tak wiele się mówi o zasadach, jednak chyba coraz mniej osób o nich pamięta, czy są pewne uniwersalne historie, które powinny kończyć się tak samo, czy dzisiaj już każdy żyje chwilą i nie myśli o konsekwencjach?
czy warto mieć zasady?
co wy na to?
Konto usunięte
18.12.2009 r. 10:20:36
Ja mam zasady... Bo to dzięki nim i zdolności myślenia odróżniamy się od większości zwierząt...
Zawsze staram się być szczery i mówię co myślę, Nigdy nie zdradziłem i nigdy nie wybaczę zdrady i staram się byś wporządku w stosunku do innych...
Konto usunięte
18.12.2009 r. 10:51:11
Uważam,że w dzisiejszych czasach ludzie nie kierują się zasadami... życie toczy się od imprezy do imprezy... od piwa do piwa... żyje się chwilą, niewiele osób zwraca uwagę na konsekwencje swoich czynów, na to czy osoby, które podobno kochamy zostaną przez nas zranione czy nie...:buziak:
Konto usunięte
18.12.2009 r. 11:08:27
no cóż, jak dla mnie wierność to jeden z tych tematów, które są zawsze na czasie, tylko z czasem stają się coraz mniej istotne, co nie znaczy oczywiście, że nie doceniam tego u ludzi, albo raczej u mężczyzn
Konto usunięte
18.12.2009 r. 11:23:19
no właśnie a teraz przyszedł ten czas, w którym taka cecha jest mniej istotna, w którym ludzie żyja chwilą... Chociaż wydaje mi się,że można jeszcze znaleźć takie osoby, które wierność stawiają na pierwszym miejscu...
Konto usunięte
18.12.2009 r. 11:35:28
a może w tej kwestii wypowiedzieli by się jacyś panowie
no cóż, a co z innymi zasadami? co z wiernością sobie?
Konto usunięte
18.12.2009 r. 11:46:28
No to jest właśnie chyba wierność sobie?? Jeśli moją zasadą jest wierność i ja się tym w życiu kieruje, to właśnie znaczy,że jestem wierna sama sobie prawda??
p.s. hehe a masło jest maślane ale co tam mam nadzieję,że wyjaśniłam o co mi chodzi w miarę czytelnie
Konto usunięte
18.12.2009 r. 11:47:11
aaaa co do tego,żeby się wypowiedzieli jacyś panowie, to oczywiście nie mam żadnych przeciwwskazań
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:05:45
a więc czekamy na panów
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:08:33
Widzę że ty wcale nie jesteś taka zła dyszyczka
Ale zarówno ty jak i zwyczajna niezwyczajna mówicie tylko o zdradzie...
A przecież są inne rzeczy równie ważne co wierność...
Np. Szczerość, wzajemny szacunek, zaufanie...
Chcecie być z facetem który was nie zdradzi ale ędzie notorycznie okłamywał, i stale was posądzał o zdradę??
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:13:15
oczywiście, ale czy wierność to nie szczerość? myśle,że to wszystko sie pokrywa w jakis sposób. Nikt nie mówił,że w związku jest ważna tylko i wyłącznie wierność, ale z całą pewnością jest to jeden z ważniejszych elementów budujących związek
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:14:09
Albo takiego który będzie was traktował jak własność??
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:15:40
Jowita...
Ja miałem podobnie...:/
Tyle że w moim przypadku to nie był on tylko ona...
Romantyk
18.12.2009 r. 12:18:24
Witaj.Każdy z nas ma zasady,w których się wychowaliśmy.Staramy się według nich żyć.Emmanuel Kant powiedział:"Prawo moralne we mnie,niebo gwiaździste nade mną."Przecież poznajemy się stopniowo.Najpierw jest spotkanie,potem rozmowa.Później jeśli stwierdzimy,że do siebie pasujemy jest przyjaźń.Po przyjaźni gdy lepiej poznamy się jest miłość.Gdy stwierdzimy,że pasujemy do siebie jak dwie połówki pomarańczy jest małżeństwo.
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:18:38
Zgodzę się że to jedna z kilku podstaw w związku...
Ale ja jej nie stawiam na piedestale wartości budujących związek...
Ja stawiam wszystkie 4 zasady na równi...
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:20:41
wiadomo,ze nikt nie chce być czyjąś własnością, każdy chce być częścią życia tej drugiej osoby...
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:24:20
No Romantyku...
Masz rację że tak powinno być...
Ale nie zawsze mamy rację stwierdzając że pasujemy do siebie...
