wasze ulubione potrawy wigilijne ...bez których nie wyobrazacie sobie swiat
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:31:57
Wódka --ale to po wigilii dopiero
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:32:00
Barszcz z uszkami
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:36:54
No barszcz z uszkami obowiązkowo no i moczka )
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:38:35
a u mnie nie ma barszczu tylko zawsze zupa owocowa byla taka z suszonymi sliwkami i gruszkami
Marcelek
23.12.2009 r. 17:38:43
Barszczyk i uszka
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:38:59
Moja ulubiona to moczka...
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:39:18
I makówka...
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:41:32
uszka to i owszem teges ale jak wielkiej michy pierogów z grzybami i z kapustką nie widzę to jestem zły a poza tym łazanki i ryba po grecku a z ciast to sernik na zimno makownik i żytnia z kłosem
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:41:39
a moja to bigosik
i karpik no i pierożki
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:41:58
a ja to tam wszystkiego potrochu,,jestem wszystko zerca ..juz mi smaka narobiliscie...
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:42:23
pierożki
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:44:43
co prawda uwielbiam zbierać grzyby ale w innej postaci mogę ich nie jeść a pierogi to obowiązkowy gość na stole
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:45:18
zupa z pieczek i ddddddduuuuuuuuużżżżżżżżżżooooooooooo fasolki jasśka mniam mniam mnia
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:46:21
właśnie skończyłem kręcić mak orzechy i suszone śliwki do makownika zaraz będą zapachy szły na chatę
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:49:16
u mnie juz od dawna zapachy ida
ciasta sie pieka
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:51:35
wszystko pięknie ładnie można się obżerać nawet opić ja tam się nie martwię ale jak mawia w takich sytuacjach moja ciotka aparatka wszystko takie smaczne a ......a **cenzura** rośnie
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:52:17
a no własnie
i to jest w tym wszystkim najgorsze
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:54:50
zima jest-troche tluszczyku nie zaszkodzi,przynajmniej cieplej bedzie
Bartosz
23.12.2009 r. 17:55:19
makowiec... mojej babci oczywiście
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:55:52
ja to o dupsko nie mam co sie martwic...mam dobre spalanie po dopalaczu
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:56:32
hahaha gepi a jaki dopalacz
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:57:11
makowiec to cienki bolek przy serniku...
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:57:18
hahaha
rolluś no masz całkowita racje ale .....
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:57:48
mądrzy faceci mawiają że kochanego ciała nigdyza wiele ot więcej miejsca do całowania
Konto usunięte
23.12.2009 r. 17:59:55
a ja tam lubie i serniczek i makowiec
a propo własnie do pieca sernik wszedł musze pilnowac
Marcelek
23.12.2009 r. 18:01:34
po serniczku idą boczki
Konto usunięte
23.12.2009 r. 18:03:04
z ciast to karpatka wymiata
Konto usunięte
23.12.2009 r. 18:06:43
CHYBA MARCELEK ROSNA ZBOCZKI..JA TO Z SERNICZKIEM MOGE DAWAC CALO NOC
wasze ulubione potrawy wigilijne ...bez których nie wyobrazacie sobie swiat
Wódka --ale to po wigilii dopiero
Barszcz z uszkami
No barszcz z uszkami obowiązkowo no i moczka )
a u mnie nie ma barszczu tylko zawsze zupa owocowa byla taka z suszonymi sliwkami i gruszkami
Barszczyk i uszka
Moja ulubiona to moczka...
I makówka...
uszka to i owszem teges ale jak wielkiej michy pierogów z grzybami i z kapustką nie widzę to jestem zły a poza tym łazanki i ryba po grecku a z ciast to sernik na zimno makownik i żytnia z kłosem
a moja to bigosik
i karpik no i pierożki
a ja to tam wszystkiego potrochu,,jestem wszystko zerca ..juz mi smaka narobiliscie...
pierożki
co prawda uwielbiam zbierać grzyby ale w innej postaci mogę ich nie jeść a pierogi to obowiązkowy gość na stole
zupa z pieczek i ddddddduuuuuuuuużżżżżżżżżżooooooooooo fasolki jasśka mniam mniam mnia
właśnie skończyłem kręcić mak orzechy i suszone śliwki do makownika zaraz będą zapachy szły na chatę
u mnie juz od dawna zapachy ida
ciasta sie pieka
wszystko pięknie ładnie można się obżerać nawet opić ja tam się nie martwię ale jak mawia w takich sytuacjach moja ciotka aparatka wszystko takie smaczne a ......a **cenzura** rośnie
a no własnie
i to jest w tym wszystkim najgorsze
zima jest-troche tluszczyku nie zaszkodzi,przynajmniej cieplej bedzie
makowiec... mojej babci oczywiście
ja to o dupsko nie mam co sie martwic...mam dobre spalanie po dopalaczu
hahaha gepi a jaki dopalacz
makowiec to cienki bolek przy serniku...
hahaha
rolluś no masz całkowita racje ale .....
mądrzy faceci mawiają że kochanego ciała nigdyza wiele ot więcej miejsca do całowania
a ja tam lubie i serniczek i makowiec
a propo własnie do pieca sernik wszedł musze pilnowac
po serniczku idą boczki
z ciast to karpatka wymiata
CHYBA MARCELEK ROSNA ZBOCZKI..JA TO Z SERNICZKIEM MOGE DAWAC CALO NOC
a ja jeszcze bananowca zrobiłam