...........?
i to bardzo
a tu o co chodzi
lepsze to niż nic
witam o czym tak rozprawiacie?
tych w buzi czy językach porozumiewania
Melsa, to czasami bywa trudne, niby mówimy tym samym językiem ale jedno drugiego nie rozumie....albo nie chce zrozumieć
a nie daj boże jak przedmówca pluje...
a jeszcze gorzej, jak przekręca fakty
i mity
tworzy własne mity
Malwi czy my mamy wspólny język...?
czy każdy ma swój?
każdy ma swój ale czasami mówimy jednym
...........?
i to bardzo
a tu o co chodzi
lepsze to niż nic
witam o czym tak rozprawiacie?
tych w buzi czy językach porozumiewania
Melsa, to czasami bywa trudne, niby mówimy tym samym językiem ale jedno drugiego nie rozumie....albo nie chce zrozumieć
a nie daj boże jak przedmówca pluje...
a jeszcze gorzej, jak przekręca fakty
i mity
tworzy własne mity
Malwi czy my mamy wspólny język...?
czy każdy ma swój?
każdy ma swój ale czasami mówimy jednym