Uuuuu... przednówek u Markiza bidniutko tak to jest jak się hulaszczy tryb życia prowadzi ...najpierw wino , kobiety i śpiew a w następstwie suchy chlebek, woda i . chrypka    

...nie jest tak źle...kilka worów suchego chleba dla konia zostało,a szkapina padła...chudziutka nieboga...uczta zatem będzie...jeszcze kilka konserw z Unrry pozostało na czarną godzinę...nic to że termin ważności wiek temu straciły...    

po tych konserwach może byc po jazda jak po grzybkach         .. ale nawet bez grzybków różowe słonie i jednorożce ??i jeszcze nimfy goluśkie        

...a więc zwykły dzionek na dworze Markiza...żadnych szarych myśli,żadnych zwykłych czynności...Kolory Moneta...muzyka Ravela...i dzikie doznania...dzień to jest powszedni...    

............wzieło mnie na wspominki ciekawe kto to jeszcze pamieta            

Jedna z moich ulubionych świetna muza ,dzieki blacksmith    

..........ech mlodość ,mlodość            

Witam wszystkich    

...i ja tyż...

https://www.youtube.com/watch?v=lvBOZCrJsAI

...o...     ...jest...Ewanka...