Bo jakby było tak jak mówisz to dlaczego są rozwody???
A z tym poznawaniem się itd. to też ostatnio jest tak coraz rzadziej a coraz częściej jest tak że dwoje ludzi się sobie podoba, idą ze sobą do łóżka, potem dziewczyna zachodzi w ciążę i jest ślub...
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:24:30
u mnie w pracy jest ZASADA--Jacek Zasada hehe---- żartuje.witam wszystkich !!!najwazniejsza zasada to byc zawsze soba i robic to,co uwaza sie za sluszne-nie robie czegos tylko dlatego,zeby sie komus przypodobac...wole nie miec kumpli,niz zyc tak jak oni tego by chcieli
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:27:35
Witam Drogie panie uwazam ze warto miec zasady i czlowiek powinien byc wierny swoim zasadom jesli je oczywiscie ma. Coraz czesciej ludzie postepuja wbrew swoim zasadom i to nie zawsze z tego powodu ze sami chca czasem zmusza ich do tego sytuacja lub inni ludzie chociaz z drugiej strony zasady sa po to zeby je łamac
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:29:33
...a co do zwiazkow-zawsze robilem tak,aby i ONa i ja nie mieli sobie nic do zarzucenia...dzieki temu teraz za wszystkimi bylymi jestem w dobrych przyjacielskich kontaktach i nie mamy sobie czego wypominac
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:32:20
Rock...
Racja...
Bycie sobą to też ważna zasada...
Ja też staram si żyć zgodnie z tą zasadą...
Bo uważam że albo ktoś mnie zaakceptuje takim jakim jestem z wszystkimi wadami i zaletami albo niech da sobie spokój bo zmieniał się dla nikogo nie będę...
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:33:34
Cześć Ana...
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:35:04
dla Gabriela.Jesli komus nie pasuje i ma mnie gdzies to i ja taka osobe mam gdzies
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:35:08
Ale ten stół musi być długi... Już od kilku dni po nim raczkujesz i jeszcze nie doszłaś do końca
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:36:10
Też tak mówię rollek...
I Mówię też że olewam tych którzy mnie olewają
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:41:14
to olejmy ich razem hehe.szkoda,ze kolezanki,ktore zaczely temat gdzies sie zmyły ,,,ja tez juz musze splywac ,ale jeszcze tu zajglądne
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:42:26
Ale pozdrowionka Ano...
Ja z klaskaczem na twój widok a ty mnie potworkami straszysz
Konto usunięte
18.12.2009 r. 12:43:01
a jesli chodzi o łamanie zasad-łamie czyjes jesli sa sprzeczne z moimi ,ale nigdy swoje
tak wiele się mówi o zasadach, jednak chyba coraz mniej osób o nich pamięta, czy są pewne uniwersalne historie, które powinny kończyć się tak samo, czy dzisiaj już każdy żyje chwilą i nie myśli o konsekwencjach?
czy warto mieć zasady?
co wy na to?
Ja mam zasady... Bo to dzięki nim i zdolności myślenia odróżniamy się od większości zwierząt...
Zawsze staram się być szczery i mówię co myślę, Nigdy nie zdradziłem i nigdy nie wybaczę zdrady i staram się byś wporządku w stosunku do innych...
Uważam,że w dzisiejszych czasach ludzie nie kierują się zasadami... życie toczy się od imprezy do imprezy... od piwa do piwa... żyje się chwilą, niewiele osób zwraca uwagę na konsekwencje swoich czynów, na to czy osoby, które podobno kochamy zostaną przez nas zranione czy nie...:buziak:
no cóż, jak dla mnie wierność to jeden z tych tematów, które są zawsze na czasie, tylko z czasem stają się coraz mniej istotne, co nie znaczy oczywiście, że nie doceniam tego u ludzi, albo raczej u mężczyzn
no właśnie a teraz przyszedł ten czas, w którym taka cecha jest mniej istotna, w którym ludzie żyja chwilą... Chociaż wydaje mi się,że można jeszcze znaleźć takie osoby, które wierność stawiają na pierwszym miejscu...
a może w tej kwestii wypowiedzieli by się jacyś panowie
no cóż, a co z innymi zasadami? co z wiernością sobie?
