Malwinko
no.....tak mi się jakoś skojarzyło
no własnie odrazu mamy wszyscy skojarzenia
niemalże identyczne
niemalże robi dużą różnice
Pedro,
a kotek gdzie.
jaki kotek
niebieski ,czerwony,no smerf.
aaaa...Smerfik pewnie zajęta, może jeszcze zaglądnie
to masz taki sam problem, jak Eliot
daj ogłoszenie, że salmonella panuje...
witaj Smerfie.
staram się normalnie...
a tak chciałem być anonimowy...
pan incognito
przez fryzurkę czapek nie noszę...
nie bujne a sterczące...
mów, a właściwie pisz...
daję daję...
dałem a teraz się nabija...
Smerfetka, to ostatnio moja ulubiona piosenka dzięki
Bruno Mars \"Grenade\"
a ja skarpetki z bawełny 44 rozmiar
Smarfku, dzięki i tą piosenką się z wami na dziś pożegnam
smerfik no i slipki, jeden kosz wysyłki
Malwinko stosunkowo udanej nocy
ten sam
Smerfik... udanej
dzien dobry,słonecznego dnia.
Malwinko
no.....tak mi się jakoś skojarzyło
no własnie odrazu mamy wszyscy skojarzenia
niemalże identyczne
niemalże robi dużą różnice
Pedro,
a kotek gdzie.
jaki kotek
niebieski ,czerwony,no smerf.
aaaa...Smerfik pewnie zajęta, może jeszcze zaglądnie
to masz taki sam problem, jak Eliot
daj ogłoszenie, że salmonella panuje...
witaj Smerfie.
staram się normalnie...
a tak chciałem być anonimowy...
pan incognito
przez fryzurkę czapek nie noszę...
nie bujne a sterczące...
mów, a właściwie pisz...
daję daję...
dałem a teraz się nabija...
Smerfetka, to ostatnio moja ulubiona piosenka dzięki
Bruno Mars \"Grenade\"
a ja skarpetki z bawełny 44 rozmiar
Smarfku, dzięki i tą piosenką się z wami na dziś pożegnam
smerfik no i slipki, jeden kosz wysyłki
Malwinko stosunkowo udanej nocy
ten sam
Smerfik... udanej
dzien dobry,słonecznego dnia.