oj kochałem jedyny raz i chyba więcej już kochać nie będę, życie mi tego nie ułatwia. A może dlatego , że związek rozpadł się z mojej winy i teraz mści się za to...
AGATA
03.01.2010 r. 22:21:52
Bedziesz Kryscjan i to jeszcze nie raz az trafisz na te jedna jedyna i spedzisz z nia reszte zycia
Konto usunięte
03.01.2010 r. 22:26:29
dzięki Agatko ,ale tyle to i ja wiem Powiedz kiedy to będzie pewnie jak 60 skończę
AGATA
03.01.2010 r. 22:29:08
jasnowidzem to ja nie jestem a ja bedziesz mial 60 lat to wnuki bedziesz na spacerek prowadzal
AGATA
03.01.2010 r. 22:29:57
Wiecej optymizmu i wiary w sibie
Konto usunięte
03.01.2010 r. 22:33:21
tego nie brakuje tylko ja nie wiem czego chce do końca. szukam drugiej takiej samej osoby, ale raczej to nie realne...
AGATA
03.01.2010 r. 22:35:46
ok! ide spac bo rano do pracy milych kolorowych snow pa
Konto usunięte
03.01.2010 r. 22:40:28
:buziak: pa Agatko śpij słodko
Konto usunięte
03.01.2010 r. 22:47:18
a ja wam powiem ze nie ma milosci wirtualnej to jest dziecinada..ja cie kocham ty mnie kochasz..takie ble ble z malolatkami ..tak samo jak nie ktorzy pisza na profilach..szukam pana kulturalnego;;i zeby mnie kochal ..itd..obiecuja sobie **cenzura** wie co .. a potem przyjdzie do spotkania to nie maja co sobie powiedziec..najpierw zaczynamy znajomosc potem jak uczucie nas dolapie spotkanie..a potem pujda konie po betonie albo w lewo albo w prawo.. to jest moje zdanie...na wszystko trzeba czasu...bo szybka milosc to kazdy moze co sobote miec...
Konto usunięte
04.01.2010 r. 01:29:34
Gepciu wirtualnie to można se tylko poruszać skórą
Romantyk
04.01.2010 r. 11:09:46
Witajcie.Przecież na portalu jest nasze konto,kilka słów o sobie.Piszemy do różnych dziewczyn,spotykamy się w rzeczywistości.Wtedy okazuje się jaka jest ta kobieta.Znajomość esemesowa to jeszcze nie rzeczywistość.Chociaż słyszałem,że przez czat w telefonie moja znajoma poznała chłopaka.Są szczęśliwym małżeństwem
Konto usunięte
04.01.2010 r. 11:19:02
Znam małżeństwo internetowe,bawiłam się na ich weselu więc czasami można poznać kogoś kto nam w pełni odpowiada.
Konto usunięte
04.01.2010 r. 11:52:01
nie ma jednej prawidłowej odpowiedzi na to pytanie.Tyle ile związków tyle różnych doświadczeń związanych z tym jak i gdzie sie poznali.Na necie czasami można ściemnić to jak się wygląda i czy jest się jakimś związku.Dochodzi do spotkania w realu i rzeczywiastość jest inna.Można natomiast poznać kogoś naprawdę fajnego ,z kim wspaniale sie klika i nigdy z nim nie planować związku.Każdą poznaną osobę traktować jako potencjlnego partnera na całe życie to błąd.Trzeba szukać i może jak dopisze szczęście znajdziesz. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Konto usunięte
04.01.2010 r. 12:52:20
Można miec znajomosc każda ale to jest dla normalnych ludzi ktorzy wiedza kiedy jest zart itp
Mozna miec meza znam kilka takich osób co poznali sie i sa do dzis razem miłośc nie wybiera kto ma byc razem to i tak bedzie
Romantyk
04.01.2010 r. 18:37:47
Witajcie to nie ma znaczenia czy poznajemy dziewczynę przez internet,czy przez ogłoszenie w gazecie.Przecież poznajemy się stopniowo.Nikt po jednym spotkaniu się jeszcze nie ożenił.Najpierw jest przyjaźń,później jak lepiej poznamy się miłość.Później jak stwierdzimy,że pasujemy do siebie charakterami jest małżeństwo
Konto usunięte
05.01.2010 r. 14:39:44
Bo to prawda jak jest przyjadz jest i milosc i zaufanie
Ramzes_34
05.01.2010 r. 15:50:13
Wirtualny związek czy przyjaźń ma raczej małe szanse powodzenia. Sam miałem wielu "forumowych, gadowych czy skypowych" znajomych, ale prawdziwa przyjaźń tylko w realu. Trzeba dbać o przyjaciół.
Ramzes_34
05.01.2010 r. 15:59:23
Właśnie miałem z Wami posiedzieć na forum, (ale odwiedziła mnie przyjaciółka "taka z reala") Do zobaczenia.
Konto usunięte
05.01.2010 r. 18:27:21
Remzes ja juz tesknie za toba...
MOnia
11.01.2010 r. 00:10:27
Tak jasne moga zaistniec kawa i łózko hehe,jeśli na to liczysz to ....dobrze liczysz,to masz zawsze jak w banku
Konto usunięte
11.01.2010 r. 01:24:18
Dużo jest w necie zjebów genetycznych , ale wielu też można poznać wartościowych ludzi .