No to jest właśnie chyba wierność sobie?? Jeśli moją zasadą jest wierność i ja się tym w życiu kieruje, to właśnie znaczy,że jestem wierna sama sobie prawda??
p.s. hehe a masło jest maślane ale co tam mam nadzieję,że wyjaśniłam o co mi chodzi w miarę czytelnie
aaaa co do tego,żeby się wypowiedzieli jacyś panowie, to oczywiście nie mam żadnych przeciwwskazań
a więc czekamy na panów
Widzę że ty wcale nie jesteś taka zła dyszyczka
Ale zarówno ty jak i zwyczajna niezwyczajna mówicie tylko o zdradzie...
A przecież są inne rzeczy równie ważne co wierność...
Np. Szczerość, wzajemny szacunek, zaufanie...
Chcecie być z facetem który was nie zdradzi ale ędzie notorycznie okłamywał, i stale was posądzał o zdradę??
oczywiście, ale czy wierność to nie szczerość? myśle,że to wszystko sie pokrywa w jakis sposób. Nikt nie mówił,że w związku jest ważna tylko i wyłącznie wierność, ale z całą pewnością jest to jeden z ważniejszych elementów budujących związek
Albo takiego który będzie was traktował jak własność??
Jowita...
Ja miałem podobnie...:/
Tyle że w moim przypadku to nie był on tylko ona...
Witaj.Każdy z nas ma zasady,w których się wychowaliśmy.Staramy się według nich żyć.Emmanuel Kant powiedział:"Prawo moralne we mnie,niebo gwiaździste nade mną."Przecież poznajemy się stopniowo.Najpierw jest spotkanie,potem rozmowa.Później jeśli stwierdzimy,że do siebie pasujemy jest przyjaźń.Po przyjaźni gdy lepiej poznamy się jest miłość.Gdy stwierdzimy,że pasujemy do siebie jak dwie połówki pomarańczy jest małżeństwo.
Zgodzę się że to jedna z kilku podstaw w związku...
Ale ja jej nie stawiam na piedestale wartości budujących związek...
Ja stawiam wszystkie 4 zasady na równi...
wiadomo,ze nikt nie chce być czyjąś własnością, każdy chce być częścią życia tej drugiej osoby...
No Romantyku...
Masz rację że tak powinno być...
Ale nie zawsze mamy rację stwierdzając że pasujemy do siebie...
Bo jakby było tak jak mówisz to dlaczego są rozwody???
A z tym poznawaniem się itd. to też ostatnio jest tak coraz rzadziej a coraz częściej jest tak że dwoje ludzi się sobie podoba, idą ze sobą do łóżka, potem dziewczyna zachodzi w ciążę i jest ślub...
u mnie w pracy jest ZASADA--Jacek Zasada hehe---- żartuje.witam wszystkich !!!najwazniejsza zasada to byc zawsze soba i robic to,co uwaza sie za sluszne-nie robie czegos tylko dlatego,zeby sie komus przypodobac...wole nie miec kumpli,niz zyc tak jak oni tego by chcieli
Witam Drogie panie uwazam ze warto miec zasady i czlowiek powinien byc wierny swoim zasadom jesli je oczywiscie ma. Coraz czesciej ludzie postepuja wbrew swoim zasadom i to nie zawsze z tego powodu ze sami chca czasem zmusza ich do tego sytuacja lub inni ludzie chociaz z drugiej strony zasady sa po to zeby je łamac
...a co do zwiazkow-zawsze robilem tak,aby i ONa i ja nie mieli sobie nic do zarzucenia...dzieki temu teraz za wszystkimi bylymi jestem w dobrych przyjacielskich kontaktach i nie mamy sobie czego wypominac
Rock...
Racja...
Bycie sobą to też ważna zasada...
Ja też staram si żyć zgodnie z tą zasadą...
Bo uważam że albo ktoś mnie zaakceptuje takim jakim jestem z wszystkimi wadami i zaletami albo niech da sobie spokój bo zmieniał się dla nikogo nie będę...
Cześć Ana...
dla Gabriela.Jesli komus nie pasuje i ma mnie gdzies to i ja taka osobe mam gdzies
Ale ten stół musi być długi... Już od kilku dni po nim raczkujesz i jeszcze nie doszłaś do końca
Też tak mówię rollek...
I Mówię też że olewam tych którzy mnie olewają
to olejmy ich razem hehe.szkoda,ze kolezanki,ktore zaczely temat gdzies sie zmyły ,,,ja tez juz musze splywac ,ale jeszcze tu zajglądne
Ale pozdrowionka Ano...
Ja z klaskaczem na twój widok a ty mnie potworkami straszysz
a jesli chodzi o łamanie zasad-łamie czyjes jesli sa sprzeczne z moimi ,ale nigdy swoje
To ja czekał będę
Och dziękuję Ano...