabym wyjść kiedyś za mąż    
Serdecznie pozdrawiam    

Czas by Polacy otworzyli oczy i wyszli z zaścianka .    

prorok wobec boga nie jestesmy ok w takim przypadku jak mówisz gdzies ty chodził na religie chłopie????

Kissme zawsze można zrobić fikcyjny ślub . Jezus powiedział kiedyś jeśli obcujesz z kobietą to już ona jest twoją żoną .            

Kissme przeciez ci sie oswiadczalem to mnie olalas a teraz za maz chcesz wychodzic        

pewnie Miras cudzołożenie masz na myśli ,a powiedz jak sprawa ma się w przypadku zdrady

krycjan oj za taakie cos to powini zaszywac piczke albi uja                

Mirek gdzie ty widzisz zło i uważasz że nie jesteśmy wobec Boga OK . Moja wiara opiera się na Ewangelii nie zaś na naukach religii kapłanów kościoła katolickiego . Jak chcesz wiedzieć znam prawie wszystkie religie tego świata .    

Wyglądasz mi na moher power o.Rydzyka Mirek co to wierzą w księży nie zaś w Boga .    

prorok prosze cie nie rosmieszajmnie gdybys wiedział co to ewangelia to gys taakich głupot nie pisał !!!!            

Widzę że nawet nie masz pojęcia o ewangelii bo jej nigdy nie czytałeś , tylko słuchasz klechów którzy w ciemnocie cię trzymają , żal mi ciebie Mirek , jesteś beznadziejny    

Kurcze prorok ale mu pocisnoles chlopie    

Znasz chociaż pierwsze przykazanie Jezusa Chrystusa , a może nawet nie masz pojęcia kim On był ?    

Tomek ja nie lubię ludzi którzy o czymś piszą a nie mają zielonego pojęcia co piszą .    

Wiem prorok    

Mirek...
Słuchasz co kościół ci przekazuje...
Czyli instytucja której potęga wyrosła setkach lat wojen, grabieży i tysiącach zabitych ludzi...
A to przecież Bóg dając dekalog Mojżeszowi powiedział Nie kradnij, nie zabijaj...
Jak możesz wierzyć ludziom którzy głoszą słowo boże i każą żyć z nim w zgodzie a sami tego nie robili przez setki a nawet tysiące lat...

Jedno z pięciu przykazań kościelnych mówi "Pamiętaj by w niedzielę i dni świąteczne chodzić do kościoła i nabożnie uczestniczyć we mszy świętej" A Chrystus Powiedział Zburzcie świątynię a ja odbuduję ją w trzy dni...
Powiedział to bo to nie budynek jest świątynią tylko wiara którą nosimy w sercu a kościół wmawia nam że jest inaczej bo gdyby nikt na mszę nie chodził to księża musieli by się za pracę wziąć albo by z głodu poumierali....

Niegdyś Księża Katoliccy mieli normalne rodziny tylko Watykan im zabronił zawierania związków małżeńskich bu dzieci księży nie domagały się majątków pozostawionych po rodzicach...

Oto prawda na temat religii której tak zażarcie bronisz...

Gabryś książkę piszesz ?    

Podobnie jest ze ślubem Kościelnym...
Jeżeli dwoje ludzi żyje ze sobą i są sobie wierni to w oczach Boga są rodziną...
A kościół nakazał im branie ślubu by pieniądze dostawać...
W większości parafii również i w mojej już nawet to nie jest za tzw. co łaska tylko księża cenniki ustalają...
U mnie np. ślub kościelny kosztuje 500
Tyle samo pogrzeb z tym że w przypadku pogrzebu to są już uwzględnione trzy msze... Miesięczna, roczna i 10 letnia

Nie Marcelku...
Ale interesuję się własną wiarą i jej chistorią...
I nie godzę się ze wszystkim co narzuca nam kościół...

Aga...
Wiesz o tym że kiedyś jak np. Kobieta zostawała wdową to zamieszkiwała u brata swojego męża i jeśli on ją przyjął to z nim żyła jak mąż i żona??
Albo że Wiara żydowska pozwalała na posiadanie kilku żon??

Gabryś z powołaniem się minąłeś    

I nie było żadnych ceremonii...
Ojciec kobiety przekazywał córkę mężczyźnie i już byli małżeństwem...

Czemu Kryscjan??
Ja Tego posta napisałem Mirkowi by wiedział czyich praw tak zażarcie broni

chodzi mi o to że sporą wiedzę posiadasz w tym temacie    

Aga...
Dla mnie też...

Widzę anioł że jesteś światłym człowiekiem i chyba lepiej ode mnie przedstawiłeś tu prawdę . Dziękuję Ci            

ja zawsze po drodze do kościoła miałem sklep i dlatego do kościoła rzadko docierałem            

Aha...
Wracając do tematu...
Ja już na początku napisałem że jestem za ślubem kościelnym tylko najpierw wolałbym zamieszkać ze swoją partnerką i zobaczyć jak nam się będzie razem układać...
A ślub chcę wziąć nie dlatego że kościół mi tego nakazuje tylko dlatego że to stało się tradycją naszej wiary i chcę pozostać jej wiernym...

Nie ma za co proroku...            

A u mnie Kryscjanie po drodze byłu dwa bary i nawet jak nie wlazłem do pierwszego to był jeszcze drugi...
A w nim kumple którzy też szli do kościoła a nie dotarli