pierwsze to było kilka postów temu                        

A widzisz         surprise        

Wolę zdobywać nie polować         to po pierwsze a po drugie nie ,nie jest na Ciebie        

Wydaje mi się,że uwiłeś sobie tutaj wygodne gniazdko czyż nie? A czemu miałabym Cię stąd likwidować? Jesteś przykładem wymierającego gatunku         to trzeba chronić    

Gdyby nie było wygodne nie byłoby Cię tutaj             a co do tego gatunku...tak tak...a świstak siedzi i zawija je w te sreberka...                

nie chciałabym powtarzać swojego poprzedniego zdania o świstaku więc... skomentuję to tak...bla bla bla                

    o przepraszam z jeleniami to ja nie chcę mieć nic wspólnego         na co mi takie rogi?

Wyganiasz mnie?                

Zrób mi przysługę oki? Nie myśl za mnie         daję radę sama            

    tylko uważaj żebyś przy tym mysleniu nie został myśliwym                    

wooowww ale mi teraz zaimponiłeś...                                

        nie uda Ci sie mnie wrobić w to,że się znamy                            

Jaki detektyw normalnie            

Co ja wiem o Tobie za dużo?                

Ja to zwykle daję zły przykład...ale to ja to się nie znam na tym                        

    i kto komu teraz grozi?        

                   

generalnie chodziło mi o to,że grozisz mi,a nie że jakimś tam ujawnieniem.

Nie wiem czy trafiłeś,zawsze możemy sie o tym przekonać            

tylko po co?

już dawno wiemy, kto się ukrywa pod Miss    

nie musisz pisać, prawda Miss Trouble        

Zaczynam dochodzić do wniosku,że zaszło tutaj jakieś nieporozumienie    

ja też nic nie mówię    

sorki, że się wcięłam    

Ja nie rozumiem tutaj czegoś.To jak nowa osoba może tutaj zacząć pisać i wkręcić sie na forum inaczej niż branie udziału w dyskusji?     Ma każde zdanie zaczynać od\"czesc jestem tutaj nowa,mogę sie przyłączyć do dyskusji?\"                    

Jasne,salwuj się ucieczką teraz                

Jak będziesz miał dzieci to szybciutko zmieni sie ten pogląd...choć z takim podejściem to nie wiadomo to pewnie nie            

poczekamy zobaczymy                        

ale nie mówimy o cudzych dzieciach        

Udało mi się trafić? Niesamowite.            

Nie mówię,że jesteś bezdusznym samcem. Ale to jednak nie jest krew z Twojej krwi.

I leć już do tej muzy.

Tia... bo jestem tylko złą głupią kobietą                

                nie dam się wkecić w tą dyskusję            

Idę spać,dobranoc.