Hmm mogę być twoim pacjentem    

no a nie        

Gepciu ty wszystko jebiesz hahah            

tylko rada na przyszłosc zeby ciebie ktos nie przejebał z nienacka            

SYLWIA CO JA WCZORAJ NACZMONILEM POWIESZ MI

hmmm a ska ja mam wiedziec malenki...tosz ja cie za rączke nie trzymała        

SKARBIE PYTAM SIE CO TU NA FORUM JUZ 3 POSTY SKASOWALEM WIESZ MOZE O INNYCH

aaaaaaaa... no to pisz ty wyrazniej bo cie nie rozumiem za dobrze...

a co do postów to nie wiem jestem slepa głucha i niemowa                

NO SYLWIA TO SIE DOGADALISMY IDE PO WODE NA CHUJ TAKI PIEKNY DZIEN ZMARNOWAC

hahahaha        
a ja ide po kawe...i zmykam kasy wydac troche        

buziak dla ciebie    

witam wszystkich             i zycze milego dnia,potem wpadne do Was        

            Witaj 31 latku            

Dobry temat...taki PAN szczerze ....to facet bez ambicji,honoru,godności osobistej,dumy i wstydu...Nie ma tłumaczenia...że sytuacja ją,jego zmusza...bo to bzdura...cisnąć na biednego misia,uciśnioną **cenzura** ę,przez los dotartą...taki ktoś to frajer...w pełnym słowa znaczeniu...bo daje się frajerować sprzedając siebie...i nie,nie,nie że to tylko zakupy,kino,teatr...rozmowa,kawiarnia,restauracja...bo to tylko blichtr tej profesji...Babeczki nie są tak głupie,by płacić do 500/h nawet więcej,nie zależnie od ich statusu majątkowego...Tylko mało kto z tych....się przyzna ile minet i za jaką cenę chlapnął...szczerze...

tomasz zamknij buzie ...                

ogólnie niepopieram handlu ciałem ,niewazne czy meskim czy damskim,aleee kazdy robi to co lubi

    z tym stwierdzeniem że każdy robi to co lubi to bym polemizował myślę że spora część z nas robi to co musi ot tak żeby przetrwać wcale niekoniecznie z pasją wielką natomiast męskie dziwki mogą chyba tak mówić czy to zjadacze cipek zamożnych czy ci co jeżdżą siorbać pytongi wermahtowcom na emeryturze     mówią że żadna praca nie hańbi a im się przynajmniej nie kurzy    

no wiadomo ze musimy niektóre rzeczy ,ale niewierze ze sa ludzie którzy musza zarabiac w taki sposób,no chyba przetrzymywani na siłe

hmm kazdy robi to co chce ...ok ....ale jesli wyjscia ni ma no toi taka opcja tez jest ok        
tylko trzeba rozdzielic pan do towarzystwa czy pan do bzykania
       

ja tylko sie przywitac chcialem,bo na ten temat swoje juz powiedzialem....a wiec WITAM WSZYSTKICH:buziak::buziak::buziak::buziak:

To jest łatwy pieniądz poprostu,niewierze ze ktos niemoze znaleść w naszym kraju pracy aby zarobic na przysłowiowy chleb,bo taki biedak jest raczej zaniedbany ,niema kasy na maseczki ,solarke itd ,a takiego nikt niewspomoże haha

    tak sobie myślę że gdyby najstarsza profesja świata nie była potrzebna samoczynnie by zanikła     a co do tego rozróżniania sylwuś     to wiadomo że agencje towarzyskie to są od dotrzymywania towarzystwa     a od bzykania to są muchy i inne gady i owady    

Rychu                    

jest pobyt to jest i podaż. Towarzystwo nie musi oznaczać seksu. Tak mi się wydaje choć nigdy w takiej \"branży\" nie działałem, przynajmniej nie za pieniądze. Ale wiele osób potrzebuje się czasem gdzieś pokazać i by uniknąć pytań od całej rodzinki warto przyprowadzić ogarniętego chłopaka, który poudaje partnera. Wydaje mi się, że można sobie w ten sposób kupić trochę świętego spokoju.

zgadzam sie z damianem ...bo nie każda dziewczyna ma chłopaka pod ręką..i to jest dobre dla niej wyjście