to było idealne streszczenie
czasem dla nastroju... piękna chwila może trwać dłużej
a mówią, że miłość jest wieczna...
masz rację, obydwoje muszą żyć wiecznie
i znowu jesteś taka mało wymagająca
muszę nad Tobą popracować... i wycisnąć z Ciebie maxa
joł
a co, niby ciemnotę miałem wciskać
no dobra, wracamy do ściskania i wyciskania
ja nie dam rady?
z dziką rozkoszą
wirtualnie jeszcze się uczę... umiejętności mam w realu
zawsze zostaje jeszcze tesco
taniej już być nie może
raczej poczucie upadku...
puk puk... jest tu kto?
i ja
i znowu ja
to jesteśmy razem Śliczności
to popatrz na środek swojej fotki
raczej dzielę się radością
odetchnę z ulgą i się jeszcze bardziej ucieszę
i już mi odbił niewiastę... wystarczył zachód słońca nad Soliną zamiast domku na połoninie...
a co z Kropkiem?
jak będziesz tam z Eliotem to nie będę przeszkadzał...
chyba, że solina spłynęła już poza bieszczady
kiedyś już łamałem dziewczynie opcasy na wycieczce w tatrach
jakim wypadku???
i życie stało się lekkie
melsa uwazaj dziury sa nadal.
to było idealne streszczenie
czasem dla nastroju... piękna chwila może trwać dłużej
a mówią, że miłość jest wieczna...
masz rację, obydwoje muszą żyć wiecznie
i znowu jesteś taka mało wymagająca
muszę nad Tobą popracować... i wycisnąć z Ciebie maxa
joł
a co, niby ciemnotę miałem wciskać
no dobra, wracamy do ściskania i wyciskania
ja nie dam rady?
z dziką rozkoszą
wirtualnie jeszcze się uczę... umiejętności mam w realu
zawsze zostaje jeszcze tesco
taniej już być nie może
raczej poczucie upadku...
puk puk... jest tu kto?
i ja
i znowu ja
to jesteśmy razem Śliczności
to popatrz na środek swojej fotki
raczej dzielę się radością
odetchnę z ulgą i się jeszcze bardziej ucieszę
i już mi odbił niewiastę... wystarczył zachód słońca nad Soliną zamiast domku na połoninie...
a co z Kropkiem?
jak będziesz tam z Eliotem to nie będę przeszkadzał...
chyba, że solina spłynęła już poza bieszczady
kiedyś już łamałem dziewczynie opcasy na wycieczce w tatrach
jakim wypadku???
i życie stało się lekkie
melsa uwazaj dziury sa nadal.