Konto usunięte
11.01.2010 r. 07:41:00
Vergin...
Nie wal smutów...
Bo na to już patrzeć nie można...
John
14.01.2010 r. 11:56:56
Dzięki za komentarze,-
AGA
14.02.2010 r. 22:48:46
jest możliwe .ja ze swoim facetem jesteśmy tego dowodem.najpierw nasza klasa,pozniej g,g,telefony.sptkanie z kawa,sex sam jakos zaistnial.jestesmy ze soba od 26,12.pomieszkujemy razem.mam nadzieje ze cos z tego bedzie,buziaki
oj kochałem jedyny raz i chyba więcej już kochać nie będę, życie mi tego nie ułatwia. A może dlatego , że związek rozpadł się z mojej winy i teraz mści się za to...
Bedziesz Kryscjan i to jeszcze nie raz az trafisz na te jedna jedyna i spedzisz z nia reszte zycia
dzięki Agatko ,ale tyle to i ja wiem Powiedz kiedy to będzie pewnie jak 60 skończę
jasnowidzem to ja nie jestem a ja bedziesz mial 60 lat to wnuki bedziesz na spacerek prowadzal
Wiecej optymizmu i wiary w sibie
tego nie brakuje tylko ja nie wiem czego chce do końca. szukam drugiej takiej samej osoby, ale raczej to nie realne...
ok! ide spac bo rano do pracy milych kolorowych snow pa
:buziak: pa Agatko śpij słodko
a ja wam powiem ze nie ma milosci wirtualnej to jest dziecinada..ja cie kocham ty mnie kochasz..takie ble ble z malolatkami ..tak samo jak nie ktorzy pisza na profilach..szukam pana kulturalnego;;i zeby mnie kochal ..itd..obiecuja sobie **cenzura** wie co .. a potem przyjdzie do spotkania to nie maja co sobie powiedziec..najpierw zaczynamy znajomosc potem jak uczucie nas dolapie spotkanie..a potem pujda konie po betonie albo w lewo albo w prawo.. to jest moje zdanie...na wszystko trzeba czasu...bo szybka milosc to kazdy moze co sobote miec...
Gepciu wirtualnie to można se tylko poruszać skórą
Witajcie.Przecież na portalu jest nasze konto,kilka słów o sobie.Piszemy do różnych dziewczyn,spotykamy się w rzeczywistości.Wtedy okazuje się jaka jest ta kobieta.Znajomość esemesowa to jeszcze nie rzeczywistość.Chociaż słyszałem,że przez czat w telefonie moja znajoma poznała chłopaka.Są szczęśliwym małżeństwem
Znam małżeństwo internetowe,bawiłam się na ich weselu więc czasami można poznać kogoś kto nam w pełni odpowiada.
nie ma jednej prawidłowej odpowiedzi na to pytanie.Tyle ile związków tyle różnych doświadczeń związanych z tym jak i gdzie sie poznali.Na necie czasami można ściemnić to jak się wygląda i czy jest się jakimś związku.Dochodzi do spotkania w realu i rzeczywiastość jest inna.Można natomiast poznać kogoś naprawdę fajnego ,z kim wspaniale sie klika i nigdy z nim nie planować związku.Każdą poznaną osobę traktować jako potencjlnego partnera na całe życie to błąd.Trzeba szukać i może jak dopisze szczęście znajdziesz. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów.
Można miec znajomosc każda ale to jest dla normalnych ludzi ktorzy wiedza kiedy jest zart itp
Mozna miec meza znam kilka takich osób co poznali sie i sa do dzis razem miłośc nie wybiera kto ma byc razem to i tak bedzie
Witajcie to nie ma znaczenia czy poznajemy dziewczynę przez internet,czy przez ogłoszenie w gazecie.Przecież poznajemy się stopniowo.Nikt po jednym spotkaniu się jeszcze nie ożenił.Najpierw jest przyjaźń,później jak lepiej poznamy się miłość.Później jak stwierdzimy,że pasujemy do siebie charakterami jest małżeństwo
Bo to prawda jak jest przyjadz jest i milosc i zaufanie
Wirtualny związek czy przyjaźń ma raczej małe szanse powodzenia. Sam miałem wielu "forumowych, gadowych czy skypowych" znajomych, ale prawdziwa przyjaźń tylko w realu. Trzeba dbać o przyjaciół.
Właśnie miałem z Wami posiedzieć na forum, (ale odwiedziła mnie przyjaciółka "taka z reala") Do zobaczenia.
Remzes ja juz tesknie za toba...
Tak jasne moga zaistniec kawa i łózko hehe,jeśli na to liczysz to ....dobrze liczysz,to masz zawsze jak w banku
Dużo jest w necie zjebów genetycznych , ale wielu też można poznać wartościowych ludzi .
Vergin...
Nie wal smutów...
Bo na to już patrzeć nie można...
Dzięki za komentarze,-
jest możliwe .ja ze swoim facetem jesteśmy tego dowodem.najpierw nasza klasa,pozniej g,g,telefony.sptkanie z kawa,sex sam jakos zaistnial.jestesmy ze soba od 26,12.pomieszkujemy razem.mam nadzieje ze cos z tego bedzie,buziaki