Ostro będzie ale o obiad pytam
Kiełbasa na twardo??
Aniu uwaga, Sylia wróciła. Teraz cicho bo będzie zazdrosna
Sylwia. I tak wiem że jesteś zazdrosna Nie ukrywaj tego
O kurna. A właśnie miałem cię na zakupy do biedronki zaprosić, a może nawet do Tesco, zaszaleć chciałem
Przynajmniej wiadomo czego Ani brakuje
Sylwuś, ja nie podlizuch, toć ja tylko na randkie chciał
Ojej. Aniu. To współczuje. Już pędzę z pomocą
Sylwuś, tobie też pomogę
Czuje to w kościach... i nie tylko
A jak jest na prawdę
Ok. Już nic nie pytam. gów.no mnie to obchodzi
Nie obrażam się, ale nie będę już nic pytał. Masz rację, nie moja sprawa
Nie wiem czy mijają się z celem, bo nie wiem jaki jest cel
Ok Sylwuś. Przepraszam za głupie żarty.
Ja nie focham Sylwia
Schowaj tego jęzora bo zrobie porządek
Ugryzę Cię i taki będzie tego koniec
A pewnie że pogryzę, ugryzę w język. A co do porządków to trzeba zrobić porządki z samym sobą
Sorki Sylwuś, ale nie będę tutaj o tym pisał.
Może napisze później. Teraz idę sobie.
Chcesz żebym wrócił?
No to wrócę Sylwuś.
Trzeba by chyba kawe wypić. Szybko wróciłem bo mnie ciągło...
Nie ciągłaś mnie. Nie wszystko kręci się wokół ciebie. I u nas mówi się ziemniak a nie kartofel.
Muszę zrobić kawę, bo zaraz znów zapomnę
Zaraz ja się zakręce wokół ciebie
Nie mów lepiej bo mnie obrazisz
Bo nie wiem co ci tam po głowie chodzi
To nie milcz dłużej
Ostro będzie ale o obiad pytam
Kiełbasa na twardo??
Aniu uwaga, Sylia wróciła. Teraz cicho bo będzie zazdrosna
Sylwia. I tak wiem że jesteś zazdrosna Nie ukrywaj tego
O kurna. A właśnie miałem cię na zakupy do biedronki zaprosić, a może nawet do Tesco, zaszaleć chciałem
Przynajmniej wiadomo czego Ani brakuje
Sylwuś, ja nie podlizuch, toć ja tylko na randkie chciał
Ojej. Aniu. To współczuje. Już pędzę z pomocą
Sylwuś, tobie też pomogę
Czuje to w kościach... i nie tylko
A jak jest na prawdę
Ok. Już nic nie pytam.
gów.no mnie to obchodzi
Nie obrażam się, ale nie będę już nic pytał. Masz rację, nie moja sprawa
Nie wiem czy mijają się z celem, bo nie wiem jaki jest cel
Ok Sylwuś. Przepraszam za głupie żarty.
Ja nie focham Sylwia
Schowaj tego jęzora bo zrobie porządek
Ugryzę Cię i taki będzie tego koniec
A pewnie że pogryzę, ugryzę w język.
A co do porządków to trzeba zrobić porządki z samym sobą
Sorki Sylwuś, ale nie będę tutaj o tym pisał.
Może napisze później. Teraz idę sobie.
Chcesz żebym wrócił?
No to wrócę Sylwuś.
Trzeba by chyba kawe wypić.
Szybko wróciłem bo mnie ciągło...
Nie ciągłaś mnie. Nie wszystko kręci się wokół ciebie. I u nas mówi się ziemniak a nie kartofel.
Muszę zrobić kawę, bo zaraz znów zapomnę
Zaraz ja się zakręce wokół ciebie
Nie mów lepiej bo mnie obrazisz
Bo nie wiem co ci tam po głowie chodzi
To nie milcz dłużej